3 stycznia 2007

XIV Ogólnopolska Konferencja Młodych Lekarzy Białobrzegi k. Warszawy, 30 listopada – 3 grudnia 2006 r.

List otwarty do ministra zdrowia Zbigniewa Religi

Domagamy się zmiany stanowiska Ministerstwa Zdrowia, ogłoszonego na stronie internetowej (por. str. 3 „Pulsu” – red.), które w sposób niezgodny ze stanem faktycznym interpretuje ustawę z 22.07.2006 r. o przekazaniu świadczeniodawcom środków finansowych na wzrost wynagrodzeń (Dz.U. nr 149, poz. 1076), wykluczając – spośród osób objętych tą ustawą – lekarzy odbywających specjalizację w ramach rezydentury i lekarzy stażystów.

Według Ministerstwa Zdrowia, pensja lekarzy rezydentów jest określona przez rozporządzenie ministra zdrowia z 20.10.2005 r. w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów (Dz.U. 05.213.1779), § 30 pkt 4, w którym mowa, że jest ono określane corocznie przez ministra zdrowia oraz jest nie mniejsze niż 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za ubiegły rok. To samo rozporządzenie, czego nie uwzględniono w tej interpretacji, mówi dalej (§ 30 pkt 9), że pozostałe składniki wynagrodzenia, m.in. wynikające z układu zbiorowego pracy lub z regulaminu wynagrodzenia obowiązującego w jednostce prowadzącej szkolenie, jest zobowiązana pokryć właśnie ta jednostka, a zatem rozporządzenie to określa jedynie pewne minimum przysługujące lekarzowi rezydentowi. Rozporządzenie określa również sposób zatrudnienia lekarza rezydenta przez jednostkę prowadzącą szkolenie (§ 14 pkt 1) – nakazuje zawarcie umowy o pracę z jednostką prowadzącą szkolenie na czas trwania specjalizacji, a więc lekarz rezydent w czasie trwania jego szkolenia jest pracownikiem zatrudnionym na zasadzie umowy o pracę tej jednostki, a co za tym idzie – przysługują mu również wszystkie przywileje i obowiązki wynikające z tej umowy. Tymczasem MZ tłumaczy, że rozporządzenie to neguje przywileje wynikające z ustawy o przekazaniu świadczeniodawcom środków finansowych na wzrost wynagrodzeń. W ustawie tej (art. 2 pkt 5a) wyraźnie jest zaznaczone, kogo ona obejmuje (zatrudnionych u świadczeniodawcy na podstawie umowy o pracę wraz ze składkami na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy).
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że ustawa ta nie może dotyczyć lekarzy rezydentów i lekarzy stażystów, ponieważ ich wynagrodzenia nie pochodzą ze środków NFZ. Jest to również interpretacja niezgodna ze stanem faktycznym, ponieważ wynagrodzenie żadnego z pracowników zakładu opieki zdrowotnej nie pochodzi ze środków NFZ, lecz ze środków tego ZOZ-u, a to nie muszą być tylko środki uzyskane ze świadczenia usług na rzecz NFZ, tylko mogą pochodzić z innych działań, np. prac badawczych prowadzonych na terenie ZOZ-u, umów z uczelniami wyższymi o szkolenie studentów, dzierżawy terenu, dochodów z parkingu itd. „Zyskiem” ZOZ-u są również środki przekazane przez MZ na szkolenie lekarzy rezydentów, ponieważ ZOZ zyskuje pracowników, dzięki czemu może zatrudnić mniej lekarzy i dzięki temu wynagrodzenia pozostałych pracowników mogą być wyższe. Ponadto lekarze rezydenci, tak samo jak inni lekarze, świadczą usługi zakontraktowane przez NFZ u świadczeniodawcy.

Na podkreślenie zasługuje również fakt, iż ustawodawca nie wykreślił żadnej grupy pracowników, co należy interpretować, że chciał on solidarnie objąć podwyżkami wszystkich pracowników ochrony zdrowia. Nie może więc dokonać tego rozporządzenie ministra.

Uważamy, że przychylne rozpatrzenie naszego wniosku jest szczególnie ważne w momencie, w którym tak wielu młodych, szkolących się lekarzy opuszcza kraj, by szukać godziwych zarobków za granicą.

Niezwłoczna zmiana powyższej interpretacji pozwoli uniknąć niepotrzebnych postępowań przed sądami pracy.

Z upoważnienia
XIV Ogólnopolskiej Konferencji Młodych Lekarzy

Paweł JEZIERSKI
przewodniczący
Komisji ds. Młodych Lekarzy przy ORL w Warszawie

Archiwum