4 lipca 2017

Co sieć przyniesie Warszawie i Mazowszu?

Wokół reformy służby zdrowia

Małgorzata Solecka

Na kilka tygodni przed ogłoszeniem, które placówki znajdą się w sieci szpitali, dyrektorzy lecznic ciągle mieli więcej pytań i wątpliwości niż jasnych informacji. Dawali temu wyraz m.in. podczas konferencji „Sieć szpitali, koordynowana ochrona zdrowia, jakość: wyzwania dla Warszawy”, która odbyła się 31 maja w stolicy. Z dyrektorami placówek . publicznych i niepublicznych – z Warszawy i Mazowsza spotkał się wiceminister Piotr Gryza, autor projektu sieci szpitali. I również, co przypominali dyrektorzy, współautor systemu kas chorych. – Gdzie się podział tamten entuzjazm? – pytała retorycznie Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Piotr Gryza nie wypierał się swojej przeszłości. Przekonywał, że system ubezpieczenia zdrowotnego, który współtworzył pod koniec lat 90., wymaga nie tyle naprawy, co zmiany. Bodźce, które w nim wykorzystano . konkurencyjność, poszukiwanie nisz rynkowych – zagrażają bowiem podstawowej misji systemu ochrony zdrowia, czyli zabezpieczeniu zdrowotnemu pacjentów. Zagrażają też zdaniem wiceministra spokojowi społecznemu. Powód? W takim systemie lepiej sobie radzą mniejsze, prywatne placówki, które mogą wybierać zakres świadczonych usług (i wybierają usługi opłacalne). Zła kondycja szpitali publicznych w jego opinii wynika właśnie z tego, że pieniądze, dzielone w konkursach ofert, rozpływają się do zbyt wielu podmiotów. – Bez wprowadzenia sieci szpitali w konkursach ofert realizowanych na dotychczasowych warunkach duża część szpitali publicznych by sobie nie poradziła – tłumaczył dyrektorom. Dodał, że alternatywą dla sieci szpitali jest rozpisanie nowych konkursów na wszystkie świadczenia zdrowotne, co spowodowałoby ogromne problemy albo wręcz upadek wielu szpitali publicznych. – Tymczasem szpital nie tylko zaspokaja potrzeby zdrowotne, ale ma również funkcję wspólnototwórczą, jest ważny dla lokalnej społeczności – podkreślał Gryza. Dyrektorzy szpitali, zabierając głos, zapewniali zgodnie, że nie są przeciwni sieci szpitali. Chcieli jednak uzyskać bardziej konkretne informacje. Gdy wiceminister wyjaśniał, że ryczałt jest dla szpitali i zarządzających nimi korzystniejszy, bo łączy budżety na hospitalizacje i ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, dyrektor Dorota Gałczyńska-Zych zwróciła uwagę, że co prawda szpital nie będzie mógł całkowicie zaprzestać udzielania świadczeń objętych systemem zabezpieczenia, ale zarządzający placówkami będą mogli podejmować decyzje o zmniejszeniu liczby świadczeń mniej opłacalnych. Pytanie, czy bez konsekwencji, czy jednak jakieś zostaną przez płatnika wyciągnięte, skoro szpitale będą nadal sprawozdawać wykonanie świadczeń według JGP. Z drugiej strony, podkreślała, trudno będzie nie unikać świadczeń kosztochłonnych, skoro według wszelkiego prawdopodobieństwa budżety szpitali zostaną zmniejszone w stosunku do obecnych. Dyrektor Gałczyńska-Zych podała przykład swojej placówki, która do sieci wchodzi na III poziom. Mimo to i choć tylko jedna poradnia najprawdopodobniej nie zostanie uwzględniona w systemie zabezpieczenia, według obliczeń szpitala w IV kwartale 2017 r. dostanie on o około pół miliona złotych mniej niż w poprzednich kwartałach. Piotr Szenk, dyrektor Szpitala Powiatowego w Sochaczewie, zwracał z kolei uwagę na konsekwencje przyjęcia do obliczeń budżetów szpitali (w części ryczałtowej) z roku 2015. – Akurat w 2015 r., po kilku latach niepłacenia za nadwykonania, zamknęliśmy kurek i nasze nadwykonanie było niskie. W mojej opinii to nie przypadek, że ten rok został przyjęty jako baza systemu. Nie wiem, co pacjent ma zrobić, kiedy się do nas zgłosi, bo za nadwykonania pieniędzy już nie dostanę – mówił. Piotr Gryza zapewniał, że jedynym powodem, dla którego 2015 r. został przyjęty jako bazowy do projektowania ryczałtów, był fakt, że w momencie rozpoczynania prac nad siecią szpitali został rozliczony, a sprawozdawczość zakończona. Po drugie nie wydarzyło się w nim nic takiego, co zaburzałoby funkcjonowanie systemu. To była opinia wiceministra, dyrektorzy jednak natychmiast przypomnieli, że właśnie w 2015 r. wprowadzono pakiet onkologiczny, który w znaczący sposób zmienił funkcjonowanie części placówek medycznych. Według Piotra Gryzy nadlimitowe świadczenia są pewnym wypaczeniem systemu, ale pozostaną w nim – poza obszarem rozliczanym w ryczałcie. Zarówno w przypadku świadczeń finansowanych odrębnie (które będzie można wykonywać również na oddziałach objętych ryczałtem), jak i w przypadku konkursów zasady rozliczeń z płatnikiem się nie zmienią. Problem polega na tym, że zarządzający placówkami medycznymi coraz mniej wierzą w możliwość uzyskania pieniędzy z konkursów ofert, przynajmniej na Mazowszu. Jednym z ważniejszych wątków konferencji była kwestia algorytmu, który pozbawia Mazowsze znaczącej części środków, które przekierowywane są do innych, mniej zamożnych regionów. Algorytm sprawia, że już w tej chwili sytuacja jest trudna, a gdy wejdzie w życie sieć szpitali, może się stać wręcz dramatyczna. Na Mazowszu (także na Śląsku) jest wiele szpitali wysokospecjalistycznych oraz specjalistycznych, które mają najwyższe finansowanie, i sieć musi je zapewnić. Na konkursy, bez zmiany zasad rozliczania między oddziałami, może zwyczajnie nie starczyć pieniędzy. W połowie czerwca członkowie Rady MOW NFZ usłyszeli zapewnienie, że „będą czynione starania”, aby złagodzić działanie algorytmu. Prawo i Sprawiedliwość na pewno go nie zniesie (bo zaprotestowałyby regiony będące matecznikiem PiS), ale być może uda się wynegocjować, by algorytm nie obejmował rezerwy NFZ (2,4 mld zł), którą prezes Andrzej Jacyna zamierza latem uruchomić. Jeśli tak się nie stanie, w lipcu może się okazać, że na Mazowszu konkursy wprawdzie się odbędą, ale przeznaczone zostaną na nie śladowe środki (kilkanaście milionów złotych). Według ministerialnych szacunków (z końca maja) w ramach sieci, w skali kraju, będzie rozliczanych około 93 proc. wartości świadczeń wykonywanych obecnie w zakresie lecznictwa szpitalnego. W przypadku ambulatoryjnej opieki specjalistycznej będzie to 37 proc. wartości wykonywanych świadczeń. Jednak w poszczególnych województwach te wartości mogą się różnić (np. jeśli chodzi o lecznictwo szpitalne w niektórych regionach może to być nawet 96.97 proc., co oznacza, że na konkursy ofert nie będzie prawie wcale pieniędzy). Dużo zależy też od prawdopodobnych konsolidacji – na Mazowszu łączenie swoich placówek cały czas rozważa samorząd województwa. ■

 

W sesji poświęconej koordynowanej ochronie zdrowia uczestniczyli m.in.: dyrektor SPZZLO Warszawa-Żoliborz Małgorzata Zaława-Dąbrowska, zastępca dyrektora ds. medycznych MOW NFZ Michał Dzięgielewski, dyrektor Departamentu Analiz i Strategii Centrali NFZ Dariusz Dziełak, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej Urzędu m.st. Warszawy Dariusz Hajdukiewicz, konsultant krajowy ds. medycyny rodzinnej Agnieszka Jankowska-Zduńczyk oraz prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie Andrzej Sawoni. Dariusz Dziełak omówił „Program pilotażowy” podstawowej opieki zdrowotnej. oraz „ścieżkę zarządzania chorobą”, obejmującą choroby przewlekłe. Małgorzata Zaława-Dąbrowska przedstawiła najważniejsze założenia programu koordynowanej opieki, analizując trzy modele pilotażowe. Model podstawowej opieki zdrowotnej zakłada poszerzenie dotychczasowych kompetencji lekarza pierwszego kontaktu i umożliwienie szybkich konsultacji ze specjalistami. Model koordynowanej ambulatoryjnej opieki zdrowotnej zakłada integrację interny i specjalistyki zgodnie ze standardami medycznymi i organizacyjnymi określającymi sposób postępowania z pacjentami chorymi przewlekle w różnych stadiach zaawansowania choroby. Natomiast model kompleksowej opieki zdrowotnej będzie obejmował opiekę ambulatoryjną, szpitalną oraz domową. Ważnym tematem poruszonym podczas konferencji były zagrożenia dla pacjentów związane z przeniesieniem usług nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej z przychodni do szpitali. Konsultant krajowy w dziedzinie medycyny rodzinnej Agnieszka Jankowska-Zduńczyk podkreśliła utrudnienia wynikające z małej liczby lekarzy medycyny rodzinnej w kraju, których obecnie brakuje około 10 tys.

ak

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum