7 stycznia 2009

Nowości wydawnicze

Medicus Magnus: Profesor Marian Garlicki (1908-2002)

Dobro sowicie ludziom czynio-
ne w powszechnej pamięci
zatrzymać –
tymi słowami rozpoczynają książkę Medicus Magnus. Rzecz o Marianie Garlickim jej autorzy, Jacek Ejsmond i Andrzej Sowa.
Wydany przez Bellonę tom jest zbiorem wywiadów przeprowadzonych
z bliskimi i znajomymi Profesora: z Jego synami, uczniami i współpracownikami, pacjentami, a także z ludźmi, którzy mieli z Nim sporadyczne kontakty, ale zachowali Go we wdzięcznej pamięci. Każda z tych osób podkreśla nieco inne cechy Profesora. Z rozmów tych wyłania się postać człowieka niezwykłego – lekarza z powołania, oddanego swym pacjentom, a zarazem uczonego należącego do czołówki polskich ortopedów, mistrza i nauczyciela wielu uznanych dziś w medycynie znakomitości, organizatora wyższego szkolnictwa medycznego w powojennej Polsce – cywilnego i wojskowego.
– Był chirurgiem artystą i dwudziestowiecznym człowiekiem renesansu – mówi dr Zygfryd Wawrzynek, uczeń Profesora i przyjaciel domu Garlickich.
– Profesor operował pięknie – to opinia prof. Ryszarda Leydo, współpracownika i wychowanka. – Aby być ortopedą artystą, trzeba mieć dużą sprawność manualną, perfekcyjną znajomość anatomii, wyobraźnię przestrzenną i intuicję.
– Każda Jego operacja była swoistym medycznym dziełem – ocenia prof. Alicja Kiepurska-Branicka, jedna z pierwszych, nielicznych kobiet ortopedów w Polsce, studentka i wieloletnia współpracownica Mariana Garlickiego.
– Miał wszystkie cechy dobrego chirurga, ogromną intuicję, pewną rękę i dużą wyobraźnię – wspomina prof. Henryk Tkaczuk.
– Obecnie chirurg interesuje się jedynie zabiegiem, a potem pozostawia pacjenta swojemu losowi. Ewentualnie, jeśli to jest niezbędne, opiece internisty lub tylko pielęgniarek – mówi prof. Tadeusz Chruściel, farmakolog, w młodości pacjent, a potem współpracownik Profesora. – Natomiast taki chirurg ortopeda, jakim był Garlicki, obserwował pacjenta przez cały czas pooperacyjny.
Będąc znakomitym specjalistą, osobą publiczną, generałem, nauczycielem akademickim, autorem licznych publikacji, odznaczał się prof. Garlicki życzliwością dla ludzi – mówią zgodnie ci, którzy Go wspominają. Miły
i kulturalny, chociaż z nikim się nie spoufalał. Ci, którzy Go bliżej znali, wiedzą, że był mężem korzystającym z każdej okazji, by okazać miłość i wielki szacunek żonie, z którą przetrwał w związku sześćdziesiąt pięć lat.
Portret Profesora nie byłby pełny, gdyby nie wspomnieć o Jego kulturze osobistej, zainteresowaniach literaturą, sztuką, sportem oraz o talentach towarzyskich. Zawsze uśmiechnięty, pogodny, dobrze ubrany. Lubił się zabawić, był duszą towarzystwa.
Na koniec dodać należy, że w życiu dopisywało mu szczęście. II wojnę światową spędził we Lwowie, pracując w szpitalu i działając w konspiracji. Leczył wszystkich – mieszkańców Lwowa i ich dzieci, okupantów
i konspiratorów, dla których Jego oddział nierzadko był schronieniem. Gdy w 1944 roku został ostrzeżony, że interesuje się Nim NKWD, w porę uciekł do Lublina i wstąpił do II Armii Wojska Polskiego, z którą przeszedł szlak bojowy z Lublina do Poznania. Karierę wojskową ukończył w stopniu generała, jako naczelny chirurg Wojska Polskiego.
Książka Medicus Magnus oprócz wywiadów zawiera kalendarium z życia jej Bohatera, fragmenty Jego wypowiedzi o sobie i o medycynie, a także liczne fotografie z rodzinnego albumu Garlickich i fotokopie dokumentów Profesora.
Jerzy Wunderlich

Jacek Ejsmond, Andrzej Sowa,
Medicus Magnus. Rzecz o Marianie Garlickim,

Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2008. Patrz: www.bellona.pl

Opowieści o transplantacjach

Dariusz Kortko i Judyta Watoła w książce Na szczycie stromej góry. Opowieści o trans-
plantacjach
opisują wzruszające historie ludzi, u których dokonano przeszczepów,
a także dawców organów. Przedstawiają opowieści ich rodzin oraz lekarzy, podejmujących bardzo trudne decyzje. Prezentują także fotoreportaż z przeszczepu wątroby oraz podają informacje o historii transplantologii w Polsce.
Chcąc przedstawić problem transplantologii z różnych perspektyw, autorzy przeprowadzili wiele rozmów ze sławami polskiej medycyny, m.in. z prof. Zbigniewem Religą i prof. Marianem Zembalą, księdzem bioetykiem Piotrem Morcińcem oraz socjolog Katarzyną Kowal.
Na szczycie stromej góry to pozycja, która może przyczynić się do pozytywnego postrzegania kwestii przeszczepów w polskim społeczeństwie.
Jej autorzy są dziennikarzami katowickiego wydania „Gazety Wyborczej”. Dariusz Kortko, jego redaktor naczelny, jest również współautorem książki Dobry zawód. Rozmowy
z lekarzami
. md


Dariusz Kortko, Judyta Watoła,
Na szczycie stromej góry. Opowieści o transplantacjach,

Wydawnictwo Znak, Kraków 2008. Patrz: http://www.znak.com.pl

Archiwum