3 września 2018

Wspomnienia

Wiesław Katana (1933–2018)

28.04.2018 pożegnaliśmy naszego kolegę dr. Wiesława Katanę. Związany był z ziemią grójecką, tutaj urodził się, dorastał, uczył się i pracował, wykonując z oddaniem niełatwy zawód chirurga.

Pracę rozpoczął w 1957 r. w Szpitalu Powiatowym w Grójcu. Wybrał specjalizację z chirurgii i wykonywał ją przez 56 lat, początkowo w trudnych warunkach, wymagających dużo umiejętności i siły. Pogłębiał wiedzę, doskonalił się, zdobywając kolejne stopnie specjalizacji z chirurgii, a potem z transfuzjologii. Jednocześnie chętnie dzielił się doświadczeniem z młodszymi kolegami, pomagał im stawiać pierwsze kroki w zawodzie. Pracował na oddziale i w ambulatorium chirurgicznym, pełnił nocne dyżury, w końcu, nie rezygnując z pracy chirurga, objął kierownictwo Punktu Krwiodawstwa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

W 2013 r. choroba nie pozwoliła Mu dalej pracować.

Wiesław swoją kompetencją, solidnością i poświęceniem zasłużył na szacunek w środowisku lekarzy i w lokalnej społeczności, pozostawiając trwały ślad wdzięczności w pamięci nas wszystkich.

Zofia i Józef Ambroziak

Leokadia Plisiecka (1940–2017)

5 lipca 2018 r. mija pierwsza rocznica śmierci naszej koleżanki Leokadii Plisieckiej, z domu Cackowskiej, lekarza pediatry.

Lonia urodziła się w 1940 r. w Szpetalu Górnym koło Włocławka. Tam spędziła najmłodsze lata; zawsze z szacunkiem wspominała rodziców, siostrę i brata.

Studia medyczne ukończyła w 1965 r. w Akademii Medycznej w Lublinie. Początkowo pracowała w Ciechanowie, następnie w Żyrardowie, zdobywając kolejne stopnie specjalizacji z pediatrii. W 1976 objęła stanowisko ordynatora Oddziału Noworodków w Szpitalu Powiatowym w Grójcu, zaczęła także prowadzić wykłady w szkole pielęgniarskiej.

Była lekarzem z powołania, cieszyła się z każdego przychodzącego na świat i uratowanego życia. Z tego okresu zapamiętamy Ją jako osobę zawsze uśmiechniętą, życzliwą, jednocześnie obowiązkową i oddaną pracy.

Mimo zmagania z chorobą, nie traciła radości życia i poczucia humoru, zawsze znajdowała czas dla pacjentów i przyjaciół oraz na swoją pasję – czytanie książek.

Odeszła niespodziewanie. Pomimo upływu czasu trudno pogodzić się z Jej nieobecnością. Z żalem wspominamy spędzane z Nią chwile, bo minęły bezpowrotnie.

Przyjaciele Zofia i Józef Ambroziak, Ewa Ostapowicz

Głęboko zasmuceni żegnamy

Andrzeja Włodarczyka

byłego dyrektora USK w Olsztynie, wspaniałego Człowieka i Przyjaciela.

Żonie Ewie i Najbliższym składamy wyrazy najgłębszego współczucia.

Pracownicy administracji, izby przyjęć, przychodni USK w Olsztynie oraz dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego

 

Z głębokim żalem dowiedzieliśmy się, że odszedł nasz Przyjaciel  śp. dr n. med. Andrzej Włodarczyk

Żonie Ewie składamy wyrazy serdecznego współczucia

koledzy z Wrocławia i Poznania

Z żalem żegnamy byłego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie dr. n. med. Andrzeja Włodarczyka, który odszedł na wieczny dyżur.

Rodzinie, Bliskim i Przyjaciołom składamy wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy.

,,Nie umiera ten, kto żyje w pamięci innych”.

Dyrekcja i pracownicy USK w Olsztynie

Jerzy Sergiusz Stelmachów (1941–2018)

Jerzy Sergiusz Stelmachów był człowiekiem pogodnym, ale też twardo stąpającym po ziemi. Nie lubił „bicia piany”, zawsze był konkretny i szybki w podejmowaniu decyzji. Pozornie szorstki, miał duże poczucie humoru i szybko nawiązywał kontakt z ludźmi. Lubił turystykę i kochał jeździć na nartach.

Urodził się 30 stycznia 1941 r. w Tomaszowie Lubelskim, gdzie w czerwcu 1958 skończył szkołę średnią. Następne lata spędził już w Warszawie, studiował na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej i w czerwcu 1964 r. otrzymał dyplom. Po ówczesnym dwuletnim obowiązkowym stażu podyplomowym rozpoczął pracę w Instytucie Ginekologii i Położnictwa Centrum Kształcenia Podyplomowego Wojskowej Akademii Medycznej przy ul. Szaserów.

Jego mistrzem był prof. Jerzy Higier, to u niego dr Stelmachów poznawał blaski i cienie zawodu ginekologa położnika. W końcu roku 1972 obronił tam doktorat, ale nie awansowano Go, mimo że w listopadzie 1973 został specjalistą II stopnia w ginekologii i położnictwie. Zawsze lubił operować: pracował szybko, ale dokładnie. Dość wcześnie zainteresował się możliwościami leczenia nowotworów narządów rodnych kobiety. Szukając nowych dróg rozwoju i pracy badawczej, w 1976 r. podjął obowiązki adiunkta w Klinice Ginekologii Onkologicznej Centrum Onkologii w Warszawie, którą stworzyła i przez prawie 40 lat kierowała prof. Ludwika Tarłowska. Nestorka polskiej ginekologii onkologicznej, osoba niezwykle ciepła, życzliwa i bezgranicznie oddana chorym, w grudniu 1984 r. przeszła na emeryturę. To pod jej ręką, jeszcze przy Wawelskiej, Jerzy Stelmachów nabrał ostatecznych szlifów świetnego lekarza specjalisty i w marcu 1984 habilitował się.

W 1985 r. objął pierwsze samodzielne stanowisko: został docentem i kierownikiem Oddziału Ginekologii Operacyjnej Centrum Onkologii w Warszawie. Trzy lata później, w połowie 1988, ówczesny docent Stelmachów wygrał konkurs na stanowisko kierownika Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej II Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Warszawie, jednocześnie objął funkcję ordynatora Oddziału Ginekologii i Położnictwa Szpitala Bródnowskiego.

W 1991 r. został profesorem nadzwyczajnym, w lipcu 1993 z rąk prezydenta Rzeczypospolitej otrzymał profesurę tytularną. Został też konsultantem wojewódzkim ds. ginekologii i położnictwa. Był wówczas w pełni swojej aktywności zawodowej, operował kilka dni w tygodniu.

W latach 1996–2008 sprawował też ważne funkcje administracyjne: prodziekana i dziekana II Wydziału Lekarskiego, a od 2005 r. prorektora ds. kadr Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Od 2008 do 2013 był konsultantem krajowym ds. ginekologii onkologicznej, walczył o nowe oddziały w tej podspecjalności i szybką diagnostykę kobiet.

W 2009 r. prof. Stelmachów przyjął funkcję zastępcy dyrektora Instytutu Reumatologii ds. Naukowych, gdy dyrektorem został dr n. med. Andrzej Włodarczyk. Razem próbowali wyprowadzić zasłużoną placówkę z olbrzymich długów spowodowanych niedostateczną refundacją. Pracował tam do połowy 2013 r.

Kliniką i Oddziałem Bródnowskim kierował do września 2011 r., kiedy po skończeniu 70. roku życia przeszedł na emeryturę. W okresie prawie 25 lat, kiedy był tam szefem, 35 lekarzy obroniło doktoraty, w 19 przewodach prof. Stelmachów był promotorem, czterech Jego adiunktów habilitowało się, cztery osoby otrzymały nominacje profesorskie.

W latach 2012–2018 z nominacji ministra zdrowia został członkiem Rady Przejrzystości (inaczej Rady Refundacji Leków przy prezesie Agencji Oceny Technologii Medycznych). Zapamiętano Go jako wnikliwego opiniodawcę nowych leków.

Jerzy Stelmachów był autorem i współautorem ponad 370 publikacji naukowych i podręczników lekarskich, członkiem redakcji wielu czasopism lekarskich. Otrzymał liczne nagrody naukowe za swoje publikacje i przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W ostatnich dziewięciu latach życia prof. Stelmachów sam poznał, co to znaczy być pacjentem onkologicznym. Borykał się z nowotworem, ale do końca maja 2018 nie było tego po Nim widać. Nadal był optymistyczny i bezpośredni.

I taki pewnie chciałby zostać w Waszej pamięci.

Marek Wroński

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum