10 kwietnia 2008

Sprawozdanie przewodniczącego ORL za rok 2007

Przed XXVI Okręgowym Zjazdem Lekarzy OIL w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza

Własna siedziba to dla naszej Izby bardzo ważna rzecz. Tak więc na początku – najważniejsze informacje w tej sprawie. Kilka miesięcy po naszym jubileuszowym XXV Okręgowym Zjeździe, za zgodą ORL w Warszawie (uchwała nr 517/R-V/07 z dnia 18 maja 2007 r.), Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie, po przystąpieniu do przetargu, nabyła za kwotę 1,5 mln zł, przyległą do naszej siedziby przy ul. Puławskiej 18 w Warszawie działkę budowlaną o powierzchni 554 m2, zabudowaną 4 garażami dla samochodów osobowych i pomieszczeniem warsztatowym o powierzchni zabudowy 103 m2. Akt notarialny został podpisany w sierpniu ub.r. Zakupienie tej działki oznacza, że Izba, po rozebraniu garaży, będzie dysponowała wewnętrznym parkingiem na ok. 30 samochodów, a w przyszłości naszą siedzibę będzie można rozbudować.
Po załatwieniu spraw formalnych przystąpiono do opracowania dokumentacji na remont i modernizację obiektu. Z różnych przyczyn, niezależnych od inwestora – czyli OIL w Warszawie – prace nad dokumentacją i kosztorysem inwestorskim oraz uzyskaniem pozwolenia na prace remontowe zakończyły się w marcu br. Następnie przystąpiono do wyłonienia wykonawcy prac remontowych. Wykonawca zobowiązał się do zakończenia ich w ciągu 7 miesięcy. Tak więc wszystko wskazuje na to, że pod koniec br. przeprowadzimy się do naszej nowej siedziby przy ul. Puławskiej.

Jednymi z najważniejszych wydarzeń w okresie, z którego składam sprawozdanie, były akcje protestacyjne środowisk medycznych przeprowadzone wiosną i latem 2007 r. – z najbardziej spektakularnym wydarzeniem, jakim było „Białe Miasteczko”, które rozpoczęło się od marszu protestacyjnego. Członkowie naszej Izby nie tylko przemaszerowali ulicami Warszawy, ale także wspomagali organizację „Białego Miasteczka”: dostarczaliśmy namioty, żywność, świadczyliśmy pomoc w transporcie. Sprawowaliśmy opiekę lekarską i lekarsko-dentystyczną nad protestującymi pielęgniarkami (w tym miejscu szczególne podziękowania dla kol. Ryszarda Majkowskiego). Członkowie naszej Izby pełnili też, bezinteresownie, dyżury lekarskie przy głodujących pielęgniarkach, pomagali w organizacji „białych weekendów dla warszawiaków”. Wszystkim za to bardzo dziękuję.
Reprezentując naszą Izbę, na prośbę protestujących pielęgniarek, uczestniczyłem w negocjacjach z przedstawicielami rządu i parlamentu oraz w rozmowach z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
Uważam, że jedną z ważniejszych form aktywności Izby była nasza reakcja na działania służb podjęte pod hasłami walki z korupcją w środowisku lekarskim, realizowane na wyraźne zamówienie polityczne. Działania te wywołały słuszne oburzenie lekarzy. Były przyczyną kryzysu w polskiej transplantologii; zaburzyły także funkcjonowanie jednego z największych szpitali w Polsce – Szpitala MSWiA w Warszawie, z którego wywieziono wiele tysięcy dokumentów – historii chorób pacjentów tej placówki.
W sprawie tej Izba złożyła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez CBA. Pisaliśmy o tym obszernie na łamach „Pulsu”. Stanowczo protestowaliśmy przeciwko takim spektakularnym działaniom, jak wyprowadzanie lekarzy ze szpitali w kajdankach i rozpowszechnianie nagrań z tych zatrzymań w mediach. Osobiście złożyłem poręczenie w Sądzie Apelacyjnym za kol. Mirosława Garlickiego, którego minister sprawiedliwości wraz z szefem CBA oskarżyli przed kamerami telewizyjnymi o celowe spowodowanie śmierci pacjenta. Złożyłem też zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z aresztowaniem w czasie pełnienia dyżuru lekarskiego jednego z delegatów na nasz Zjazd. Skutkiem naszych stanowczych działań i protestów było wydanie przez ministra sprawiedliwości zakazu wyprowadzania ze szpitala – w kajdankach i w świetle kamer – lekarzy zatrzymanych w związku z podejrzeniem o korupcję.

Przed sądem rejonowym w Warszawie toczy się sprawa z powództwa naszej Izby przeciwko tygodnikowi „Wprost”. Wszyscy pamiętamy bulwersującą okładkę, na której podano informację, że 36 tys. Polaków umrze z rąk lekarzy. Oczekujemy pomyślnego dla nas zakończenia tej sprawy.

Nasza Okręgowa Rada na 11 posiedzeniach zajmowała się nie tylko bieżącymi sprawami członków naszej Izby, ale ustosunkowywała się także do najbardziej palących problemów całego środowiska lekarskiego, w tym warunków wykonywania zawodu, czasu pracy, wynagrodzenia za pracę.
Tak jak w poprzednich latach, bardzo intensywnie i efektywnie pracowały Delegatura Radomska, komisje problemowe ORL, Ośrodek Doskonalenia Zawodowego Lekarzy i Lekarzy Dentystów. Wszystkim Koleżankom i Kolegom, którzy w tych zespołach pracują – bardzo serdecznie dziękuję.

Nie mogę nie wspomnieć o „reanimowanej” przez nas Fundacji Pro Seniore im. Lekarzy Polskich Poległych i Pomordowanych w Czasie II Wojny Światowej. Informuję, że Fundacja uzyskała status organizacji pożytku publicznego, co oznacza, że na jej konto można wpłacać 1% podatku od dochodu, do czego wszystkich namawiam. Celem Fundacji jest pomoc dla samotnych, chorych i niepełnosprawnych lekarzy oraz organizowanie dla nich opieki stacjonarnej. Fundacja zorganizowała dla Komisji Emerytów i Rencistów pokaz zajęć rehabilitacyjno-ruchowych. Nasi emeryci mogli uczestniczyć w bezpłatnych zajęciach zorganizowanych w sali gimnastycznej
w Klubie Sportowym SKRA, w Hali na Stegnach i na Polu Mokotowskim. 1 grudnia 2007 r. Fundacja zorganizowała bal andrzejkowy w Hotelu Radisson, połączony z aukcją obrazów, z której dochód został przeznaczony na cele statutowe Fundacji. Osiągnęliśmy dochód w wysokości 24.138,10 zł.

Pozycja i ranga naszego miesięcznika „Puls” jest ustalona wśród czasopism środowiskowych. Świadczy o tym także uhonorowanie redaktor naczelnej Ewy Gwiazdowicz tytułem „Zasłużonemu – Polskie Towarzystwo Lekarskie” oraz wyróżnienie jej w plebiscycie „Menedżera Zdrowia” (w kategorii: Lider Roku 2007 w Ochronie Zdrowia – Media – Dziennikarstwo Informacyjne i Edukacyjno-Społeczne). „Puls” objął patronatem szereg znaczących wydarzeń i konferencji. Część z nich jest wynikiem stałej współpracy Izby i naszego pisma z Centrum Komunikacji Medialnej oraz Stowarzyszeniem „Dziennikarski Klub Promocji Zdrowia”. Zorganizowaliśmy wspólnie, podobnie jak w poprzednim roku, szereg ważnych debat dotyczących problematyki ochrony zdrowia, w których brali udział minister i wiceministrowie zdrowia, szef Narodowego Funduszu Zdrowia, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych oraz liczni przedstawiciele środowisk medycznych. Niezwykle ważna debata, która odbyła się w czasie zorganizowanego przez nas spotkania z przedstawicielami partii politycznych przed wyborami parlamentarnymi, dotyczyła ich pomysłów na organizację systemu ochrony zdrowia w Polsce. Niestety, nie wzięli w niej udziału przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, w tym – ówczesnego kierownictwa resortu zdrowia.

Tak jak w poprzednich latach, Izba współpracowała z Akademią Medyczną w Warszawie, CMKP, innymi samorządami zawodowymi, Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy, przedstawicielami władz samorządowych i wreszcie – ze stowarzyszeniami lekarskimi: Polskim Towarzystwem Lekarskim oraz Towarzystwem Lekarskim Warszawskim. Prawdopodobnie właśnie efektem tej dobrej współpracy było wybranie mnie do ścisłych władz Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego.

Od 3 miesięcy pełnię również funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia. Powołanie mnie na tę funkcję przez prezesa Rady Ministrów na wniosek pani minister Ewy Kopacz traktuję jako wyróżnienie naszego samorządu, dostrzeżenie jego roli, a zwłaszcza roli Izby, którą reprezentuję. Zdecydowałem się nie rezygnować z powierzonych mi funkcji w samorządzie, chociaż część moich obowiązków przejął wiceprzewodniczący ORL, kol. Jacek Kubiak, za co mu bardzo dziękuję. Liczę, że po wielu latach naszych wspólnych dobrych dokonań obdarzają mnie Państwo co najmniej takim samym zaufaniem, jakiego udzielił mi w styczniu br. Nadzwyczajny IX Krajowy Zjazd Lekarzy, który odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec mnie ogromną większością głosów. 212 delegatów na tym Zjeździe głosowało za mną, 35 było przeciw, 31 wstrzymało się od głosu.

Na zakończenie, tak jak w poprzednim roku, przywołam naszego Wielkiego Nieobecnego: naszego honorowego prezesa, którego z wielkim smutkiem pożegnaliśmy na Starych Powązkach 12 października 2005 r.
Na poprzednim Zjeździe zwróciłem się do Państwa o upamiętnienie Jego postaci poprzez ustanowienie Medalu im. dr. Jerzego Moskwy „Za Zasługi dla Samorządu Lekarskiego”. Uchwała ta została zrealizowana, medal został wybity i w czasie XXVI Okręgowego Zjazdu Lekarzy OIL w Warszawie, po raz pierwszy, będę miał zaszczyt go wręczyć.

Archiwum