25 lutego 2022

#W_ETERZE (marzec 2022)

W ostatnich tygodniach publikacje medialne z udziałem przedstawicieli OIL w Warszawie poświęcono przede wszystkim zmaganiom z piątą falą koronawirusa. Członkowie Okręgowej Rady Lekarskiej odnosili się jednak nie tylko do spraw związanych ze zwalczaniem epidemii oraz jej skutków, lecz także w licznych programach telewizyjnych, radiowych oraz na łamach portali internetowych komentowali decyzje systemowe, zaznaczając kwestie najistotniejsze dla zdrowia publicznego. Ważnym zagadnieniem poruszanym w mediach w zeszłym miesiącu, a komentowanym przez przedstawicieli izby, była również rola kadr medycznych w polskiej ochronie zdrowia. Prasa, telewizja oraz Internet informowały też o inicjatywach OIL w Warszawie podejmowanych na rzecz środowiska lekarskiego.

EPIDEMIA KORONAWIRUSA

Na łamach „Rzeczpospolitej” Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, omawiał zmiany w nowelizacji rozporządzenia w sprawie chorób zakaźnych powodujących powstanie obowiązku hospitalizacji, izolacji lub izolacji w warunkach domowych oraz obowiązku kwarantanny lub nadzoru epidemicznego z 31 stycznia 2022 r.: „Wokół rozporządzenia narosło wiele nieporozumień. Medycy zastanawiają się, czy wykonując test w piątej dobie od ostatniego wyniku i uzyskując dodatni wynik, nie przedłużają sobie izolacji i czy proponowany przepis nie szkodzi, zamiast pomóc”.

W rozmowie z portalem Cowzdrowiu.pl prezes ORL odniósł się do dyskusji na temat zwiększenia liczby testów na COVID-19: „Testowanie bez profilaktyki nie ma sensu. Cóż z tego, że się dowiemy, ile osób jest zakażonych, skoro nic z tego nie wynika? Stawianie na testy nie zmniejsza liczby zakażeń, nie jest profilaktyką, jest tylko sygnałem dla społeczeństwa, że całe poprzednie przygotowania nie miały sensu”.

Paweł Doczekalski, przewodniczący Komisji Młodych Lekarzy ORL, na antenie TVN24 mówił o sytuacji pandemicznej w dniu o największej, jak dotąd, liczbie zakażeń wariantem Omikron: – Liczby zakażeń są porażające. Trzeba pamiętać, że jeśli nawet 10 proc. osób, które będą miały dodatni wynik testu, trafi do szpitala, spowoduje lockdown ochrony zdrowia. Z naszej strony – lekarzy, pielęgniarek, ratowników – jest przerażenie i bezsilność. Jest pełne skupienie systemu na pacjentach covidowych. Pozostali są pozostawieni sami sobie. Pacjenci, którzy na COVID-19 w tym momencie nie będą chorowali, a będą chorowali na coś innego, mogą pomocy lekarskiej nie uzyskać na czas.

Z kolei w wywiadzie dla Onet Rano Łukasz Jankowski oceniał m.in. decyzje Ministerstwa Zdrowia w walce z pandemią: – Ministerstwo proponuje leczenie w tej fali pandemii swoistym przemeblowaniem – łóżka się przestawi. Stwarza się poczucie, że coś jest robione. Nas traktuje się jak sprzęt. Zostaliśmy sprowadzeni do roli stetoskopu, oddziały szpitalne są sprowadzane do łóżek. (…) Mówi się o pacjentach covidowych, a co z pacjentami niecovidowymi? Fale się nakładają, kolejni chorzy nie są przyjmowani na oddziały szpitalne, które mogłyby ich leczyć, bo po prostu te oddziały znikają – są zmieniane w covidowe”.

Na antenie TVN24 prezes ORL mówił o kondycji systemu ochrony zdrowia w czasie pandemii: – Jesteśmy po dwóch latach pandemii i system jest po prostu zdemolowany, przestawiony na walkę z koronawirusem. Całkowicie lub częściowo zapomniano o chorych na inne choroby niż COVID-19. Teraz jest moment pewnego oddechu, choć wciąż mamy pandemię. Ten czas powinien być poświęcony na przemyślenie, jak ten system zrehabilitować, ale nie w taki sposób, żeby było jakoś, tylko żeby było lepiej.

SZCZEPIENIA PRZECIW COVID-19

Newsweek.pl. przytoczył stanowisko ORL z 26 stycznia w sprawie obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19. „W sytuacji dramatycznego kryzysu polskiego systemu ochrony zdrowia, niewdrażania rozwiązań motywujących do szczepienia się oraz nieskuteczności akcji informacyjnych, mających zachęcać do stosowania szczepień ochronnych, stoimy na stanowisku, że konieczne jest wprowadzenie powszechnego obowiązku szczepień przeciwko SARS-CoV-2” – pisała Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie. O stanowisku ORL donosił również portal Termedia.pl.

W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” prezes ORL zaznaczał potrzebę szczepień w walce z wariantem Omikron: „Mam nadzieję, że zwiększymy poziom wyszczepienia, bo to odpowiedź na pytanie, czy będą cięższe przebiegi zachorowań, hospitalizacji, zgony. Tymczasem Narodowy Program Szczepień okazał się fikcją. Jest cisza. Ktoś o nim jeszcze pamięta? (…) W szpitalu był pacjent, który leżał na trzyosobowej sali. Dwaj chorzy zmarli, jemu udało się z zakażenia wyjść. Nie zapomnę, jak wielkim to było dla niego wstrząsem. Deklarował, że przekona wszystkich, łącznie z dalszą rodziną, że warto się szczepić”.

Ważną funkcję szczepień w walce z pandemią COVID-19 Łukasz Jankowski podkreślał również w Polsat News: Szczepienie jest dla nas, mówiąc obrazowo, jak kask przy jeździe na rowerze, nie chroni przed upadkiem, ale przed ciężkim urazem głowy. Tak samo jest ze szczepieniem. Nie chroni nas przed zakażeniem się i przed zachorowaniem, ale zdecydowanie chroni przed ciężkim przebiegiem i hospitalizacją.

W programie „Polska i świat” TVN24 prezes ORL skomentował sprawę dezinformujących treści dotyczących szczepień zamieszczonych na stronie Małopolskiego Kuratorium Oświaty: – Ta sytuacja niweczy wysiłek wielu lekarzy, ale także rządu, i Narodowy Program Szczepień.

PRAWO I SYSTEM OCHRONY ZDROWIA

Wiceprezes ORL w Warszawie Tomasz Imiela na łamach portalu Polityka Zdrowotna.pl odniósł się do problemu małej liczby kandydatów na deficytowe specjalizacje z zakresu interny: „Choroby wewnętrzne, w których ja się specjalizuję, to ciężki odcinek pracy w szpitalu. Na oddziałach wewnętrznych leżą główne starsi, obłożnie chorzy ludzie. Często zdarzają się zgony. To dla nas obciążenie psychiczne. Owszem, takie doświadczenie przewartościowuje wiele spraw w życiu, ale nie każdy jest w stanie je unieść”.

Również w Polityce Zdrowotnej.pl Tomasz Imiela wskazywał na zbytnie rozgałęzienie specjalizacji, jako przyczynę braku miejsc do praktyki dla studentów medycyny w polskich szpitalach: „Problem u nas jest taki, że my tych specjalizacji mamy za dużo. Są za bardzo rozdrobnione. Jesteśmy w czołówce Europy pod względem liczby specjalizacji”. 

Wiceprezes ORL Tomasz Imiela w programie „Newsroom” portalu WP.pl podkreślał wagę umiejętnego rozporządzania pracą POZ dla polskiego systemu ochrony zdrowia: „Wizyty domowe bardzo często są potrzebne. To trzeba zdecydowanie powiedzieć. Jeżeli chory wymaga wizyty domowej, zakłady podstawowej opieki zdrowotnej już dzisiaj je realizują. Ale teraz systemowo nakłada się na POZ obowiązek odbywania bardzo wielu wizyt domowych, które potrzebne nie są. A pamiętajmy, że jedna wizyta wyjazdowa jest równoważnikiem kilku lub kilkunastu wizyt stacjonarnych, bo zajmuje dużo czasu, więc tych kilkunastu chorych nie uzyska porady”.

Problem braku chętnych na niektóre specjalizacje medyczne skomentował także prezes ORL w rozmowie z portalem Rynek Zdrowia: „Specjalizacje, w których nie udaje się zapełnić miejsc szkoleniowych, to głównie takie, w których obciążenie pracą i praca w godzinach nienormowanych są bardzo duże, w których pracę wykonuje się niezmiernie dużym kosztem życia prywatnego, rodzinnego. Zarazem także te, które rezydenci określają jako »pozwogenne«”.

Menedżer Zdrowia opublikował wypowiedź Łukasza Jankowskiego z debaty poświęconej sprawom polskiego systemu ochrony zdrowia: „Rola kadr medycznych nie tylko nie jest doceniana. Trochę nie ma pomysłu na kadry medyczne w ochronie zdrowia. (…) Mamy podczas pandemii poczucie, że zaufanie do systemu przekłada się na zaufanie pacjenta do lekarza w gabinecie. Kiedy zaczynałem pracę 10 lat temu, nie było tak dużego zaangażowania polityki i spraw społecznych w system ochrony zdrowia”.

DZIAŁANIA IZBY

O piśmie rzecznik praw lekarza Moniki Potockiej w sprawie interpretacji niektórych przepisów związanych z naliczaniem tzw. dodatku covidowego dla lekarzy, skierowanym do Ministerstwa Zdrowia, informowały Rynek Zdrowia.pl i Termedia.pl: „Przyjęto zasadę przyznawania dodatku covidowego naliczanego za każdą godzinę opieki nad pacjentem z podejrzeniem i z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. W założeniu zasada miała wprowadzić czytelniejsze reguły przyznawania dodatków. Jednak wciąż budzą one sporo wątpliwości. W związku z tym do resortu zdrowia zwróciła się z prośbą o odpowiedź na najczęstsze pytania rzecznik praw lekarza Monika Potocka. Niejasne jest m.in. to, czy przy obliczaniu uwzględniane są pełne godziny oraz czy brany jest pod uwagę czas pracy nie tylko w strefie brudnej”.

Infodent.pl z kolei relacjonował uroczystość wręczenia Statuetki św. Apolonii prof. Dorocie Olczak-Kowalczyk: „Dr n. med. Dariusz Paluszek, wiceprezes ORL w Warszawie, wręczając Statuetkę św. Apolonii prof. Olczak-Kowalczyk, zaznaczył, że samorząd lekarski szukał możliwości wyróżnienia osoby, która w środowisku lekarzy dentystów byłaby najbardziej godna uszanowania, która przez większość lekarzy dentystów byłaby postrzegana jako ich przyjaciel”.

Renata Jeziółkowska, rzecznik prasowa OIL w Warszawie, przypominała o kampanii społecznej „Jestem lekarzem. Jestem człowiekiem”, podkreślając codzienne zmagania lekarzy, na antenie TVP Regiony: Walka o życie ludzkie generuje bardzo silne emocje. Jeżeli dochodzi do tego agresja ze strony pacjentów, na pewno nie ułatwia to pracy nikomu. Potrzebna jest wzajemna dobra komunikacja i dobre nastawienie. Staramy się przekazywać to np. w kampaniach społecznych prowadzonych przez izbę. Zrobiliśmy niedawno film „Jestem lekarzem. Jestem człowiekiem”, żeby pokazać emocje związane z 24-godzinnym dyżurem. Że rozumiemy, że pacjenci są pełni różnych emocji, ale powinni widzieć po drugiej stronie lekarza, który jest człowiekiem”.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum