29 maja 2014

Poezja

Mojej polonistce A.Sz.
2013

Upuściłaś nas jak ziarna
w polską ziemię
Zaszczepiłaś miłość do niej
i cierpienie,
kiedy krzywda jej się dzieje,
ból ją męczy,
a Polacy umizgują się do tęczy.
Jeszcze tyle nam powiedzieć
pewnie miałaś,
lecz Bóg dobru szepnął dosyć…
i pognałaś
w Jego dłonie z mgły utkane
miękkie, miłe…
W nas niedosyt tylko został,
wspomnień chwile.
Nie zdążyłam Ci powiedzieć…
Słuchaj w niebie…
Piszę wierszem,
a ten właśnie jest dla Ciebie.

Aleksandra Dziarczykowska-Kopeć

Archiwum