27 listopada 2007

Ciekawe – Lustereczko, uzdrów przecie…

Candy McCabe z Bath University w Wielkiej Brytanii właśnie za pomocą luster leczy algodystrofię (z ang. complex regional pain sindrome). Algodystrofia, czyli plamisty zanik kości, inaczej zwana zespołem Sudecka, charakteryzuje się obrzękiem, zasinieniem i bólem kończyny, które trwają mimo prawidłowego zrostu, jeszcze długo po zdjęciu opatrunku gipsowego. Dotyka co trzecią osobę, która miała nieszczęście złamać sobie nadgarstek lub kostkę. Ból bywa tak silny, że pacjenci wręcz żądają, by im zaatakowaną kończynę amputować.
Dr McCabe sadzała ośmiu chorych cierpiących na algodystrofię przed lustrem ustawionym w taki sposób, że zamiast rzeczywistego obrazu pacjenta pokazywało odbicie złożone z dwóch zdrowych połówek. Następnie kazała im koncentrować się na tym, co widzą, i próbować przekonać samych siebie, że to ich rzeczywiste odbicie.
Troje spośród badanych przestało odczuwać ból niemal natychmiast, podczas gdy reszta potrzebowała nieco więcej czasu. Choć początkowo po zabraniu lustra ból powracał, sześciorgu uczestnikom eksperymentu udało się po pewnym czasie całkowicie pozbyć dokuczliwych dolegliwości.
Zdaniem autorki badania, odczucie bólu w tych przypadkach pojawia się jako skutek rozbieżności między tym, jak mózg postrzega ciało, a rzeczywistym stanem tegoż ciała. Tak właśnie – twierdzi dr McCabe – dzieje się przy unieruchomieniu kończyny w gipsie. Wymiana informacji między mózgiem a zakończeniami nerwowymi diametralnie się zmienia i niekiedy w wyniku zaburzeń percepcji bodźców takie „odchylenie od normy” pozostaje mimo usunięcia przyczyny (czyli złamania
i gipsu). Dzięki lustrom mózg ma okazję ponownie nauczyć się, że ciało jest zdrowe, i w ten sposób przerwać zaklęty krąg bólu – wyjaśnia badaczka.

mtz

Archiwum