28 maja 2022

W pigułce (czerwiec 2022)

Od problemów najmłodszych przez problemy osób cierpiących na choroby rzadkie po problemy kobiet w medycynie i lekarzy na ogarniętej wojną Ukrainie. W tym numerze „Pulsu” przedstawiamy garść różnorodnych aktualności medycznych w pigułce.

13 proc. młodszych dzieci, 11 proc. nastolatków i aż 15 proc. starszej młodzieży jest uzależnionych od social mediów – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie rzecznika praw dziecka. W raporcie czytamy: „młodzież ze szkół średnich mówi, że korzysta z Internetu, aby lepiej się poczuć (51 proc.), jedna czwarta przyznaje się do nieudanych prób ograniczenia czasu spędzanego na portalach społecznościowych (26 proc.), zaniedbywania innych zajęć (24 proc.) oraz występowania z tego powodu sytuacji konfliktowej z domownikami (24 proc.)”. Co trzeci nastolatek poświęca mediom społecznościowym kilka godzin dziennie, a wielu nawet 12 godz. Wysoki jest też odsetek dzieci, których rodzice nie wiedzą, ile czasu pociechy spędzają w mediach społecznościowych. Zdaniem Rady Ekspertów przy Rzeczniku Praw Dziecka konieczne jest przygotowanie i przeprowadzenie kampanii społecznej o zasięgu ogólnopolskim, która zwiększyłaby u opiekunów świadomość problemu uzależnienia od mediów społecznościowych.

Dobra wiadomość dla osób cierpiących na rzadkie schorzenie genetyczne – neurofibromatozę. Rada Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji opracowała ostatnio rekomendacje finansowania technologii lekowych. Na liście znalazł się m.in. preparat zawierający selumetynib, znany pod nazwą koselugo. „Nie do wiary. 25 lat mojego życia z pacjentami NF. Cała społeczność NF-owa czekała na przełom. I jest! Koselugo na liście terapii rekomendowanych przez AOTMiT. Jedyna terapia dla pacjentów z nieoperacyjnym plexiform neurofibroma” – napisała na Twitterze prezes zarządu Stowarzyszenia Neurofibromatozy Polska Dorota Korycińska.

W dużej części zawodów medycznych liczebnie dominują kobiety, ale jednocześnie to one częściej padają ofiarą dyskryminacji. Inicjatywa „Polki w medycynie” i serwis BMP.pl opublikowały wyniki badania sondażowego poświęconego temu problemowi. „Według aż 82,6 proc. respondentek dyskryminacja jest powszechnym problemem w ochronie zdrowia w Polsce, a 73,5 proc. spotkało się z nią osobiście w pracy lub podczas studiów medycznych. Co więcej, w 90,7 proc. przypadków pierwsze spotkanie z dyskryminacją nastąpiło już podczas studiów” – czytamy w raporcie. Najczęściej osobami dyskryminującymi są nauczyciele akademiccy (76,8 proc.), pacjenci płci męskiej (74,4 proc.) i współpracownicy płci męskiej (69,5 proc.). W 32,2 proc. przypadków osobą dyskryminującą była współpracowniczka. Tylko 13,2 proc. kobiet deklaruje, że w miejscu ich pracy lub nauki podjęto działania mające na celu przeciwdziałanie dyskryminacji.

Ukraińskie placówki ochrony zdrowia są permanentnie zagrożone, nawet te w rejonach relatywnie odległych od terenu działań zbrojnych – alarmuje pełniący obowiązki ministra zdrowia Ukrainy Igor Kuzin. Polityk mówił o ich sytuacji podczas spotkania Międzynarodowego Stowarzyszenia Narodowych Instytutów Zdrowia Publicznego. Jego zdaniem zagrożenie wynika z niebezpieczeństwa rosyjskich bombardowań z użyciem broni rakietowej. „600 placówek zostało uszkodzonych lub zniszczonych. 100 z nich doszczętnie. 11 przedstawicieli zawodów medycznych zginęło, a 46 zostało rannych” – podsumował bilans trwającej do 24 lutego wojny Igor Kuzin.

Sytuacja medyków na linii frontu jest jeszcze trudniejsza. Doskonale obrazuje to przykład Wiktorii Obidiny. Lekarka ukrywała się na terenie bronionego do niedawna przez ukraińskie siły ostatniego bastionu otoczonego Mariupola – w zakładach Azowstalu. Pomagała tam rannym żołnierzom. W podziemiach kompleksu przemysłowego przebywała z czteroletnią córką. Obie znalazły się grupie osób przeznaczonych do ewakuacji koordynowanej przez ONZ i Czerwony Krzyż. Jednak rosyjscy żołnierze w pewnym momencie odseparowali od siebie matkę i córkę. Wiktoria Obidina zamiast z czteroletnią Alisą zostać przewieziona do Zaporoża, trafiła do rosyjskiego „obozu filtracyjnego”. Na portalu Change.org trwa zbiorka podpisów pod apelem o jej uwolnienie. <

Mn

Źródła:

Wprost.pl, Biuro Rzecznika Praw Dziecka, Cowzdrowiu.pl, Twitter.com, Polkiwmedycynie.pl, Ministerstwo Zdrowia Ukrainy

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum