18 lipca 2005

O Strategii Rozwoju Ochrony Zdrowia

Opracowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt „Strategii Rozwoju Ochrony Zdrowia na lata 2007-2013” (maj 2005 r.) jest niezwykle ważnym dokumentem. Nie ulega wątpliwości, że cel nadrzędny: „poprawa stanu zdrowia społeczeństwa polskiego jako czynnika rozwoju połecznogospodarczego kraju” jest tym, o co w istocie chodzi.

Przez wiele lat wydatki na ochronę zdrowia traktowane były jako inwestowanie w sferę nieprodukcyjną, a więc – z założenia – o marginalnym znaczeniu. Wyraźne stwierdzenie, że zdrowie jest warunkiem prawidłowego rozwoju, także ekonomicznego, stanowi istotne novum. Bezdyskusyjnie słuszne jest też uzasadnienie tej tezy.

Cel strategiczny 1.: „zwiększenie bezpieczeństwa zdrowotnego społeczeństwa poprzez rozwój ratownictwa medycznego” – jest oczywistym priorytetem. Ale z tak mocnym sformułowaniem spotykamy się po raz pierwszy, choć od lat wiadomo, że wypadki stanowią najczęstszą przyczynę zgonów w młodszych grupach wiekowych. Trzy następne cele operacyjne były prezentowane już 25 lat temu w propozycjach zgłaszanych na I Krajowym Zjeździe NSZZ „Solidarność” (Zeszyty OBS Regionu Mazowsze, 1981, 5).

Cel strategiczny 2.
: „poprawa efektywności funkcjonowania systemu ochrony zdrowia” – ma istotne znaczenie. Realizacja celu operacyjnego 2.2.: „uzyskanie pełnej i rzetelnej informacji o potrzebach społeczeństwa oraz stopniu ich zaspokojenia z uwzględnieniem efektów zdrowotnych” – koresponduje z zadaniami 2.1.: „maksymalizacja korzyści zdrowotnych przez zwiększenie efektywności i poprawę jakości leczenia” oraz 2.4.: „optymalizacja korzystania ze środków leczniczych”. Poprawę relacji: koszty – efekty (cel 2.1., działanie 2.) oraz „optymalizację alokacji zasobów i środków” (cel 2.1., działanie 4.) można osiągnąć po uporządkowaniu zasad przepływu informacji „zgodnie
z dyrektywą Unii Europejskiej 1400/97” (cel operacyjny 2.2.).
Jest oczywiste, że „prowadzeniu polityki zdrowotnej musi towarzyszyć obserwacja efektów podejmowanych działań”, a więc „należy na bieżąco uzyskiwać informacje o tym, czy i jak dokonywane zmiany wpływają na sytuację pacjentów”. Myślę, że wykonanie tych zadań wymaga podjęcia badań (może przez Radę Naukową przy ministrze zdrowia), prowadzonych przez ośrodki naukowe zdrowia publicznego wspólnie z zakładami opieki zdrowotnej ambulatoryjnej i stacjonarnej. Pozwoliłyby one na zbadanie relacji: koszty – efekty wielu procedur, budzących od lat poważne wątpliwości specjalistów ds. ekonomiki zdrowia.

Cel strategiczny 3.
: ” dostosowanie opieki zdrowotnej do dynamiki długookresowych trendów demograficznych” – można uznać za trafienie w dziesiątkę. Polska weszła w okres transformacji demograficznej równocześnie z transformacją ekonomiczną, a sprzężenie zwrotne między skutkami tych transformacji przyniosło zwiększenie liczby osób
w wieku poprodukcyjnym i stabilnie wysokie bezrobocie, co powoduje, że teraz mniejsza część społeczeństwa wytwarza dochód niezbędny do utrzymania wszystkich obywateli. Stąd jednocześnie konieczność troski o „zdrowie kobiet w wieku rozrodczym” (cel operacyjny 3.1.), „poprawę zdrowia dzieci i młodzieży” (cel 3.2.) oraz „zapewnienie właściwej opieki oraz wydłużenie sprawności psychofizycznej i możliwości pełnienia ról społecznych osobom w wieku podeszłym”. I to jest zbieżne z postulatami sprzed 25 lat mówiącymi o „ochronie zdrowia kobiet w wieku reprodukcyjnym oraz dzieci i młodzieży”,
a także „profilaktyce biologicznych i społecznych skutków starzenia się społeczeństwa polskiego”. Podobnie, cel operacyjny 3.3.: „zapewnienie właściwej opieki osobom w środowisku pracy” – znajdziemy w materiale przygotowanym przez ekspertów z „Solidarności” oraz Konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość” w roku 1980.

W celu strategicznym 4.
: „poprawa stanu zdrowia społeczeństwa polskiego w stopniu zmniejszającym dystans między Polską a średnim poziomem zdrowia w Unii Europejskiej” – szczególnie ważne zadania to: „ustalenie pakietu świadczeń profilaktycznych gwarantowanych ze środków publicznych”, „podjęcie badań nad przyczynami chorób przewlekłych oraz ich przebiegiem”, „rozwój badań przesiewowych o odpowiednim poziomie trafności w celu wykrywania niezaawansowanych zmian chorobowych” – a następnie „w oparciu o wyniki tych badań dokonanie odpowiednich zmian w programach kształcenia kadr medycznych oraz w procedurach diagnostycznych i terapeutycznych”.

A może by tak zadać pytanie: Co robili poprzedni ministrowie zdrowia i dlaczego tak późno podjęto te działania? I gdzie na to wszystko środki? Ü

Piotr Krasucki

Archiwum