28 stycznia 2007

ORL o sieci

Zgodzić się należy z główną tezą zawartą w uzasadnieniu projektu ustawy, iż obecna struktura szpitalnictwa w kraju, w zakresie rozmieszczenia placówek szpitalnych oraz pod względem zakresu udzielanych świadczeń przez szpitale, nie odpowiada potrzebom. Zamiar podjęcia działań naprawczych w tym względzie jest zatem godny poparcia. Jednak sposób realizacji tego zamiaru – zaprezentowany projekt ustawy o sieci szpitali – należy uznać za niewłaściwy w najwyższym stopniu. Tę bardzo krytyczną ocenę uzasadniamy następująco.

1) Jak wynika ze sformułowań przepisów i treści uzasadnienia, przewiduje się głęboką przebudowę systemu szpitalnictwa – w istocie wprowadzenie nowego modelu jego struktury i sposobu funkcjonowania. Oznacza to ogromne przedsięwzięcie. Gwarancję sprawnego wdrożenia i funkcjonowania nowego modelu może dać tylko niezwykle staranne opracowanie samej jego koncepcji oraz dokonanie gruntownych, wielokierunkowych analiz bardzo licznych kwestii. Wyniki takich analiz powinny stanowić podstawę do stworzenia dokładnego obrazu obecnego stanu w formie liczb i map. Równolegle należałoby przygotować identyczny w formie obraz, określonych szacunkowo, ale na podstawie różnych danych epidemiologicznych i demograficznych, przewidywanych potrzeb. Ten drugi obraz przedstawiałby pożądany (optymalny?) stan docelowy. Porównawszy te dwa obrazy, można by dopiero określić braki, wady
i niedostatki obecnego systemu oraz ustalić gdzie i jakie zmiany są konieczne. Tak przygotowany materiał stanowiłby dopiero podstawę do opracowania założeń do ustawy o sieci szpitali i uzasadnienia celowości jej wpro-wadzenia. Niestety, nie przedstawiono wraz z projektem wyników takich (niezbędnych!) prac przygotowawczych. Ze względu zaś na wagę i złożoność zagadnienia, jakiego tyczy ustawa, wysoce pożądane byłoby przedstawienie już samych założeń do ustawy szerokiemu gronu zainteresowanych podmiotów dla zapoznania się z nimi i wyrażenia uwag. Zamiast takich materiałów podano tylko, w początkowej części uzasadnienia, garść liczb tyczących liczby łóżek krótkoterminowych przypadających na 1000 mieszkańców oraz średniego czasu hospitalizacji oraz stopnia wykorzystania łóżek w różnych krajach i w Polsce. Brak też danych tyczących „wysycenia”, ogólnego i regionalnego, aparaturą i sprzętem specjalistycznym oraz kadrą specjalistów. Znajomość takich danych, obok liczby łóżek, w skali ogólnej i regionalnej pozwoliłaby na pełniejszą ocenę ew. niedoborów bądź nadmiarów. Wspomniane wyżej dane są dalece niewystarczające dla przekonującego uzasadnienia głębokiej zmiany modelu szpitalnictwa. Nie pozwalają także ocenić zasadnie, czy propozycje projektu są trafne czy chybione.

2) Szczególnie rażącą wadą projektu jest bardzo wysoki poziom ogólności przepisów. Sugeruje to wprost wiarę autorów w moc sprawczą samych przepisów. Przykładem tego jest przepis art. 1, w którym określono cel ustawy jako „realizację zadań państwa w zakresie zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych obywateli i optymalizację wykorzystania zasobów stacjonarnej opieki zdrowotnej”. Wobec tego, że nie określono ani potrzeb zdrowotnych obywateli w tym zakresie, ani nie przedstawiono optymalnych (docelowych), zdaniem autorów, zasobów opieki stacjonarnej, treść art. 1 jest tylko pustym, literackim ozdobnikiem.
Drugim przykładem jest przepis art. 2. Stwierdza się w nim: „Ustawa określa: 1) zasady tworzenia sieci szpitali; 2) wymagania, jakie muszą spełniać szpitale włączane do sieci;
3) szczególne warunki funkcjonowania oraz zasady finansowania szpitali włączonych do sieci szpitali; 4) zasady monitorowania i oceny sytuacji ekonomiczno-finansowej i jakości świadczeń opieki zdrowotnej w szpitalach włączonych do sieci szpitali; 5) zasady i zakres sprawowania nadzoru i kontroli nad tworzeniem i funkcjonowaniem sieci szpitali”. Stwierdzenia te prawie w całości są po prostu nieprawdziwe! W dalszych bowiem przepisach zawarte są delegacje dla ministra właściwego do spraw zdrowia do określenia w rozporządzeniach tych najważniejszych kwestii – wymogów warunkujących włączenie szpitala do sieci (art. 5, ust. 4), kryteriów kwalifikujących szpital do odpowiedniego poziomu opieki szpitalnej (art. 6, ust. 4), sposobów monitorowania i oceny sytuacji ekonomiczno-finansowej (art. 30), jakości świadczeń (art. 36, ust. 4) i kontroli szpitali w zakresie spełniania wymogów i realizacji planów (art. 46). Wbrew zapowiedzi zatem ustawa nie określiła żadnej z tych kwestii, lecz przekazała to zadanie ministrowi właściwemu do spraw zdrowia.

3) Bardzo poważne wątpliwości budzą przedstawione w uzasadnieniu kalkulacje kosztów. Np. wg oceny Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia koszty te, zwłaszcza w okresie wdrażania, będą znacznie wyższe, niż przedstawiono w szacunkach projektu.

4) Dla rozbudowanego sytemu rad szpitali i szpitalnictwa przewidziano bardzo duże zadania, zwłaszcza w zakresie planowania i kwalifikowania szpitali. Przedstawiony klucz, według którego ustalany będzie ich skład, nie daje żadnych gwarancji, że osoby te będą kompetentne i sprostają obowiązkom. Ponadto nie całkiem jasna jest droga, jaką przebywać ma wniosek dyrektora szpitala aspirującego do statusu szpitala sieciowego.

5) W sumie przedstawiony projekt ustawy obarczony jest tak poważnymi brakami, że nie można przeprowadzić rzeczowej, krytycznej analizy poszczególnych przepisów. W naszym przekonaniu należy zatem wstrzymać dalsze prace nad tym projektem i podjąć gruntowne prace analityczne w zakresie, o którym jest mowa w pierwszej części naszej opinii. Dopiero wyniki takich analiz mogą stanowić racjonalną podstawę do opracowania założeń ustawy i ich uzasadnienia. Tylko opierając się na tak przygotowanych założeniach, można przygotować i uzasadnić projekt ustawy o sieci szpitali.

6) Ad uzasadnienie projektu Spośród 14 stron tekstu uzasadnienia jedynie niespełna dwie pierwsze strony zawierają elementy uzasadnienia. Na pozostałych 12 stronach, zamiast argumentów uzasadniających zaproponowane uregulowania, przedstawiono streszczenia treści przepisów z wyjaśnieniami typu: „co autor chciał przez to powiedzieć”. Uzasadnienie zaś winno zawierać odpowiedzi na pytania: „dlaczego to powiedział?”. Ponadto, na stronie 4 i 5 są zdania zajmujące blisko pół strony! Kiedy, z trudem, dociera się do końca takich zdań, zapomina się, co było na początku…
Na początku strony 3 uzasadnienia znajduje się kategoryczne stwierdzenie, z którym należy się w pełni zgodzić: „wprowadzeniu regulacji dotyczących sieci szpitali towarzyszyć muszą (podkreślenie nasze) zmiany w zakresie wprowadzenia wyceny procedur medycznych, opracowania katalogu świadczeń opieki zdrowotnej przysługujących pacjentowi w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, przygotowania rozwiązań dotyczących dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych oraz systemowe rozwiązanie zadłużenia szpitali”. Czy to oznacza, że przewiduje się równoległe opracowanie tych kwestii oraz równoczesne (co byłoby logiczne) ich wprowadzenie?

Stanowisko Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie
z 8 grudnia 2006 r. w sprawie projektu ustawy o sieci szpitali

Archiwum