1 lipca 2019

Protest

Manifestacja, zorganizowana 1 czerwca, podczas której tysiące medyków przeszło spod Ministerstwa Zdrowia pod Sejm z ogromnym transparentem „6,8 proc. PKB na zdrowie!”, zakończyła się złożeniem w Sejmie petycji do władz. „Obecny rząd chlubi się, że prowadzi prospołeczną i prorodzinną politykę, że działa na rzecz najsłabszych i tych, »którym się nie poszczęściło«” – przypomina w dokumencie OZZL, podkreślając, że Polacy doceniają te działania, ale widzą, że „dzisiaj osobami najsłabszymi w społeczeństwie i tymi, którym najbardziej się nie poszczęściło, są polscy pacjenci czekający na konieczne badania i skuteczne leczenie w długich kolejkach. Dzisiaj dla większości polskich rodzin problemem jest nie materialna bieda, ale trudności z dostępem do opieki zdrowotnej. Publiczna ochrona zdrowia jest obecnie najbardziej zaniedbaną dziedziną, za którą odpowiadają władze RP!”. Lekarze uważają, że przejawem tego zaniedbania jest też brak spójnego programu naprawy publicznej ochrony zdrowia. „Wobec tego, reprezentując pacjentów i pracowników ochrony zdrowia, domagamy się od władz RP natychmiastowego podjęcia działań, których celem będzie zbudowanie wydolnego systemu publicznej ochrony zdrowia, w którym każdy chory otrzyma pomoc medyczną na odpowiednim poziomie i bez zwłoki. Pierwszym warunkiem zbudowania takiego systemu jest odpowiednia wysokość nakładów na publiczną ochronę zdrowia, która powinna osiągnąć – w ciągu 3 lat – co najmniej 6,8 proc. aktualnego PKB (albo 7 proc. PKB sprzed dwóch lat)!” – czytamy w petycji.          ms

Prezes ORL w Warszawie Łukasz Jankowski

To jest wielki dzień dla ochrony zdrowia – potrafimy razem, lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci, farmaceuci, lekarze dentyści, dyrektorzy placówek ochrony zdrowia
i pacjenci, stanąć po jednej stronie. Pytało nas wiele osób: dlaczego, manifestujecie po wyborach? Myślę, że dziś nikt już nie ma wątpliwości, że nasz protest, nasza manifestacja jest manifestacją apolityczną. Rządzący pytali nas: dostaliście przecież podwyżki, dlaczego protestujecie? […]

Pamiętam naszą manifestację sprzed trzech lat. I wy też pamiętacie, że przez te trzy lata rozbudzano nasze nadzieje na poprawę w systemie ochrony zdrowia. Rozbudzono nasze nadzieje na to, że wkrótce będziemy leczyć w godnych warunkach, i myśmy w to uwierzyli. […]

Dla nas najważniejszy jest wzrost nakładów na ochronę zdrowia i to właśnie pod tymi sztandarami wszyscy dzisiaj idziemy. I na koniec chcę tylko powiedzieć, że słyszymy cały czas zapewnienia, że będzie lepiej, że jeszcze jest czas na zmiany. Z drugiej strony mówi się bardzo głośno, że zdrowie to tylko koszt, próbuje nam się wmówić, że ochrona zdrowia to worek bez dna i każde pieniądze wpompowane w ochronę zdrowia to pieniądze stracone. Zobaczcie jak leczy się na Zachodzie, jakość leczenia jest tam lepsza niż u nas dlatego, że jest kadra medyczna, jest sprzęt i są środki. Tego u nas brakuje, kadra medyczna jest, jest chętna, żeby pracować w godnych warunkach, żeby walczyć o naszych pacjentów, ale do tego potrzebny jest też wzrost nakładów. Wszyscy o tym wiemy, wszyscy apelujemy i pod tymi sztandarami idziemy. Dziękuję, że dzisiaj tutaj jesteśmy wszyscy.

Wiceprezes ORL w Warszawie Jarosław Biliński

Zdrowia, szczęścia, pomyślności – dzisiaj szczególnie dla dzieci, bo to ich święto. Czy to nie jest formuła wypowiadana setki razy każdego dnia w Polsce, gdzie zdrowie jest wymieniane na pierwszym miejscu w życzeniach, jakie składamy sobie nawzajem? Zastanawiamy się dzisiaj, dlaczego po 30 latach wolnej Polski zdrowie w prerogatywach państwa jest na samym końcu, dlaczego 30 lat wolnej Polski to nadal 30 lat PRL w ochronie zdrowia. Zacytuję komentarz, który na jednym z moich portali zamieścił internauta: „bo jesteście frajerami”. Bardzo mocne słowa, sprawdziłem, czy mogę to dzisiaj powiedzieć. „Frajer” oznacza człowieka naiwnego, nowicjusza, kogoś, kto stawia pierwsze kroki w danej materii. […]

Może ktoś uzna, że byliśmy naiwni, ale czy mogliśmy przewidzieć, że porozumienie, które podpisaliśmy z ministrem zdrowia, nie będzie zrealizowane, a w projekcie napisanej przez nasz zespół ustawy, w wersji przyjętej przez rząd, dokonane będą drastyczne zmiany? „Zabrano” tylko w tym roku 10 mld zł polskiemu pacjentowi i nam wszystkim.  […] Uderzmy się w pierś, bo może jesteśmy frajerami. Jakim cudem przez 30 lat nie udało się nam wywalczyć porządnej ochrony zdrowia w Polsce, może my jesteśmy temu winni, bo to my, Polacy, wybieramy rządzących, to my wybieramy polityków, którzy teoretycznie realizują nasze przesłanie. Zbliżają się wybory parlamentarne, nie bądźmy frajerami, idźmy na każde spotkanie z politykiem, na każdy wiec i zadajmy pytanie o ochronę zdrowia. Musimy to zrobić. Pacjencie, idź na każdy wiec i zadaj pytanie kandydatowi na parlamentarzystę, nich powie, jaka będzie w Polsce ochrona zdrowia. […]                                        not. egw

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum