28 maja 2021

Wypijmy… na zdrowie?

Magdalena Flaga-Łuczkiewicz

W 2020 r. sprzedaż alkoholu w Polsce spadła, głównie za sprawą piwa i wódki (prawdopodobnie wskutek odwołania imprez masowych i zamknięcia gastronomii), równocześnie odnotowano wzrost sprzedaży wina, whisky, rumu i ginu, zapewne spożywanych w okresie lockdownu w domowym zaciszu.

Według badania Chodkiewicza i innych, przeprowadzonego w końcu roku 2020, prawie 16 proc. spośród 618 ankietowanych Polaków spożywało alkohol w sposób ryzykowny lub szkodliwy. Biorąc pod uwagę, że mężczyźni stanowili niespełna 20 proc. respondentów, a badanie miało charakter anonimowej ankiety wypełnianej przez chętnych samodzielnie online, należy przypuszczać, że realnie ten odsetek jest dużo wyższy (część pijących intensywnie mogła nie wziąć udziału w badaniu, możliwe jest także niedoszacowanie własnego picia, ze względu na charakterystyczne w myśleniu osób uzależnionych minimalizowanie i zaprzeczanie własnej słabości). Wśród osób, które zwiększyły spożycie alkoholu podczas pandemii, przeważali pijący intensywnie przed pandemią oraz ci, którzy charakteryzowali się gorszą kondycją psychiczną.

Badania z innych krajów wskazują dwa trendy spożycia alkoholu w pandemii: wzrost lub spadek. W badaniu Pollarda i innych odnotowano wzrost częstości spożywania alkoholu w USA o 14 proc. u ogółu badanych, o 17 proc. u kobiet i o 19 proc. u osób w wieku 30–49 lat. U jednej na 10 kobiet wzrosły problemy powiązane z alkoholem, niezależnie od poziomu jego konsumpcji. Z kolei w międzynarodowym badaniu Sallie i innych wśród respondentów z 83 krajów odnotowano ogólny spadek spożycia alkoholu, jednak szczegółowa analiza wskazała wzrost spożycia wśród ludzi starszych, osób pracujących w kluczowych sektorach (m.in. w ochronie zdrowia), rodziców dzieci w wieku szkolnym, osób pozostających w związku z kimś chorującym na COVID-19 oraz osób z silniejszymi objawami depresyjnymi, lękowymi i impulsywnymi.

Wyniki wszystkich dotychczas przeprowadzonych badań oceniających różne aspekty zdrowia psychicznego pracowników medycznych w czasie pandemii jednoznacznie mówią o wysokim poziomie stresu, zmęczenia, depresji, lęku, bezsenności.

Co nam, lekarzom, pomagało dotychczas rozładować stres i zachować równowagę psychiczną? Wielu poznało siebie na tyle, że doskonale wie, co im służy. Często to bliższe i dalsze podróże, sport, spotkania z przyjaciółmi i rodziną, kino, teatr, basen, koncerty, wyjścia do restauracji. Większość dobroczynnych dla naszej psychiki działań zostało ograniczonych lub wręcz uniemożliwionych kolejnymi lockdownami. A obciążenie stresem jest większe niż wcześniej. Jak sobie z tym radzimy? Niektórzy korzystają ze wsparcia psychologicznego (np. oferowanego w naszej izbie), część uznała, że czas zwrócić się o pomoc do psychiatry. Co z resztą?

Wiem z relacji wielu lekarzy, m.in. moich pacjentów, że piją alkohol, aby się zrelaksować po całym dniu, by odprężyć się po trudnym dyżurze, by znieczulić gniotące emocje, w wolny dzień, by poczuć w końcu spokój. Kiedy należy zacząć się niepokoić? Gdzie leży cienka granica między używaniem nieszkodliwym a ryzykownym, a gdzie zaczyna się uzależnienie?

Droga Koleżanko, Drogi Kolego, chciałam zaproponować Ci chwilę zadumy nad sobą. Jak używam alkoholu? Czy powinnam/powinienem się niepokoić? Na sąsiedniej stronie krótki kwestionariusz przesiewowy AUDIT, stworzony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Nie służy do diagnozowania, jedynie do zorientowania się, czy dana osoba jest zagrożona używaniem szkodliwym lub uzależnieniem. W ramach dbania o siebie wypełnij test, nie oszukując się, bo i po co. Zorientuj się, w którym miejscu jesteś.

Gwoli wyjaśnienia:

jedna porcja standardowa (10 g czystego alkoholu) zawarta jest w około:

– 250 ml piwa o mocy 5 proc.

– 100 ml wina o mocy 12 proc.

– 30 ml wódki o mocy 40 proc.

 

  1. Jak często pijesz napoje zawierające alkohol?

 

Nigdy (0)

Raz w miesiącu lub rzadziej (1)

Dwa – cztery razy w miesiącu (2)

Dwa – trzy razy w tygodniu (3)

Cztery lub więcej razy w tygodniu (4)

 

  1. Ile porcji alkoholu wypijasz w ciągu całego dnia, w którym pijesz?

 

Jedną – dwie (0)

Trzy – cztery (1)

Pięć – sześć (2)

Siedem – dziewięć (3)

Dziesięć lub więcej (4)

 

  1. Jak często zdarzyło Ci się wypić w ciągu jednego dnia sześć lub więcej porcji?

 

Nigdy (0)

Rzadziej niż raz w miesiącu lub (1)

Raz w miesiącu (2)

Raz w tygodniu (3)

Codziennie lub prawie codziennie (4)

 

  1. Jak często w ciągu ostatniego roku miałeś/łaś trudności z przerwaniem rozpoczętego picia?

 

Nigdy (0)

Rzadziej niż raz w miesiącu lub (1)

Raz w miesiącu (2)

Raz w tygodniu (3)

Codziennie lub prawie codziennie (4)

 

  1. Jak często w ciągu ostatniego roku zdarzało Ci się w związku z piciem alkoholu zrobić coś niewłaściwego, co naruszyło przyjęte w Twoim środowisku normy postępowania?

 

Nigdy (0)

Rzadziej niż raz w miesiącu lub (1)

Raz w miesiącu (2)

Raz w tygodniu (3)

Codziennie lub prawie codziennie (4)

 

  1. Jak często na przestrzeni ostatniego roku zdarzyło Ci się wypić rano alkohol dla „odzyskania formy” po wczorajszym piciu?

 

Nigdy (0)

Rzadziej niż raz w miesiącu lub (1)

Raz w miesiącu (2)

Raz w tygodniu (3)

Codziennie lub prawie codziennie (4)

 

  1. Jak często na przestrzeni ostatniego roku miałeś/łaś wyrzuty sumienia lub poczucie winy w związku z piciem alkoholu?

 

Nigdy (0)

Rzadziej niż raz w miesiącu lub (1)

Raz w miesiącu (2)

Raz w tygodniu (3)

Codziennie lub prawie codziennie (4)

 

  1. Jak często na przestrzeni ostatniego roku miałeś/łaś trudności z odtworzeniem wydarzeń, jakie miały miejsce podczas picia?

 

Nigdy (0)

Rzadziej niż raz w miesiącu lub (1)

Raz w miesiącu (2)

Raz w tygodniu (3)

Codziennie lub prawie codziennie (4)

 

  1. Czy kiedykolwiek doznałeś/łaś urazu fizycznego lub spowodowałeś/łaś uraz u innej osoby, a miało to związek z piciem przez Ciebie alkoholu?

 

Nie (0)

Tak, ale nie na przestrzeni ostatniego roku (2)

Tak, w ostatnim roku (4)

 

  1. Czy ktokolwiek z bliskich, przyjaciół, znajomych, a może lekarz czy inny pracownik służby zdrowia, interesował się Twoim piciem lub sugerował ograniczenie picia alkoholu?

Nie (0)

Tak, ale nie na przestrzeni ostatniego roku (2)

Tak, w ostatnim roku (4)

 

A teraz policz punkty.

Wynik powyżej 8 pkt w teście AUDIT wskazuje potrzebę przeanalizowania własnego wzorca picia – ilości, częstotliwości, skutków w codziennym życiu, bo być może podążasz drogą, która staje się coraz bardziej grząska i gdzieś kończy się uzależnieniem. Oby było do niego jak najdalej, warto jednak sprawdzić dokładniej. Zawsze powtarzam wszystkim, którzy mnie pytają, „czy już trzeba zgłosić się do specjalisty?”, że zawsze lepiej skonsultować się „na zapas”, skonfrontować swoje spostrzeżenia, zweryfikować wątpliwości, niż zwlekać i obudzić się w bagnie uzależnienia. Co prawda da się stamtąd wyjść, ale to dużo trudniejsze i więcej kosztuje.

Jeśli chcesz porozmawiać o ryzykownym piciu swoim lub koleżanki lekarki/kolegi lekarza, dowiedzieć się, co można zrobić, gdzie się zgłosić i jak wygląda wsparcie terapeutyczne na poszczególnych etapach zdradliwego romansu z alkoholem, zapraszam do kontaktu:

Magdalena Flaga-Łuczkiewicz, psychiatra, psychoterapeuta, pełnomocniczka ds. zdrowia lekarzy i lekarzy dentystów

– tel. 660 672 133 (proszę o SMS, oddzwonię), e-mail: pelnomocnikzdrowia@oilwaw.org.pl

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum