27 września 2023

Zawód w związku z nowymi zawodami

Mam dla Was, Drodzy Lekarze Dentyści, dwie wiadomości – dobrą i złą. Zacznę od dobrej. Dzięki intensywnym, solidarnym działaniom naszego środowiska zawodowego udało się przekonać ustawodawców, że na liście nowych zawodów medycznych nie powinien znaleźć się technik dentystyczny.

autor: DARIUSZ PALUSZEK, wiceprezes ORL w Warszawie ds. lekarzy dentystów

Jestem przekonany, że dzięki temu uda się uniknąć obniżenia jakości świadczeń, chociażby z zakresu protetyki. Mogłoby bowiem do niego dojść, gdyby umożliwić technikom działanie w pracowniach protetycznych całkiem niezależnie od lekarzy dentystów. Kilka miesięcy temu w jednym z moich felietonów pisałem o usługach protetycznych oferowanych przez Internet. Tajemnicą poliszynela jest, że choć powinny być to zabiegi przeprowadzane przez lekarzy, często zajmują się nimi właśnie technicy, co kończy się nieraz ruchomością lub rozchwianiem zębów, zanikiem wyrostka zębodołowego itp.

Dlatego uważam, że uchroniliśmy wielu pacjentów przed nieodwracalnymi zmianami w obrębie twarzoczaszki, jakimi może skutkować niewłaściwie prowadzone leczenie, bez nadzoru dentysty. Wprawdzie w ustawie o nowych zawodach medycznych są przepisy o odpowiedzialności zawodowej, jednak rzeczników dyscypliny i komisje odpowiedzialności zawodowej ma powoływać minister zdrowia. Będą to więc instytucje państwowe, dlatego mam wątpliwości co do ich efektywności.

I to wiąże się ze wspomnianą złą wiadomością. Determinacji naszego środowiska zabrakło w sprawie higienistek i asystentek stomatologicznych, które na liście nowych zawodów się znalazły. Mimo pewnych intensywnych działań pojedynczych osób oraz instytucji, zabrakło solidarności.

Dlaczego uważam, że jest to zła wiadomość? Znam wiele świetnych przedstawicielek tej profesji, ale niestety nie jestem przekonany, czy wszystkie mogą wykonywać pewne czynności lecznicze bez nadzoru lekarza. Po prostu te czynności wymagają lekarskiego wykształcenia i specyficznego doświadczenia w pracy z pacjentem. Oddzielną kwestią jest objęcie przedstawicielek nowych zawodów rządową siatką płac, co z pewnością zwiększy presję płacową także na stomatologów zatrudniających higienistki i asystentki w ramach działalności niepublicznej. Po kryzysie covidowym i drastycznej inflacji to kolejny kamyczek do ogródka wielu, szczególnie małych, gabinetów dentystycznych.

Należy podkreślić, że działania rządu w zakresie nowych zawodów medycznych w stomatologii nie mają uzasadnienia, nazwijmy to – demograficznego. Jeśli chodzi o liczbę dentystów na 100 tys. mieszkańców, plasujemy się powyżej średniej europejskiej, więc nie ma konieczności odciążania nas od zadań. Świetnym dowodem na to jest fakt, że z ułatwień w powoływaniu nowych medycznych kierunków studiów uczelnie korzystają, by tworzyć kierunki lekarskie, a nie lekarsko–dentystyczne.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum