18 października 2007

Z radomskiej delegatury

Szpital w Przysusze wychodzi na prostą

Dwa lata po rozpoczęciu restrukturyzacji szpital powiatowy w Przysusze odzyskał płynność finansową.

Prowadzone przy pomocy starostwa działania naprawcze pozwoliły na spłatę zaległego zadłużenia i bieżące regulowanie zobowiązań wobec pracowników i dostawców.
– Analiza bilansu za I półrocze br. pokazuje, że finanse szpitala zostały ustabilizowane na przyzwoitym poziomie. Pojawiła się nawet szansa, że na koniec roku będziemy „na plusie” – cieszy się dyrektor placówki Robert Mazur.
Działania zmierzające do ratowania przysuskiego szpitala rozpoczął w 2004 r. poprzedni dyrektor – Bogdan Zajączkowski. W ramach redukcji kosztów zmniejszono wydatki na leki i zlikwidowano oddział ginekologiczno-położniczy. Niezbędna okazała się zmiana niektórych stawek płacowych i ograniczenie liczby etatów. Na obniżkę kosztów wpłynęło także „uwolnienie się” od należności na rzecz PFRON. Przełom nastąpił jednak dopiero dzięki kredytom zaciągniętym przez samorząd powiatowy (3 mln zł) i szpital (ponad 1 mln zł).
– Spełnienie warunków restrukturyzacji pozwoliło szpitalowi uzyskać w banku umorzenie znaczącej części kredytu. Dzięki temu bilans finansowy lecznicy radykalnie się poprawił – podkreśla dyrektor. Ważne dla szpitala było także uniknięcie czynnej akcji strajkowej lekarzy. – Medycy z naszej placówki również domagają się podwyżek i część z nich złożyła nawet wypowiedzenia umowy o pracę. Na szczęście, w szpitalu, w przychodniach specjalistycznych oraz w ZOZ przez cały czas normalnie przyjmowani są chorzy i nie ma żadnych zakłóceń – mówi dyr. Mazur.
Mimo niezbyt wysokich pensji dyrektor liczy na wyrozumiałość personelu i zapowiada rozmowy na temat podwyżek od przyszłego roku. – Jeżeli nie będzie jakichś nieprzewidzianych wydatków, to będziemy również mogli kontynuować modernizację naszych obiektów – dodaje. W planach jest zakończenie remontu głównej siedziby szpitala oraz przebudowa budynku, w którym znajdą swą siedzibę przychodnie. Charakter prac pozwoli na spełnienie standardów określonych przez Unię Europejską. Według obecnych szacunków potrzeba na to ok. 5 mln zł.

mw

Archiwum