29 stycznia 2020

Początek

Renata Jeziółkowska

redaktor naczelna

Przez chwilę zastanawiałam się od czego zacząć swój pierwszy wstępniak i ostatecznie postanowiłam zacząć od początku. Od słowa „początek”. Bo słowo to bardzo dobrze oddaje specyfikę lutowego numeru „Pulsu”. Nie tylko dlatego, że jest to pierwszy numer pod moją redakcją…

Początek roku. Z tym początkiem wiążą się postanowienia i oczekiwania. My mamy podstawy, by oczekiwać, że politycy postanowili zająć się na poważnie rozwiązywaniem problemów w ochronie zdrowia. W końcu 2020 jest rokiem, w którym odbędą się wybory prezydenckie, a dla kandydatów chyba nie ma nic ważniejszego niż zdrowie Polek i Polaków. Przy okazji tego wątku analizujemy, co właściwie może zdziałać prezydent. Pod lupę bierzemy też liczby, wskaźniki i obliczenia, które pojawiają się w dyskusjach publicznych. Bo jak to właściwie jest z tym procentem PKB na zdrowie? I czy bardziej z dodawania, czy z odejmowania wynika kształt przyjętego przez rząd projektu nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty?… Na kolejnych stronach przybliżamy różne trudności i wyzwania, na które zwracają uwagę lekarze dentyści, nakreślamy dramatyczną sytuację chirurgii. Generalnie niezmiennie zasadnicze problemy opieki zdrowotnej można sprowadzić do wspólnego mianownika – niewydolnego systemu. Lekarzom trudno leczyć, gdy na co dzień muszą przebijać się przez bariery wynikające m.in. z niedofinansowania i biurokracji. Tak, to właśnie przedstawia nasza okładka.

Początek roku zobowiązuje do skrupulatnego planowania izbowych wydarzeń, dlatego już w tym numerze prezentujemy kalendarz na rok 2020, a jednocześnie podsumowujemy 2019. Najważniejsze działania i wydarzenia wypunktowaliśmy na sześciu stronach.

Mamy „debiutujące” rubryki. Jedną z nich jest rubryka „Słowa na zdrowie”. Do współpracy zaprosiłam prof. Jerzego Bralczyka. „Zabiegi wizerunkowe” to z kolei tytuł rubryki, w której Maciej Orłoś odpowiada na pytania dotyczące m.in. komunikowania się lekarza z pacjentem. W pierwszym odcinku cyklu dyskutujemy o pierwszym wrażeniu, które ma ogromny wpływ na wzajemne relacje, a tym samym na wizerunek lekarza i środowiska lekarskiego.

Zaglądając do „Pulsu”, mogą się Państwo przekonać, jak dużo dzieje się w eterze – w jak wielu sprawach w Państwa imieniu zabieramy głos. Na naszych łamach warto dzielić się np. swoimi pasjami i doświadczeniami. Zachęcamy do korzystania z tej przestrzeni.

Nie zapominamy o ważnej roli sztafety pokoleń, dlatego pytamy lekarzy seniorów, jak radzili sobie bez specjalistycznego sprzętu i jak sobie radzą we współczesnym systemie.

Do lutowego numeru wprowadziłam część nowych pomysłów. „Puls” będzie się zmieniał z miesiąca na miesiąc. Zarówno w formie, jak i treści. Pojawią się kolejne nowe rubryki. Będziemy np. sprawdzać prawdziwość wypowiadanych w mediach słów na temat sytuacji ochrony zdrowia, będziemy zadawać proste pytania, na które trudno uzyskać odpowiedzi. Planujemy ciekawe rozmowy, wywiady, pokazywanie różnych punktów widzenia.

Na „Puls” warto patrzeć, jak na jedno z wielu narzędzi komunikowania, którymi posługuje się nasza izba. By komunikowanie było skuteczne i sprawne, byśmy jak najszerzej docierali z naszym przekazem – do lekarzy, ale i na zewnątrz – wszystkie narzędzia muszą ze sobą współgrać i uzupełniać się. Stąd konieczność coraz odważniejszego wychodzenia „Pulsu” poza papierowe ramy. Jest tak wiele do opisania, a papier się nie rozciągnie, nie przyjmie filmów ani setek zdjęć, nie będzie ze wszystkim na bieżąco. Wyjście z sytuacji to Internet. Niekoniecznie zamiast, ale na pewno obok. Dlatego stawiamy również na rozwój narzędzi internetowych, na większą ilość treści na stronie WWW, na aktywność na portalach społecznościowych.

Z papierowych stron łatwo przeskoczyć do konkretnych treści zamieszczonych w sieci, skanując aparatem w telefonie komórkowym kod QR. Takie kody wydrukowaliśmy w tym numerze.

Często posługujemy się hasłem „Izba dla lekarzy”, które wyraża jednoznaczny kierunek działań opartych na wsłuchiwaniu się w Państwa potrzeby, na dialogu i otwartości. Słowo „izba” można śmiało zastępować słowem „Puls”. Czekam na Państwa opinie, sugestie, zapraszam do kontaktu.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum