13 lutego 2017

Dziewczyna nowym wiceministrem

Ewa Gwiazdowicz-Włodarczyk

redaktor naczelna

W styczniu 2017 r. premier Beata Szydło dokonywała przeglądu resortów. I zadeklarowała, że zmian w rządzie nie będzie! Rewolucji chyba nie ma, ale jeżeli chodzi o resort zdrowia – sekretarza stanu Jarosława Pinkasa zastąpiła właśnie poseł PiS Józefa Szczurek-Żelazko. Kobiety są odważne, konsekwentne i zdeterminowane. Jeżeli podejmują się zadań, to moim zdaniem realizują je najlepiej jak można! Przepraszam panią poseł – panią wiceminister za poufałość w tytule, ale to przecież tylko felieton! Nowa sekretarz stanu w MZ jest pielęgniarką, absolwentką Wydziału Pielęgniarstwa AM w Lublinie. Była dyrektorem Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej w starostwie powiatu nowosądeckiego. W 2001 r. została dyrektorem zakładu opieki zdrowotnej w Brzesku. W Sejmie jest przewodniczącą parlamentarnego zespołu ds. szpitali powiatowych i wiceprzewodniczącą parlamentarnego zespołu ds. pielęgniarek, położnych i innych pracowników opieki zdrowotnej. W 2013 r. została wyróżniona przez prezydenta RP tytułem „Pracodawca przyjazny pracownikom”.

A kulisy decyzji? „Do spotkania doszło w Bielsku-Białej 5 grudnia [2016]. Podczas rozmowy z panią premier podniosłam kwestię systemu kształcenia oraz stażu podyplomowego-pierwsza praca, a także wdrożenia rozporządzeń koszykowych. Pani premier z dużym zrozumieniem wysłuchała naszych postulatów – relacjonuje spotkanie przewodnicząca BORPiP Małgorzata Szwed. – Zapewniła też, że zastanowi się i rozważy powołanie pielęgniarki na stanowisko wiceministra w Ministerstwie Zdrowia. Uważamy, że takie rozwiązanie jest niezbędne, by sprawy największej medycznej grupy zawodowej były należycie przedstawiane. Potrzebna jest osoba, która dobrze zna realia naszego zawodu i opracuje oraz wdroży, we współpracy z samorządem pielęgniarek i położnych, strategię działania i rozwoju polskiego pielęgniarstwa i położnictwa. – Pielęgniarki nadal podtrzymują swoje postulaty i są za dotychczasową formą kształcenia. Stanowisko OZZPiP w kwestii kształcenia nie zmieniło się. Należy utrzymać obecny system, bo on gwarantuje wysoką jakość usług – potwierdza Lucyna Dargiewicz, przewodnicząca OZZPiP”. Tyle Internet. Jest jedno „ale”. Od wielu lat lekarze dentyści dopominają się uwzględnienia przez decydentów specyfiki ich zawodu. W Ministerstwie Zdrowia powstał dawno, dawno temu Departament Pielęgniarek i Położnych. A lekarze dentyści nie mogą się doprosić ich reprezentacji, a przecież – jak nawet mówi ustawa – to odrębny zawód. Odszedł także podsekretarz stanu Piotr Warczyński, przez wiele lat (i kilka ekip) związany z Ministerstwem Zdrowia. Wcześniej był dyrektorem Departamentu Organizacji Ochrony Zdrowia. Ostatnio – jako podsekretarzowi stanu w MZ – podlegały mu Departament Dialogu Społecznego, Departament Nadzoru, Kontroli i Skarg oraz Departament Organizacji Ochrony Zdrowia. O ile nie myli mnie pamięć, gdy był dyrektorem Departamentu Organizacji Ochrony Zdrowia, deklarował nawet chęć odejścia z resortu. Co oznaczają te, a może i kolejne, zmiany kadrowe w MZ – okaże się. O planach, zapowiedziach, deklaracjach i oczekiwaniach piszą na kolejnych stronach tego numeru „Pulsu” Małgorzata Solecka, Marek Balicki i Paweł Walewski. Czekamy na refleksje Czytelników.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum