28 maja 2022

#Sprawdzam – 6,25 proc. Czyli w zasadzie ile?

Małgorzata Solecka

W 2022 r., zgodnie z zapisami ustawy 7 proc. PKB na zdrowie, minimalny poziom nakładów publicznych musi wynieść 5,75 proc. Wyniesie, nominalnie, prawdopodobnie dużo więcej, bo z obliczeń analityków wynika, że łącznie z budżetu NFZ i budżetu państwa na cele zdrowotne trafi około 145 mld zł. Według metody ustawowej wskaźnik sięgnie 6,25 proc. A tak realnie wyniesie 4,94 proc.

Skomplikowane? Owszem, bo rok 2022 jest pierwszym od ponad dwóch dekad rokiem z tak wysoką inflacją.Ustawa 6 proc. PKB (po ostatniej nowelizacji – 7 proc. PKB) inflacji nie „widzi”. PKB w 2022 r. wzrośnie nominalnie o około 12 proc. (realnie – o niespełna 4 proc.), ale wydatki na zdrowie obliczane są wobec PKB sprzed dwóch lat. Dużo niższego.

18 maja został zaprezentowany drugi numer kwartalnika „Monitor Finansowania Ochrony Zdrowia”, inicjatywy Federacji Przedsiębiorców Polskich. – W Polsce brakuje informacji o prognozowanych wydatkach na zdrowie w relacji do PKB nawet zgodnie z regułą „N+2”(dotyczy reguł finansowania w ramach rocznego przydziału środków z europejskich funduszy strukturalnych i inwestycyjnych). Wiemy tylko, ile powinny wynieść zgodnie z ustawą. Brakuje informacji o prognozowanych wydatkach na zdrowie zgodnie z kryterium ustawowym – znamy tylko wydatki z budżetu centralnego. Brakuje także rozliczenia wykonania ustawy, problemem jest również rozproszenie danych o wydatkach budżetowych na cele związane z ochroną zdrowia. Naszym zadaniem jest uzupełnienie tej luki informacyjnej – tłumaczył Łukasz Kozłowski, główny ekonomista FPP.

Łukasz Kozłowski przypomniał, że zgodnie z ustawą 7 proc., poziom publicznych wydatków na zdrowie powinien w tym roku wynieść minimum 5,75 proc. PKB. Według obliczeń Federacji Przedsiębiorców Polskich, z uwzględnieniem pozycji wynikających z uchwalonej ustawy budżetowej, planu finansowego NFZ oraz doszacowania z tytułu dodatkowych wpływów ze składki zdrowotnej (zwiększenia składki z tytułu nowych przepisów podatkowych oraz efektu inflacyjnego), publiczne wydatki na zdrowie w 2022 r. powinny wynieść 145,3 mld zł (co oznacza wzrost o 3,9 mld zł w stosunku do 2021). Zgodnie z ustawą, wydatki za rok bieżący porównuje się z PKB sprzed dwóch lat (za rok 2020 to 2 bln 324 mld zł). Rezultat? Wydatki na zdrowie wyniosą 6,25 proc. PKB. Ale jeśli zestawić je z przewidywanym PKB nominalnym (2 bln 940 mld zł), będzie to już jedynie 4,94 proc. Metodę odnoszenia wydatków do PKB z tego samego roku stosują wszystkie instytucje światowe, stosuje ją również GUS przy opracowywaniu Narodowego Rachunku Zdrowia. I tu, niezależnie od deklaracji rządu, wzrost nakładów na zdrowie jest symboliczny.

Sytuację zmieniły dwa lata pandemii, gdy odnotowaliśmy znaczny przyrost środków wydawanych na zdrowie (w 2021 wydano nawet o 20 mld zł więcej niż w roku 2020), ale to efekt pandemii, wspólny dla wszystkich krajów wysoko-rozwiniętych. Choć pandemia jeszcze się nie skończyła, sytuacja z finansowaniem ochrony zdrowia wraca do smutnej „normy” i nominalny wzrost nakładów rok do roku nie przekroczy prawdopodobnie 4 mld zł, a to znaczy, że realny poziom wydatków wróci do wysokości z 2019 r.

Co więcej, wysoka inflacja powoduje, że ustawa 7 proc. PKB na zdrowie będzie się w ogromnym stopniu samofinansować nie tylko w tym roku, ale również w kolejnych latach (powrót inflacji do poziomu sprzed 2022 r., czyli blisko celu inflacyjnego NBP, nie nastąpi przed 2025). Co to oznacza? Wysoka inflacja powoduje szybszy wzrost PKB w ujęciu nominalnym. Duża dynamika nominalnego PKB powiększa z kolei różnicę między PKB bieżącym a PKB sprzed dwóch lat („N+2”). – Inflacja powoduje, że ustawa realizuje się niejako sama, ale bez podnoszenia faktycznych wydatków na ochronę zdrowia. Wystarczy wydać realnie 5,8 proc., by na papierze osiągnąć wymagany poziom 7 proc. – mówi Łukasz Kozłowski.

Z obliczeń FPP wynika również, że musimy znaleźć dodatkowe 86,3 mld zł do roku 2027, aby poziom wydatków na ochronę zdrowia w stosunku do PKB (realnie licząc) osiągnął poziom 7 proc. Jeśli zadowolimy się tylko realizacją ustawy, czyli stosowaniem wskaźnika porównującego wydatki z roku bieżącego do PKB sprzed dwóch lat, wciąż mamy tę lukę, tylko mniejszą – 54 mld zł. To są środki, które musimy znaleźć, podwyższając składkę zdrowotną lub w inny sposób dofinansowując NFZ albo zwiększając dotacje budżetowe. <

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum