W Nowym Roku każdemu życzymy tak wielu powodów do szczęścia, by uśmiech stał się odruchem bezwarunkowym.
Uśmiechem i śmiechem zarażajcie innych! Motyli w brzuchu, ale też zdrowego rozsądku i głowy na karku.
Chemii i niezłamanego serca. Niech w oko wpadają Wam tylko ludzie, którzy nie mają nic za uszami – tacy, którzy krwi Wam nie napsują.
Niech Was głowa o nic nie boli i żółć nie zalewa. Kiedy trzeba – grubej skóry, bez względu na wszystko – ciepłego spojrzenia.
Odporności na stres, niech Wam nic nie szarga nerwów.
Nie gorączkujcie się za bardzo, nie strzępcie języka, gdy nie ma to sensu, w razie trudności – nie łamcie się.
Niech biurokracja nie spędza Wam snu z powiek, żebyście nie musieli dźwigać na swoich barkach zbyt wiele.
Dreszczyku emocji – tylko pozytywnych. Zapierających dech w piersiach przeżyć!
Czujcie się świetnie w swoim ciele i spoglądające w swoje wnętrze.
Niech Wam daje satysfakcję to, na czym zjedliście zęby.
O czym marzycie? Wykrztuście to z siebie, znajdźcie własną receptę na szczęście i swój lek na całe zło.