19 stycznia 2008

Ciekawe

Mniej oleju, więcej ryb!

By cieszyć się zdrowiem, nie wystarczy zamienić nasycone tłuszcze zwierzęce na ich zdrowsze, nienasycone odpowiedniki. Trzeba jeszcze zachować właściwe proporcje tych ostatnich.

Z raportu opublikowanego na łamach Psychosomatic Medicine wynika, że względny nadmiar kwasów tłuszczowych omega-6 (obecnych głównie w olejach roślinnych) wobec omega-3 (zawartych w rybach i niektórych ziarnach) podwyższa ryzyko depresji i niektórych chorób zapalnych.

Zdrowa proporcja kwasów omega-6 do omega-3 to 4:1 – 3:1, tymczasem w przeciętnej amerykańskiej (a także polskiej) diecie tych pierwszych jest niemal 20 razy więcej! Badacze pod kierunkiem Jana Kiecolta-Glasera, profesora psychiatrii i psychologii z Ohio State University, sprawdzali wpływ zachowania i diety na odporność organizmu. Wykazali, że ludzie bardziej zestresowani i z obniżonym nastrojem mieli gorszy stosunek stężeń omega-6 do omega-3 we krwi, za to o wiele więcej substancji prozapalnych, takich jak TNF-alfa czy interleukina 6 (IL-6). Z wcześniejszych badań wiadomo, że osoby z depresją często mają niższy poziom kwasów omega-3, a ich dodatkowe podawanie poprawia nastrój – mówi prof. Glaser. – Być może tacy ludzie po prostu gorzej się odżywiają, ale może depresja zmienia sposób przyswajania pożywienia – zastanawia się naukowiec.
Obecnie zaleca się spożywanie 2 porcji ryb (takich jak łosoś czy pstrąg) tygodniowo. To może wystarczyć, by poprawić samopoczucie i jednocześnie stan naszego układu odpornościowego.

Ryba buduje mięśnie

Zespół naukowców pod kierunkiem Carole Thivierge z Instytutu Nutraceutyki i Żywności Funkcjonalnej Université Laval’s w kanadyjskim Quebec wykazał, że zawarte w rybim tłuszczu kwasy omega-3 korzystnie wpływają na masę mięśni.
To istotne, bo u ssaków (również u ludzi) z wiekiem maleje zdolność do przekształcania składników pokarmowych w białka mięśni. Za jedną z możliwych przyczyn takiego stanu rzeczy uznaje się narastającą w miarę upływu lat oporność komórek mięśniowych na insulinę. Dodatek kwasów omega-3 w diecie korzystnie wpływa na przemianę glukozy i – jak wykazali badacze – zwiększa wrażliwość na insulinę. To zaś sprawia, że do budowy własnych białek zużywane jest dwukrotnie więcej aminokwasów niż przy zachowaniu „zwykłej” diety.

Odkrycie Kanadyjczyków ma znaczenie nie tylko dla poprawy ludzkiej diety, ale i dla producentów żywca.
Z wcześniejszych badań wiadomo bowiem, że np. u cieląt efektywność przemiany pożywienia w masę mięsną spada już w 4.-6. miesiącu życia.
U zwierząt, którym podawano kwasy omega-3, określony przyrost wagi uzyskiwano, stosując o 10% mniej paszy.

U ludzi jednak, zwłaszcza po przekroczeniu 50. roku życia, sam dodatek omega-3 w diecie raczej nie odbuduje mięśni, jeśli jednocześnie pacjenci nie zaczną się więcej ruszać – przestrzegają autorzy.

Leczniczy czad

Naukowcy z Harvard University i University of Pittsburgh wykazali, że przeciwzapalne właściwości tlenku węgla mają swe źródło w mitochondriach.

Jak się okazuje, nasze komórkowe elektrownie reagują na niskie stężenia CO wytwarzaniem sygnałów hamujących odpowiedź zapalną organizmu. Taka odpowiedź to normalny mechanizm obronny – reakcja na zakażenia, ale jeśli trwa zbyt długo, jest zbyt silna albo źle ukierunkowana, może niszczyć zdrowe tkanki. Wdychanie czadu (oczywiście w kontrolowanych, niskich stężeniach) pozwalało u zwierząt doświadczalnych osłabić zapalenie związane m.in. z zapaleniem wątroby, nadciśnieniem płucnym czy przeszczepami narządów. Zwłaszcza w tym ostatnim przypadku odpowiedź organizmu przynosi więcej szkody niż pożytku i jest m.in.
odpowiedzialna za odrzucanie przeszczepu.

– Jeśli za pomocą CO lub substancji, które, podane do organizmu, będą go uwalniać w sposób kontrolowany, uda nam się zablokować odpowiedź zapalną. Z pewnością zwiększy to i bezpieczeństwo, i komfort biorców narządów – mówi w komentarzu dr Gerald Weissmann, redaktor naczelny „FASEB Journal”, w którym ukazała się ta praca. Także zdaniem autora pracy, dr. Briana S. Zuckerbrauna, odkrycie może się przyczynić do opracowania nowych, opartych na kontrolowanym podawaniu tlenku węgla metod leczenia chorób zapalnych.

mtz

Archiwum