15 września 2005

Będzie gorzej w mazowieckiej służbie zdrowia

Problem optymalnego podziału środków budżetowych, decydujący o powodzeniu polityki zdrowotnej, nie jest problemem nowym. Dlatego też przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia między- wojewódzki algorytm podziału środków rodzi tyle emocji, już od chwili opublikowania jego projektu na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia (http://www.mz.gov.pl).

Od lat, i to nie tylko w Polsce, obserwuje się proces koncentrowania „sił i środków” medycznych w dużych ośrodkach miejskich, a szczególnie w stolicy lub miastach będących siedzibami uczelni medycznych. Tu pracuje największa ilość pracowników o najwyższych kwalifikacjach, tu realizuje się największą ilość najbardziej skomplikowanych procedur medycznych. Średnia zarobków mieszkańców Mazowsza, a szczególnie miasta stołecznego Warszawy, jest znacząco wyższa od mieszkańców reszty kraju, a tym samym procentowa składka na ubezpieczenie zdrowotne przez nich płacona jest kwotowo znacząco wyższa. Płacący ją mają tego pełną świadomość, wobec czego ich wymagania wobec świadczeniodawców medycznych, zarówno diagnostycznych, jak i leczniczo-rehabilitacyjnych, są również znacznie wyższe. Większość ubezpieczonych w Mazowieckim Oddziale Wojewódzkim uważa, że na przykład po każdym urazie głowy należy wykonać badanie tomograficzne lub przy użyciu rezonansu, a przy każdym podejrzeniu nowotworu natychmiast badanie metodą pozytonowej emisyjnej tomografii PET-CT, a nie zaczynać diagnostyki od zdjęcia rentgenowskiego czaszki.

Jaka jest skala problemu i o jakie sumy tu chodzi? Budżet Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ na rok 2005 wynosi 4 mld 981 mln 784 tys. zł. Podpisano umowy z 91 szpitalami, w tym 8 klinikami i 17 instytutami. Ogółem zawarto 3721 umów. Na terenie Mazowsza jest 1432 aptek, w tym w Warszawie i okolicy 825. Koszty refundacji leków stanowią ok. 20 proc. budżetu Oddziału. Szacunkowe wykonanie planu na rok bieżący to 5 mld 127 mln 982 tys. zł. Wynika z tego, że tegoroczny budżet MOW NFZ zamknięty zostanie deficytem w wysokości 146 mln 198 tys. zł. Jeżeli natomiast dokonamy symulacji z zastosowaniem algorytmu proponowanego przez ministra zdrowia, to Mazowsze w 2006 r. otrzyma 5 mld 076 tys. 846 zł (przytoczone dane pochodzą z Wydziału Ekonomiczno-Finansowego Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ).

Deficyt budżetowy na Mazowszu już istnieje, a po uwzględnieniu wzrostu wielu różnych kosztów, a w szczególności rosnących lawinowo wydatków na refundację leków, nietrudno przewidzieć, w najbliższych miesiącach, prawdziwą zapaść finansową.

Dotąd wskaźniki decydujące o podziale pieniędzy pomiędzy oddziały wojewódzkie oparte były na liczbie osób ubezpieczonych zamieszkujących dane województwo i prognozowanych wpływach ze składki na ubezpieczenie zdrowotne. Od przyszłego roku decydować będą liczby osób ubezpieczonych zamieszkujących dane województwo, ich wiek i płeć, kondycja zdrowotna osób ubezpieczonych w danym regionie oraz wskaźnik migracyjny określający liczbę leczonych pacjentów spoza regionu. Rozporządzenie ministra zdrowia z 4 sierpnia br. zakłada wprowadzenie nowego algorytmu opartego na opisanych powyżej zasadach.

Ogółem NFZ otrzyma w przyszłym roku 34,5 mld zł, czyli prawie o 2 miliardy złotych więcej niż w roku bieżącym. Przewiduje się, że ZUS ściągnie 2,5 mld zł więcej, ale za to KRUS – o 0,5 mld zł mniej, bowiem za rolników płaci budżet państwa, w oparciu o cenę kwintala żyta, która ostatnio się obniżyła. Wyniki przeprowadzonych rachunków symulacyjnych przekonują, że mimo mechanizmu wyrównawczego Mazowsze dostanie mniej pieniędzy, niż dostałoby, gdyby dzielić środki tak, jak obecnie. Ü

Jerzy SERAFIN
rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ

Archiwum