27 lutego 2015

SMS z Krakowa

Taki tytuł nosi wystawa otwarta w Krakowie, w Międzynarodowym Centrum Kultury, dzieło zrealizowane wspólnie z wiedeńskim Institut für den Donauraum und Mitteleuropa, ideowego autorstwa prof. Jacka Purchli i dr Emila Briksa, austriackiego dyplomaty, byłego konsula generalnego Austrii w Krakowie. Zarówno autorzy, jak i wystawa, na której zgromadzono około 600 eksponatów – dzieł sztuki, dokumentów, zdjęć, map, portretów – zasługują na obszerniejsze omówienie.
Właśnie minęło 100 lat od chwili, gdy Galicja – w potocznym rozumieniu zabór austriacki, w historycznym ujęciu Księstwo Halicko-Włodzimierskie – przestała istnieć, a wciąż ukazują się książki z przymiotnikiem „galicyjski” w tytule, powstają firmy i produkty mające w nazwie wyraz „galicyjski”, co nawet „nobilituje”, słowo to istnieje w potocznym obiegu. Trudno sobie wyobrazić coś podobnego w Królestwie Polskim. Tymczasem osobliwy melanż austriacko-ukraińsko-żydowsko-polski wciąż żyje w wyobraźni mieszkańców południowo-wschodniej Polski. Dla jednych jako symbol nędzy, zacofania, biedy, dla innych – arkadyjska kraina wolności, nieomal prekursor Unii Europejskiej. I tak jest też na wystawie. Obok przepychu towarzyszącego wizycie Franciszka Józefa w 1880 r. w Sukiennicach, zobaczymy świadectwa rzezi galicyjskiej z rabacji Jakuba Szeli.
Wystawa będzie otwarta do marca 2015 r., po czym zostanie przeniesiona do Wiednia.
Natomiast w Krakowie pozostanie niewątpliwie ślad po kolejnych jubileuszach, ze szczególnym naciskiem na 150-lecie Katedry Pediatrii Wydziału Lekarskiego UJ, pierwszej w Polsce kliniki chorób dzieci. Nie ma co ukrywać, Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu kilkoma ostatnimi dokonaniami, zwłaszcza uratowaniem dwulatka ze stanu głębokiej hipotermii, błysnął w skali światowej. Ale to nie pierwszy wyczyn prof. Janusza Skalskiego i jego zespołu. I na pewno nie ostatni. Profesor pasjonuje się, poza pediatrią, historią światowej medycyny, kolekcjonuje jej dzieła godne Muzeum Watykańskiego.
Ciepłe komentarze lekarzy dotyczące filmu „Bogowie” rozmijają się z cierpkimi odniesieniami do książki Judyty Watoły i Dariusza Kortki pt. „Religa”. I trudno się dziwić. Nie wszyscy bohaterowie, obchodzącego w zasłużonej chwale 35-lecie Instytutu Kardiologii CM UJ, wypadli w niej jubileuszowo.
W Izbie trwają przygotowania do Okręgowego Zjazdu Lekarzy, tzw. budżetowego, w marcu 2015 r., który będzie połączony z uroczystościami jubileuszu 25-lecia odrodzonego samorządu. Tak to wymyślono w Krakowie, by nie pogrążać się w kosztach świętowania. Opracowanie dziejów ostatniego 25-lecia powierzono zaś redakcji „Galicyjskiej Gazety”. Pośpiechu specjalnego nie ma, to nie pakiety ministerialne.
A pośpiech, jak wiadomo, jest ojcem niedoskonałości, na którą to subtelność ostatnio nikt nie zważa.

Stefan Ciepły

Archiwum