11 kwietnia 2007

Kontrakty 2007

Na podstawie uwag lekarzy, lekarzy dentystów oraz delegatów na okręgowy zjazd lekarzy – Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie stwierdziła, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie dołożył należytej staranności, aby procedury kontraktowania można było określić mianem przygotowanych.

W przypadku umów długoterminowych NFZ nadsyłał propozycje planu rzeczowo-finansowego, natomiast w przypadku umów, których okres obowiązywania upływał z dniem 31 grudnia ub.r., ogłoszono konkurs ofert. NFZ unieważnił pierwszy ogłoszony przez siebie konkurs, a następnie ogłosił drugi. Ponadto konkurs ofert na rok 2007 został skonstruowany tak, że każdy rodzaj świadczeń w poszczególnych zakresach stanowił odrębną ofertę.

Świadczeniodawcy zgłosili m.in. następujące uwagi:

1. Ogłoszenie konkursu powinno następować w momencie, gdy jest on przygotowany. Ogłoszenie, a następnie odwoływanie ogłoszeń po kilku dniach – naraża podmioty na wykonywanie bezużytecznej pracy (ściąganie zapytań, drukowanie materiałów itp.).
2. Rozdrobnienie przedmiotów podlegających kontraktowaniu na pojedyncze oferty, zwłaszcza w przypadku dużych jednostek, zwielokrotniło ilość zbędnych dokumentów.
W praktyce każda komisja wyrażała własne życzenia i najwygodniej jej było dysponować na miejscu kompletem dokumentów.
3. Duże zróżnicowanie miejsc składania ofert (np. poradnia X w delegaturze, a poradnia Y w oddziale) naraziło podmioty na dodatkowe koszty. Placówki rozliczające się w oddziale czy delegaturze powinny składać wszystkie oferty w jednym miejscu.
4. Zawartość zapytań ofertowych została rozbudowana ponad miarę, zwłaszcza z punktu widzenia podmiotów od lat kontraktujących usługi (większość danych wymaganych w ankietach jest znanych NFZ). Np. w wykazie sprzętu medycznego wystarczyłoby zgłosić zmiany, a do wykazu zatrudnienia przygotowywanego przez podmioty – pojedyncze aktualizacje. Bardziej rozbudowaną formę zapytań ofertowych należało zachować dla całkowicie nieznanych podmiotów, po raz pierwszy przystępujących do konkursu, lub zupełnie nowych świadczeń.
5. Brakowało precyzyjnych, jednoznacznych zapisów w materiałach szczegółowych dot. niektórych wymagań. Przykładowo, wymogi dotyczące numeracji stron poszczególnych części oferty zostały sformułowane tak, że każda komisja interpretowała je inaczej.
6. W sytuacjach, gdy NFZ unieważniał postępowanie z danego zakresu z powodu przekroczenia oferowanej przez niego kwoty, zapraszano oferentów do rokowań. Rokowania te, zamiast rozmowy o ilości świadczeń i ich cenie, wymagały przygotowania przez świadczeniodawców kolejnych ofert, o tej samej zawartości, co oferty złożone miesiąc wcześniej.
7. Używane przez NFZ określenia: „konkurs ofert” i „negocjacje” są chybione. W praktyce bowiem kontraktowanie świadczeń oznacza rozbudowane w formie, bardzo drogie, dyrektywne rozdzielanie środków, w ustalonej z góry wysokości. Ze względu na duże rozdrobnienie ofert niemożliwe okazały się rozmowy o ewentualnym przesuwaniu środków w ramach globalnej kwoty, np. pomiędzy poradniami. Nie była również możliwa jakakolwiek dyskusja o cenie punktu w poradniach specjalistycznych. Biorąc pod uwagę faktyczne wykonanie świadczeń w roku ubiegłym, w niektórych placówkach należało zmniejszyć liczbę punktów kosztem zwiększenia ceny za punkt. Poza wszystkim znaczne utrudnienie stanowi fakt, że osoby biorące udział w negocjacjach po stronie NFZ nie mają uprawnień do elastycznego prowadzenia rozmów.
8. Po zakończeniu (choć nie wszędzie) niezwykle skomplikowanej procedury kontraktowania świadczeń wydawało się, że świadczeniodawcy, którzy podpisali protokoły uzgodnień, mogą przystąpić do realizacji umów. Jednakże umowy, wraz z wersją elektroniczną, do dużych podmiotów wpłynęły ok. 1 lutego. Program do rejestracji świadczeń został bowiem przygotowany z opóźnieniem, znacznie zmieniony w stosunku do poprzedniej wersji, obarczony wieloma wadami. Jego obsługa wymagała przeszkolenia użytkowników, do którego NFZ przystąpił dopiero 6 lutego. Terminy te pozostają w sprzeczności z obowiązkiem rozliczenia stycznia do 10 lutego. W ten sposób w dużych jednostkach powstały miesięczne zaległości, których nadrobienie wymaga czasu i dodatkowego nakładu pracy po godzinach. W tej sytuacji należy uznać za niezbędne określenie przepisami obowiązków NFZ wobec świadczeniodawców. Do „Ogólnych warunków” zaś należy bezwzględnie wprowadzić zapisy zobowiązujące NFZ do zakończenia postępowania konkursowego w roku poprzedzającym na rok następny do 30 listopada, a do 15 grudnia – do dostarczenia wszystkich wymaganych dokumentów, w tym wersji elektronicznych umów. W razie niedotrzymania przez NFZ ww. terminów należy zagwarantować świadczeniodawcom wypłatę 1/12 wartości umów za styczeń.
9. Nierozwiązany przez NFZ pozostał problem finansowania działalności ambulatoriów chirurgicznych. Od stycznia br. stacjom pogotowia ratunkowego nie przyznano środków; nie przyznano ich również podmiotom, które były zmuszone przejąć działalność w tym zakresie.

Na podstawie Stanowiska ORL w Warszawie
z dn. 9 lutego 2007 r. w sprawie
kontraktowania przez NFZ świadczeń
medycznych na rok 2007
opr. md

Archiwum