24 kwietnia 2007

Łyżka zdrowia

Przepis dla dzieci – jak chcą się uczyć, to muszą mieć mocne kości i mięśnie

Niedawno wziąłem do ręki tornister pierwszoklasisty.
Stwierdziłem, że waży niecałe 5 kg, a jego właściciel – ok. 25 kg. Sprawdziłem też, że tornister ucznia IV klasy szkoły podstawowej waży ok. 8 kg; sam uczeń zaś – niecałe 50 kg. Czyli tornister waży 1/5 (20%) masy ciała ucznia! To straszne – pomyślałem – czego przy planowanej reformie możemy się spodziewać na studiach: przeciętny student waży ok. 75 kg, będzie więc dźwigał wór o masie ok. 15 kg.
Reforma oświaty ma spowodować, że polska młodzież będzie lepiej wykształcona. Jeżeli ktoś przewiduje wprowadzenie większej ilości przedmiotów, to niech zaplanuje tak, by w szkole zostały zapewnione książki dla każdego ucznia. Wtedy nosiłby on ze sobą tylko zeszyty – swój duży zestaw ciężkich książek miałby w domu, a drugi w szkole. Jeżeli nie uda się znaleźć pieniędzy na zakup książek do szkół, to będą się musiały znaleźć pieniądze na zapłacenie odszkodowań za powykrzywiane kręgosłupy i inne nabyte wady postawy uczniów i ich rodziców!
Na razie jednak chyba nie ma co liczyć na rychłe rozwiązanie tego problemu. Dlatego nasze dzieci muszą być bardzo silne, wtedy będą w stanie dźwigać pomysły decydentów przez całe młode życie. A jak nie będą chciały się uczyć – to siła fizyczna tak czy inaczej im się przyda.
Aby człowiek miał dużo siły, musi przyrosnąć masa jego mięśni. Aby tak się stało, muszą być spełnione dwa warunki:

– musi trenować (codzienne noszenie tornistra
to zbyt ciężki trening),
– musi jeść dobrze przyswajalne białko.

Najlepiej przyswajalne białko znajduje się w żółtku jaja kurzego. Prawdą jest, że w jajkach jest sporo cholesterolu, ale jest to forma HDL, czyli jego dobra frakcja. Mocne podgrzanie jajka powoduje utlenienie HDL do LDL – wtedy cholesterol staje się miażdżycotwórczy. Czyli aby nie zjadać złego cholesterolu, nie powinno się mocno ścinać żółtka. Proponuję zatem jajecznicę z „luźnym” żółtkiem.

Ziołowo-cebulowa jajecznica
z „luźnym” żółtkiem

Składniki:
– 2 jajka,
– 3 łyżki masła klarowanego lub oliwy (do smażenia),
– 1/2 średniej cebuli,
– przyprawy: oregano, bazylia, pieprz kolorowy, sól
– do smaku (dziecka).

Wykonanie:
Cebulę pokroić na talarki, białko oddzielić od żółtka. Rozgrzać patelnię i zmniejszyć ogień; na tłuszczu „zeszklić” cebulę, dodać białko jaj i przyprawy, smażyć na wolnym ogniu; pod koniec na chwilę dodać żółtka (tylko po to, by nie były zimne). Można podać z pieczywem razowym.

Szanowne Koleżanki i Koledzy! Przepraszam, że często wyjaśniam rzeczy oczywiste, ale ponieważ artykuły zamieszczone w „Pulsie” dostępne są również w Internecie, muszę napisać tak, by ludzie „niemedyczni” mogli zrozumieć ten tekst.

Lek. Michał Mularczyk (michal@mularczyk.pl), autor dietetycznej części książki „Dieta bez wyrzeczeń”,
asystent Pracowni Hemodynamiki
Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie

Michał MULARCZYK

Archiwum