22 lutego 2003

Grzegorz Kołodko wicepremier, minister finansów

My wszyscy za to płacimy, wnosząc składkę do nowej instytucji, która ma powstać – do Narodowego Funduszu Zdrowia. Są jednak obawy, czy będzie ona lepiej administrowała tymi pieniędzmi, czy gorzej. Miejmy nadzieję, że lepiej. Taki jest sens tego przedłożenia i reformatorskich zamysłów rządu i pana ministra Łapińskiego. Jednak wszystko musi się mieścić w ramach możliwości budżetowych państwa. Budżet na ten rok – co chcę przypomnieć – został skonstruowany przy założeniu, że składka będzie wynosiła 7,75%.

(…) Rezultatem zwiększenia składki, nawet o te ćwierć punktu procentowego, może być to, że budżet poniesie znaczące straty. To my przecież płacimy składkę za pracowników sfery budżetowej. Nie tylko do tego zresztą sprowadzają się zmiany, które są wprowadzone w trakcie prac sejmowych i senackich w stosunku do przedłożenia rządowego. Te pieniądze zostaną wyciągnięte z naszej kieszeni. Jeśli ostatecznie to rozwiązanie zostanie wprowadzone, to pamiętajcie państwo, że moja zasada – jako waszego ministra finansów – powinna i tutaj obowiązywać. Trzeba się będzie dokładnie przyglądać, jak funkcjonuje służba zdrowia – musi obowiązywać tu zasada „coś za coś”, to znaczy: jeśli mielibyśmy płacić więcej, to będziemy oczekiwali od ochrony zdrowia, jej pracowników, organizatorów i od polityków, którzy to nadzorują, żeby standard obsługi zdrowotnej był dużo wyższy. W moim przekonaniu problem polega nie tyle na tym, że za mało jest pieniędzy w systemie ochrony zdrowia, ale że za dużo jest marnotrawstwa. Widzimy to częstokroć jako pacjenci przychodni i szpitali. Wiemy, że są możliwości zdecydowanie bardziej racjonalnego gospodarowania i rezygnacji z pewnych niepotrzebnych wydatków. Wydaje mi się, że problem leży raczej w jakości zarządzania sektorem zdrowia, niż w poziomie nakładów na ten sektor. Nakłady są i tak bardzo duże. Oczywiście rozumiem, przynajmniej po części, argumentację pracowników sektora zdrowia, którzy twierdzą, że one są niedostateczne. Występują pewne segmenty, gdzie tych środków ewidentnie brakuje, ale bałaganu w służbie zdrowia też nie brakuje. (…)

(źródło: www.mf.gov.pl)
Skróty i podkreślenia eg.

Archiwum