W Polsce brakuje 68 tysięcy lekarzy:
- Których specjalistów i jakie są tego skutki?
- Czy problem z brakiem lekarzy można rozwiązać?
- Czy lepiej umrzeć niż się leczyć?
- Do czego zmierzamy?
- Czy ukraińscy lekarze będą rozwiązaniem problemu?
Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, Łukasz Jankowski:
„Mamy ogromną lukę, jeżeli chodzi o lekarzy w wieku od 35 do 60 roku życia. Wydaje mi się, że na pewnym etapie odpuściliśmy nie tylko jeśli chodzi o kształcenie, ale też o zatrzymywanie lekarzy w Polsce. Była duża fala emigracji, to jest za nami, ale to co jest smutne, mówimy o zamykaniu oddziałów dla dzieci, średnia wieku lekarza pediatry dzisiaj to 59 lat na Mazowszu. To są głównie kobiety, które za chwilę wejdą w wiek emerytalny, a zastępowalność pokoleń stoi pod znakiem zapytania”.
„(…) mówimy o lekarzach z Ukrainy, Białorusi, ale w Polsce brakuje 68 tysięcy lekarzy, wiec każdy lekarz się przyda, tylko sęk w tym, żeby był tak samo dobrze przygotowany jak polski lekarz, tak samo umiał skomunikować się z pacjentem i tak samo go leczyć”.