13 maja 2010

Literacka Nagroda Nobla

Tą prestiżową nagrodą w 2009 r. została wyróżniona pisarka niemiecka Herta Müller. Urodzona w 1953 r. w Rumunii, została w dzieciństwie zabrana do domu dziecka – ponieważ jej matkę wywieziono na roboty do Związku Radzieckiego.
Bieda, okrucieństwo i bezprawie z jakimi się zetknęła w swym młodym życiu, miały ogromny wpływ na jej dalsze losy i twórczość literacką. Była zdolna i pracowita, więc udało jej się ukończyć studia: germanistykę i romanistykę na Uniwersytecie w Timisoarze. Początkowo pracowała jako tłumaczka i nauczycielka języka niemieckiego, jednak po odmowie współpracy z Securitate, zwolniono ją z pracy w szkole. Była szantażowana i wielokrotnie przesłuchiwana.
Zajęła się pisarstwem. Pierwszą znaczącą powieść „Niziny” wydała godząc się na ocenzurowanie i liczne „okrojenia”. Czytałam „Niziny” w pierwotnej wersji (sprzed ocenzurowania). Jest to porażający obraz cierpienia, spostrzegany oczyma głodnego i poniewieranego dziecka pozbawionego rodziny.
W 1987 r. udaje jej się uciec wraz z mężem do Niemiec Zachodnich. Entuzjastycznie przyjęta, wygłaszała odczyty, udzielała licznych wywiadów. Pisała artykuły do gazet – „Die Zeit” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Zbiór tych artykułów, pisanych w latach 1994-2000, składa się na książkę pt.: „Głód i jedwab”. Niezwykle sugestywne są te relacje z codziennego życia w Rumunii pod dyktaturą rządów Ceausescu, pełne opisów ciężkich warunków życia. „Ojciec Narodu” wydał zarządzenie, aby leczyć obywateli tylko do 65. roku życia, a kobietom nakazywał urodzić pięcioro dzieci, choć nie miały ich czym karmić. Herta Müller opisuje też tryb życia w ogromnym luksusie dyktatora i jego żony. Mimo niewyobrażalnego zbytku jakim się otaczali dręczyły ich fobie przed bakteriami i strach przed zamachowcami.
Tę książkę czytamy ze ściśniętym gardłem, ale też z przekonaniem, że czytamy świadectwo prawdziwych dziejów komunistycznych rządów. Wśród pisarzy autorka została uznana „artystką słowa” – doceniono jej piękny styl narracji. Wśród czytelników w Niemczech uważana jest za pisarkę kontrowersyjną i nie przez wszystkich akceptowany jest jej „język prawdy”. Krytykując młodzież niemiecką, odradzający się nazizm, nienawiść do azylantów, Żydów i Romów, akty agresji i podpaleń ich domów, malowanie swastyk, Herta Müller nawołuje, aby politycy nazwali te czyny przestępstwami i by zostały ukarane, a nie nazywane wybrykami znudzonej młodzieży. Dla tej refleksji chociażby książki Herty Müller powinny być czytane. „Co dzień wierzymy, że wyobrażalna głębia okrucieństwa została już (…) osiągnięta. Ale następny dzień, lub też następna godzina pokazują, że te głębiny nie mają dna”.

Herta Müller
„Głód i jedwab”
Wydawnictwo Czarne, 2008

Archiwum