1 kwietnia 2020

Wirusy i czołgi

Świat po koronawirusie będzie inny – to już oczywiste, a może nawet banalne. Szczególnie Zachód się zmieni nie do poznania.

Być może będzie to zmiana porównywalna ze zmianą liberalnej Ameryki po ataku na World Trade Center w 2001 r. Wtedy pierwszy raz okazało się, że ludzie Zachodu są jednak gotowi oddać państwu wiele ze swojej wolności w zamian za gwarancję bezpieczeństwa. Być może życie społeczne zostanie przeorane tak głęboko jak po II wojnie światowej. Skutki choroby, a także upadku gospodarki, następnie zaś skutki społeczne tych wydarzeń, a w końcu polityczne rezultaty tego wszystkiego są trudne do wyobrażenia. Jedno wszelako możemy powiedzieć: bezpieczeństwo nie będzie już rozumiane tak jak dotychczas – przede wszystkim militarnie. Słowami kluczami nowej epoki będą biobezpieczeństwo, biopolityka itd. Nadchodzi czas medycyny. Epidemia koronawirusa pokazała, że wielka populacja bogatych ludzi Zachodu słabo sobie radzi z wirusem, a jeszcze słabiej ze strachem przed nim. A co by było, gdyby to był groźniejszy wirus, chociażby ebola? Dzisiaj państwa na świecie współpracują w walce z chorobą, mniej lub bardziej efektywnie działają na rzecz ograniczenia skali problemów, działa Światowa Organizacja Zdrowia. A co by było, gdyby wirus był elementem wojny biologicznej?

Byli tacy, którzy mówili, że służba zdrowia to przede wszystkim „służba”, w znaczeniu zobowiązania do pracy dla społeczeństwa. Inni  uważali takie podejście za przestarzałe i twierdzili, że służba zdrowia to przede wszystkim kwestia nowoczesnego zarządzania, sprawnego finansowania ubezpieczeń itd. W świecie po koronawirusie będzie jeszcze inaczej. Zachód patrzył dotąd z daleka na coraz częstsze epidemie: ptasiej grypy, eboli, SARS, świńskiej grypy. Trwająca epidemia zdecydowanie zmieni jedną rzecz – służba zdrowia w nowoczesnym społeczeństwie będzie bardziej jak wojsko, kształcenie lekarzy, pielęgniarek, ekspertów od zarządzania kryzysowego stanie się jednym z najpoważniejszych zadań, z jakich będą rozliczani politycy. Sieć nowoczesnych szpitali będzie tak samo ważna jak zakup czołgów, a dezawuowanie zawodów medycznych będzie tak samo głupie jak obśmiewanie własnej armii. 

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum