2 lipca 2021

Dziś i jutro

Łukasz Jankowski

prezes ORL w Warszawie

Koleżanki i Koledzy,

wakacje w tym roku będą dla ochrony zdrowia inne niż w latach ubiegłych. Skala długu zdrowotnego zaciągniętego podczas pandemii jest ogromna. Może o tym zaświadczyć każdy z nas– przyjmujemy przecież pacjentów z zaawansowanymi nowotworami, pogorszonym stanem zdrowia psychicznego, krytyczną niedokrwistością, „przechodzonym” zawałem. Pacjentów, którzy mimo nasilających się objawów, nie otrzymali pomocy w systemie– nie znaleźli jej lub zrezygnowali z poszukiwania. „Bo COVID”.

Dominującym uczuciem, które nam towarzyszyło podczas heroicznej walki z koronawirusem, była bezsilność. Dziś tę bezsilność potęguje inna epidemia – epidemia chorób przewlekłych nieleczonych podczas pandemii COVID-19.
W rozmowach w lekarskich dyżurkach daje się wyczuć tę bezsilność i zawiedzione nadzieje. Liczyliśmy, że kiedy pandemia zelżeje, obudzimy się w nowym systemie, z nowymi narzędziami i lepszym przygotowaniem do leczenia. Tymczasem po covidowej partyzantce (bo biorąc pod uwagę zasoby kadrowe, sprzętowe i organizacyjne, była to partyzantka oparta na naszym lekarskim wysiłku) obudziliśmy się w starym, równie partyzanckim systemie. Ale z pacjentami wymagającymi zwiększonego nakładu sił i narzędzi, w skrajnie zaawansowanym stanie choroby.

Widzimy, jak postcovidowa sytuacja oddziałuje na pacjentów. A jak wpływa na nas? Wypalenie, bezsilność, chroniczne zmęczenie, przewlekły stres, zaburzenia somatyczne, ale również psychiczne, jak lęk czy depresja, uzależnienia, na które przecież jako środowisko nie jesteśmy impregnowani. Apeluję i proszę – zadbajmy o siebie. Zastanówmy się, czy w naszym otoczeniu nie ma lekarzy, którzy potrzebują w tym trudnym czasie wsparcia, np. psychologicznego. W naszej izbie pracuje pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy. Rolę tę pełni specjalista psychiatrii Magdalena Flaga-Łuczkiewicz, która razem z grupą izbowych psychologów służy Państwu pomocą. Izba zapewnia konsultację, a każdemu lekarzowi, który tego potrzebuje, cykl 10 konsultacji psychologicznych. Jeśli potrzebna jest pomoc finansowa w rehabilitacji pocovidowej z powodu ciężkiego przebiegu choroby – dysponujemy w izbie funduszem samopomocy z przeznaczonymi na ten cel środkami. Jeśli macie Państwo jakiekolwiek pomysły związane z programami zdrowotnymi służącymi walce z pogorszeniem stanu zdrowia po pandemii, które moglibyśmy wprowadzić, nie wahajcie się zgłaszać je do izby. Mam poczucie, że ten obszar działalności środowiskowej w obecnej sytuacji pozornego spokoju po pandemii nabiera nowego znaczenia.

Drugim negatywnym zjawiskiem, które szczególnie nas dotyka w ostatnim czasie, jest hejt. Po okresie braw i podziękowań obserwujemy niestety jego nasilanie się. Szczególnie Internet staje się w coraz większym stopniu miejscem, w którym jeden nienawistny wpis niezadowolonego, czującego się bezkarnie pacjenta może zniszczyć budowany latami wizerunek, a przez to praktykę i zaufanie do lekarza. Podejmujemy działania w takich sprawach, stając w obronie godności i dobrego imienia lekarzy. Niestety, zawiadomienia składane do organów ścigania często kończą się umorzeniem postępowania. Pozostaje jednak droga cywilna, która daje efekty. Przesyłane przez izbę jako instytucję wezwania do zaprzestania naruszeń i usunięcia wpisów, a także widmo kolejnych konsekwencji prawnych przynoszą pozytywny skutek. Jesteśmy już na tyle sprawni, m.in. (co trzeba ze smutkiem podkreślić) dzięki dużej liczbie takich spraw, że mogę zapewnić: żaden lekarz, którego będzie dotyczył hejt w Internecie, nie zostanie pozostawiony sam sobie. Staramy się reagować błyskawicznie, możemy jednak działać jedynie w sprawach, o których wiemy. Zatem jeśli będziecie Państwo świadkami lub ofiarami hejtu, natychmiast przyślijcie zgłoszenie do izbowego Zespołu ds. Hejtu i do rzecznika praw lekarza.

Myślę, że koszty, jakie ponieśliśmy z powodu pandemii jako środowisko, są rozłożone w czasie i wciąż będą dawały o sobie znać. Tym bardziej zachęcam: zadbajmy o wypoczynek! Ten codzienny i ten wakacyjny. I właśnie tego wypoczynku– spokoju, wakacyjnego słońca i beztroski – Państwu życzę. Bo jesień może przynieść różne wydarzenia, na które system – biorąc pod uwagę poprzednie doświadczenia – może nie być przygotowany.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum