12 czerwca 2021

Nowy portfel z bombonierką

Marek Balicki

Polski Ład jest w chwili, gdy piszę te słowa, odmieniany przez wszystkie przypadki. To zrozumiała reakcja mediów i polityków na ogłoszenie tak ważnego dokumentu programowego rządzącej koalicji. Dokumentu, który ma być strategią przezwyciężenia skutków pandemii i gospodarczej odbudowy państwa. Mało kto z komentatorów zwrócił jednak uwagę, że sprawy zdrowia zostały przez jego autorów umieszczone na pierwszym miejscu listy priorytetów. W programach naszych partii politycznych to do tej pory rzadkość. Czy deklaracja ta znajdzie pokrycie w rzeczywistości? Tu pewności nie mamy. Pierwsza lektura części dokumentu poświęconej zdrowiu może bowiem budzić mieszane uczucia.

 

Propozycje zdrowotne Polskiego Ładu można określić krótko: nowy portfel i bombonierka. Nowy portfel to zmiany w finansowaniu dotyczące zarówno wielkości przyszłych nakładów na zdrowie, jak i sposobu zbierania składki zdrowotnej. Przyspieszenie osiągnięcia poziomu 6 proc. w relacji do PKB i wyznaczenie nowego celu na poziomie 7 proc. spełnia w dużym stopniu oczekiwania społeczne. Wynika to z trafnie przyjętego założenia, że wydatki na zdrowie na pewnym etapie rozwoju społeczno-gospodarczego muszą rosnąć szybciej niż PKB. Taka jest specyfika tej dziedziny. Postęp techniczny nie zmniejsza tu kosztów, wręcz przeciwnie – należy do głównych czynników kosztotwórczych. A jest jeszcze sporo do nadrobienia, choćby w zakresie wynagrodzeń dla personelu medycznego.

 

Zmiany zasad opłacania składki zdrowotnej nie spodobają się przede wszystkim osiągającym wysokie dochody w ramach umów cywilnoprawnych. Teraz składka ma mieć charakter liniowy, zależny od dochodu, a nie od ryczałtu liczonego od 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia (obecnie 4,2 tys. zł), bez względu na faktycznie uzyskiwane dochody. Zrównanie zasad płacenia składki dla działalności gospodarczej i umowy o pracę wypada uznać za sprawiedliwe. Niektórzy eksperci postulowali to już od lat. Trzeba przy tym dodać, że nie będzie już kompensowania składki (7,75 proc.) odpowiednią redukcją podatku. Mimo ogólnej obniżki podatków będzie to więc odczuwalne dla najlepiej zarabiających. W tej sytuacji niedosyt pozostawia utrzymanie dotychczasowych zasad opłacania składki dla rolników – 1 zł za hektar przeliczeniowy na rolnika i każdego domownika. Sytuacja dochodowa na wsi zmieniła się bardzo po wejściu do UE. Ale korygowanie wszystkiego naraz byłoby trudne do udźwignięcia w sensie politycznym.

 

Pozostałe zapowiedzi przypominają bombonierkę z zestawem owiniętych w błyszczącą folię różnych pralinek. Wyglądają zachęcająco i nie zawsze wiemy co kryje się w środku. Działania na rzecz jakości, programy profilaktyczne, rozwój kadr medycznych i nowoczesnych technologii kontrowersji budzić nie będą. Ale co się kryje pod określeniami: Agencja Rozwoju Szpitali, Agencja Modernizacji Szpitali, drugi etap reformy sieci szpitali, nie wiemy. I na tym polega największa słabość strategii. Nie znamy szczegółów, a przede wszystkim brakuje spójnej wizji potrzebnych zmian systemowych, której podporządkowane są poszczególne punkty programu. Sama ich atrakcyjność nie wystarczy. A przecież pandemia udzieliła nam bolesnej lekcji, z której trzeba wyciągnąć wnioski. To jest zatem ciągle przed nami. Na szczęście środki finansowe są w znacznym stopniu zapewnione.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum