26 stycznia 2024

Lekarze obcokrajowcy na polskim rynku stomatologicznym

Bieżące wydarzenia na świecie zmieniają strukturę migracji. Dziś obserwujemy migrację zarobkową z krajów biedniejszych do państw dobrobytu, migracje polityczne z krajów reżimowych, ale stajemy też w obliczu migracji wojennych z terenów objętych konfliktami militarnymi. Do Europy przybywają lekarze spoza Unii Europejskiej szukający schronienia przed wojenną zawieruchą.

 

autor: DARIUSZ PALUSZEK, wiceprezes ORL w Warszawie ds. lekarzy dentystów

Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie, podobnie jak i inne izby, nie ma 100-proc. wpływu na rejestracje i rozmieszczenie praktyk lekarskich i lekarsko-dentystycznych na obszarze im podległym. Możemy rejestrować niektóre placówki, wydawać prawo wykonywania zawodu lekarzom spoza Unii, jeżeli mają dyplom i przeszli cały cykl jego nostryfikacji. Natomiast drugim organem, który wydaje prawa do prowadzenia działalności leczniczej, są urzędy wojewódzkie rejestrujące niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej.

 

Z powodu napływu do Polski coraz większej liczby lekarzy i lekarzy dentystów z Ukrainy Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o wydawaniu niezależnie prawa wykonywania zawodu i zgody na prowadzenie działalności leczniczej. W efekcie na polski rynek trafiło bardzo wielu lekarzy nieposiadających uprawnień potwierdzonych prawem wykonywania zawodu przez izby lekarskie, a mogących rejestrować swoją działalność dzięki uzyskaniu zgody urzędu wojewódzkiego. Jestem lekarzem posiadającym europejskie prawo wykonywania zawodu. Jednak nie mógłbym otworzyć gabinetu w Berlinie, Madrycie czy Paryżu bez odpowiednich zgód, w tym samorządu zawodowego i władz lokalnych. Czy zatem należy się bać lekarzy z zagranicy? Uważam, że nie. Należy włączyć ich do polskiego systemu, a wiedzę odpowiednio weryfikować, tak jak weryfikowana jest wiedza polskich lekarzy w zachodniej Europie i w Stanach Zjednoczonych, do których wielu z nich emigruje i będzie emigrować.

 

Podjęte przez Ministerstwo Zdrowia decyzje mają daleko idące skutki w postaci skarg napływających do izb lekarskich, z których duża część zostaje przez izby skierowana do organów ścigania. W wielu przypadkach jednak sprawy są umarzane ze względu na „niską szkodliwość czynu”. Coraz popularniejsze jest również zatrudnianie przez wielkie korporacje lekarzy obcokrajowców z uwagi na ich niskie wymagania płacowe. Częstym zjawiskiem jest też podnajmowanie gabinetu niezweryfikowanym lekarzom, a następnie mierzenie się z roszczeniami pacjentów, którzy skorzystali z ich usług. Zatrudnianie lekarzy z zagranicy na stanowisku rejestratora/rejestratorki i powierzanie im procedur medycznych, takich jak wykonywanie zdjęć RTG lub higienizacja, i przyjmowania pacjentów nie przejdzie bez echa.

 

Podstawowym prawem każdego polskiego pacjenta jest uzyskanie dokumentacji medycznej oraz porady w języku polskim. Już dziś wielu pracujących na naszym rynku lekarzy ze Wschodu nie potrafi mówić w języku polskim wystarczająco dobrze, aby pacjent miał pełny komfort i pewność, że wszystko, co powiedział, zostało zrozumiane oraz że uzyskał wyczerpujące informacje dotyczące przebiegu leczenia. Mamy nadzieję, że nowa minister nie będzie skłonna do akceptowania tego niepokojącego i rodzącego patologie procederu. Do zatrudniania lekarzy obcokrajowców, którzy spełnili warunki nostryfikacji dyplomu, jako środowisko nie mamy zastrzeżeń, należy jednak zwrócić uwagę na formalną weryfikację wiedzy pozostałych cudzoziemców oraz ochronę lekarzy, którzy w Polsce zdobyli wykształcenie i tu pracują.

 

OIL w Warszawie oferuje pomoc, bo problem jest dla nas niezwykle ważny. Apeluję do Was, Koleżanki i Koledzy Dentyści: nie przykładajcie ręki do rozpowszechniającego się procederu i reagujcie, gdy się z nim zetkniecie.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum