5 października 2020

Prawda i kompetencja w polityce

Paweł Kowal

Adam Vojtěch – polityk, prawnik i piosenkarz, właśnie zrezygnował ze stanowiska ministra zdrowia w rządzie Republiki Czeskiej kierowanym przez Andreja Babiša. Przez długi czas Vojtěch cieszył się opinią dobrego ministra, który radzi sobie ze zwalczaniem epidemii koronawirusa. Do czasu, kiedy liczba wykrytych zachorowań wzrosła na tyle, że musiał odejść, a premier Babiš złożył coś na kształt samokrytyki, że zbyt szybko jego rząd zrezygnował z ograniczeń. Vojtěcha zastąpił profesor medycyny Roman Prymula, specjalista epidemiolog.

Pandemia nie pozwala na spokój w gabinetach ministrów zdrowia. Co się liczy najbardziej jako kompetencja ministra zdrowia? Dostęp do „ucha” najważniejszych polityków i zdolność przekonywania do podejmowania szybkich, czasami trudnych decyzji w gabinetach władzy? A może umiejętność zarządzania, doświadczenie w kierowaniu szpitalami, wielkimi firmami farmaceutycznymi? Gdy w Polsce Morawiecki doszedł do wniosku, że czas zastąpić na stanowisku ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego – lekarza, Adamem Niedzielskim – nielekarzem, w Czechach Babiš postąpił odwrotnie. Który z premierów miał rację?  Medycyna i, szerzej, ochrona zdrowia to w nowoczesnym świecie duży obszar zagadnień. Doprawdy trudno znaleźć kogoś, kto będzie miał doświadczenie w prowadzeniu zarówno poradni medycyny rodzinnej, jak i apteki oraz hospicjum, a także znał zasady działania wielkich specjalistycznych klinik itd. A jeśli byłby to profesor, jaką powinien mieć specjalność? Lepiej, by był kardiologiem, okulistą czy specjalistą medycyny sportowej?

Może więc ministrem zdrowia w okresie reform albo pandemii powinien być jednak polityk z wpływami wśród najważniejszych decydentów? W czasach epidemii rządy wszystkich demokratycznych krajów dbają nie tylko o zdrowie publiczne, ale też o odpowiednią informację o swoich wysiłkach, oczekują od ministra zdrowia propagandy sukcesu, by nie stracić w badaniach opinii publicznej albo w wyborach. Minister Szumowski swe wypowiedzi tak układał, gładził i cyzelował, by pasowały do przekazu.

Minister zdrowia w czasach epidemii powinien być twardy, mówić prawdę, podawać obywatelom informacje oparte na wiedzy medycznej. Lekarzem może być, nawet dobrze, by miał doświadczenie w pracy w służbie zdrowia, ale tylko wtedy, gdy jego horyzonty są znacznie szersze niż własna specjalizacja czy szpital, i kiedy potrafi zarządzać, inspirować do działania, ma odwagę powiedzieć prosto w oczy jak jest zarówno decydentom, jak i obywatelom, nawet wówczas, gdy przed telewizorami czekają tylko na dobre wiadomości.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum