1 lipca 2004

Teraz posłowie

18 czerwca br. odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie rządowego projektu nowej ustawy zdrowotnej. Większość klubów parlamentarnych oceniła go negatywnie. Mimo to opowiedziała się za dalszymi pracami nad projektem.


Zdaniem Władysława Szkopa z Socjaldemokracji Polskiej nowa ustawa nie zapewni powszechnego dostępu do świadczeń. SdPl opowiedziała się za powołaniem komisji nadzwyczajnej do prac nad projektem, bo Sejmowa Komisja Zdrowia jest – jak się wyraził poseł W. Szkop – „obarczona grzechem pierworodnym” ustawy o NFZ i mogłaby zmierzać w swoich pracach w tym samym kierunku. Elżbieta Radziszewska z Platformy Obywatelskiej podkreśliła, że projekt rządowy podtrzymuje działalność zdemontowanego systemu ochrony zdrowia i nie ma w nim żadnych nowych rozwiązań. Mimo to PO jest za dalszymi pracami nad ustawą. Reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość poseł Bolesław Piecha uznał, że projekt ustawy zdrowotnej to „proteza ćwiczebna” – na krótki czas. PiS nie sprzeciwia się jednak przesłaniu projektu do dalszych prac. Także poseł PSL Józef Szczepańczyk mówił, że nowa ustawa niewiele różni się od poprzedniej – NFZ pozostaje w niezmienionej formie i utrzymane są, bez większych zmian, dotychczasowe zasady kontraktowania świadczeń. Mimo krytyki – PSL także opowiedziało się za skierowaniem projektu do dalszych prac w parlamencie. Samoobrona zaś jest zdania, że jedynym lekarstwem na problemy w służbie zdrowia jest zwiększenie finansowania dzięki poprawie sytuacji gospodarczej i likwidacji bezrobocia.
Posłowie pytali ministra zdrowia o sens powołania specjalnej Agencji Oceny Technologii Medycznych. Agencja ma opracować tzw. koszyk pozytywny świadczeń medycznych, finansowanych ze środków publicznych. Minister Czakański podkreślił, że będzie ona instytucją, która będzie wypracowywała swoje oceny w sposób niezależny. Będzie jednostką budżetową. Koszt rocznego funkcjonowania Agencji to 4 miliony złotych.
23 czerwca rozpoczęły się prace w Sejmowej Komisji Zdrowia.

AN

Archiwum