23 czerwca 2015

Z czego wynikał problem z dostępnością leków?

Okazało się, że problem z dostępnością leków wynikał m.in. z braku mechanizmów kontroli państwowej nad wywozem leków i jest efektem znacznie niższej ceny leków w Polsce niż w innych krajach europejskich – zakomunikował na konferencji w dn. 22 czerwca Igor Radziewicz-Winnicki.

Wiceminister zdrowia podkreślił, że w chwili pojawienia się problemów z dostępnością niektórych leków w aptekach resort zdrowia podjął szereg działań mających na celu ograniczenie tego zjawiska, m.in. zwiększono nadzór inspekcji farmaceutycznej oraz rozpoczęto współpracę z firmami farmaceutycznymi, które każdorazowo raportują wprowadzenie dużych ilości leków. Mimo podjętych kroków działania te okazały się niewystarczające, dlatego przygotowano nowelę Prawa farmaceutycznego, która wejdzie w życie 12 lipca.

Ustawa wprowadza obowiązek zgłoszenia inspekcji farmaceutycznej zamiar wywozu leku za granicę. W przypadku zagrożenia brakiem dostępności produktu leczniczego Główny Inspektor Farmaceutyczny będzie miał obowiązek zgłoszenia sprzeciwu w terminie 30 dni roboczych od dnia otrzymania informacji o planowanym wywozie leku. Hurtownik mógłby dokonać wywozu tylko w przypadku braku sprzeciwu GIF.

Wywóz leków bez uprzedniego zgłoszenia albo wbrew sprzeciwowi inspekcji farmaceutycznej będzie karany. Kara będzie mogła wynosić do 5 proc. wartości rocznego obrotu netto danego hurtownika. Ustanowiono też mechanizm kontroli nad dostępnością leków – jeśli w 5 proc. aptek w danym województwie będzie brakować danego leku, wojewódzki inspektor farmaceutyczny będzie przekazywał tę informację głównemu inspektorowi, a ten ministrowi zdrowia, który umieści go na liście leków, które nie mogą podlegać wywozowi.

Wiceminister zaznaczył, że podczas prac parlamentarnych nad ustawą „nie pojawiła się żadna propozycja poprawki, która by doregulowywała marżę przy transakcjach międzynarodowych”. Dodał, że podczas dyskusji strona społeczna podkreślała, że marża sztywna dotyczy wyłącznie transakcji krajowych. Zgodnie z ustawą refundacyjną, marża w obrocie hurtowym lekami wynosi 5 proc. urzędowej ceny zbytu.

W kwietniu radio TOK FM donosiło, że w 2012 r. resort zdrowia, odpowiadając na pytania hurtowni farmaceutycznych dotyczące wysokości marży przy obrocie międzynarodowym, wydawał opinie, że przy eksporcie nie muszą one stosować sztywnej marży, która obowiązuje, gdy sprzedają lek do polskich aptek.

Z kolei Biuro Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu wydało opinię prawną dotyczącą stosowania marży hurtowej w przypadku sprzedaży leku przez polskiego przedsiębiorcę przedsiębiorcy zagranicznemu. BAS stwierdza w niej m.in., że marża hurtowa w wysokości 5 proc. obowiązuje także polskiego przedsiębiorcę hurtowego, który prowadzi obrót produktami leczniczymi objętymi refundacją z zagranicznym przedsiębiorcą hurtowym. Zdaniem Radziewicza-Winnickiego stosowanie 5-procentowej marży hurtowej w obrocie międzynarodowym sprawiłoby, że atrakcyjność kupowania leków w Polsce jeszcze bardziej by wzrosła. Ponadto spadłyby wpływy podatkowe do budżetu państwa.

„Wolą ustawodawcy była ochrona polskiego pacjenta i polskiego systemu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Eksport produktów leczniczych nie wpływa na warunki refundacji tych produktów na rynku polskim” – czytamy w opinii.

19 czerwca Tomasz Latos złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników polegającego na narażeniu obywateli na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.

kj

PAP 24_24

 

Tagi: , , ,

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum

Wszystkie kategorie