12 marca 2010

W obronie lekarskiego dziedzictwa narodowego

200 lat temu w budynku przy ulicy Jazdów 1a w Warszawie zaczął funkcjonować oddział chirurgiczny, który od 1818 r. stał się częścią Szpitala Głównego Wojskowego, rozbudowanego przez administrację rosyjską pod patronatem profesora Uniwersytetu Warszawskiego Józefa Czekierskiego. Od 1995 r. w wyremontowanym pawilonie, dzięki niezwykłemu zaangażowaniu profesora Janusza Kapuścika, mieści się Dział Zbiorów Specjalnych Głównej Biblioteki Lekarskiej. Zamiast jubileuszu 25-lecia tego wydarzenia i 200. rocznicy powstania oddziału chirurgicznego, nad Działem Zbiorów Specjalnych i całym budynkiem pojawiły się czarne chmury.
Wydawać by się mogło, że zgromadzone przez mjr. Stanisława Konopkę (założyciela i pierwszego dyrektora GBL, pełniącego tę funkcję do 1939 r.) materiały biblioteki i muzeum Szkoły Podchorążych Sanitarnych, które stały się początkiem założonej 8 czerwca 1945 r. Głównej Biblioteki Lekarskiej, będą pod specjalną opieką i protektoratem. Ustawa z 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwaliach potwierdza ich unikalny charakter oraz wartość zgromadzonych archiwaliów medycznych dla państwa. Główna Biblioteka Lekarska, rozporządzeniem Ministra Kultury i Sztuki, została zakwalifikowana w 1998 r. do bibliotek naukowych dysponujących narodowym zasobem bibliotecznym. W zbiorach GBL znajduje się ponad pół miliona woluminów oraz liczne bazy danych. W wyodrębnionych zbiorach specjalnych, wśród 4 tysięcy starodruków, można znaleźć „Chronica Polonorum” Macieja z Miechowa z 1521 r. lub II wydanie „De revolutionibus orbium coelestium” Mikołaja Kopernika z 1566 r. W zbiorach znajdują się bezcenne dokumenty instytucji i towarzystw medycznych, spuścizna po lekarzach oraz liczne pamiątki, dyplomy, kolekcja medali i malarstwa. Dużą część stanowią archiwalia Izb Lekarskich: lwowskiej, krakowskiej, śląskiej, warszawsko-białostockiej. Do dyspozycji jest również komputerowa baza biblioteczna oraz czytelnia.
Kilka miesięcy temu pojawiła się informacja, że z powodu planowanej przebudowy Traktu Królewskiego może dojść do likwidacji siedziby GBL przy ulicy Jazdów 1a. Okręgowa Rada Lekarska już 2 października 2009 r. zajęła zdecydowane stanowisko w obronie Działu Zbiorów Specjalnych GBL i przesłała je do odpowiednich instytucji. 16 lutego 2010 r. nad losami GBL dyskutowali senatorowie z Komisji Zdrowia Senatu RP, przyjmując postulat zaproponowany przez senator Janinę Fetlińską, zbieżny z apelem ORL w Warszawie. Niestety na posiedzeniu komisji zabrakło przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Niepokoi również fatalna sytuacja finansowa GBL, brak analizy przyczyn zadłużenia i programu naprawczego oraz jednoznacznej wizji Ministerstwa Zdrowia, będącego organem nadzorującym działalność GBL. Taka sytuacja, przy niejasnych planach zmian wokół Zamku Ujazdowskiego, źle wróży tej zasłużonej placówce. Powinniśmy wszelkimi sposobami bronić naszego lekarskiego dziedzictwa narodowego, w miejscu, które przetrwało administrację rosyjską i tragedię niemieckiej okupacji, było siedzibą Szpitala Legionów Polskich, Szkoły Podchorążych Sanitarnych, miejscem tajnego nauczania medycyny. Chrońmy zabytkowy budynek, jego zbiory i pamięć o historycznych wydarzeniach, bez niej nie będzie przyszłości.

Krzysztof Makuch

Archiwum