Zarząd Krajowy OZZL w poniedziałkowym oświadczeniu wezwał związki zawodowe, NFZ i rząd do zawarcia umowy społecznej, która regulowałaby warunki pracy i wynagradzania publicznej ochrony zdrowia. OZZL zaapelował do premiera o „pilne rozpoczęcie negocjacji”.
Przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel ocenił w oświadczeniu, że „pomimo wielu działań kolejnych rządów reformujących system opieki zdrowotnej, nadal jednym z jej głównych i nierozwiązanych problemów pozostają niewłaściwe warunki pracy i wynagradzania lekarzy oraz innych pracowników ochrony zdrowia”.
„Płace w ochronie zdrowia są stale zaniżane, gdyż traktuje się je jako +bufor+ łagodzący wielki niedobór środków przeznaczanych na lecznictwo. W takich warunkach jedynym sposobem wymuszenia wzrostu płac są protesty, strajki i inne formy niepokoju społecznego, czego właśnie – po raz kolejny – jesteśmy świadkami. Taki +strajkowy+ sposób kształtowania płac jest szkodliwy dla wszystkich: dla pacjentów, pracowników, państwa i społeczeństwa” – podkreślił Bukiel.
Jak dodał, porozumienia ministra zdrowia zawarte z Porozumieniem Rezydentów OZZL oraz Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP), idą „w dobrym kierunku, jednak są niewystarczające i nie gwarantują trwałego rozwiązania problemu”.
„Podobnie jest z uchwaloną z inicjatywy poprzedniego ministra zdrowia ustawą o płacach minimalnych. Przewidziane w niej kwoty wynagrodzeń są nie do zaakceptowania i nie stanowią gwarancji ani godziwych płac, ani spokoju społecznego wśród pracowników ochrony zdrowia” – ocenił Bukiel.
Oświadczył, że widzi „pilną potrzebę zawarcia umowy społecznej, która – na wzór ponadzakładowego układu zbiorowego pracy – regulowałaby warunki pracy i wynagradzania pracowników publicznej ochrony zdrowia”.
Sygnatariuszami umowy – według OZZL – powinny być związki zawodowe, odpowiednie organizacje pracodawców, NFZ i rząd. Bukiel podkreślił, że udział NFZ i rządu jest konieczny, aby umowa miała podstawy finansowe do jej realizacji.
Przewodniczący OZZL zaznaczył, że wynegocjowane warunki wynagradzania, wraz z normami zatrudnienia i innymi warunkami pracy, powinny stać się obowiązującym prawem i podstawą do wyceny świadczeń finansowanych przez Fundusz.
Jak przypomniał, z podobną – co do koncepcji – propozycją wystąpiły ostatnio NSZZ Solidarność Ochrony Zdrowia i OPZZ, co według niego pokazuje, że jest to koncepcja wspólna dla środowisk zawodów medycznych.
Bukiel w imieniu Zarządu Krajowego OZZL zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego o „pilne rozpoczęcia negocjacji”. Podkreślił, że rozmowy powinny toczyć się równolegle do mającej określić kierunek zmian w publicznej ochronie zdrowia, debaty „Wspólnie dla zdrowia”.
„Niezależnie od jej wyników, problem złych warunków pracy i wynagradzania pracowników publicznej ochrony zdrowia wymaga pilnego i odrębnego rozwiązania” – zaznaczył Bukiel. Wyraził nadzieję, że propozycja spotka się z poparciem także innych grup zawodowych, środowisk i organizacji z ochrony zdrowia.(PAP)
Tagi: OZZL, Porozumienie Rezydentów OZZL, premier, wynagrodzenia