13 marca 2008

Sepsa i meningokoki

Najlepiej zapobiegać

Po jesiennej serii zachorowań na sepsę oraz zakażeń meningokokowych Główny Inspektorat Sanitarny przeprowadził kampanię informacyjną, której celem było zwrócenie uwagi na potencjalne niebezpieczeństwo oraz konieczność unikania zachowań
ryzykownych.

Akcją objęto przede wszystkim młodzież szkolną i dzieci. Do szkół trafiło milion ulotek informacyjnych i 100 tys. plakatów; kilka milionów uczniów obejrzało film edukacyjny nt. zakażeń ośrodkowego układu nerwowego, w tym choroby meningokokowej. Sanepid rozesłał też 100 tys. ulotek do lekarzy.
W styczniu br. Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadziła kontrole sanitarne w 739 placówkach prowadzących działalność rozrywkową: w dyskotekach, klubach tanecznych, pubach itp. Szczególną uwagę zwrócono na zagrożenie epidemiologiczne związane z używaniem fajek wodnych. Przed zakażeniem w ten sposób chronią jednorazowe ustniki.
Prof. Waleria Hryniewicz, kierownik Krajowego Referencyjnego Ośrodka ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN), uważa, że przyczyną wzmożonej zachorowalności na chorobę meningokokową jest pojawienie się w początkach XXI w. nowego, inwazyjnego szczepu tych bakterii. Znaczne nasilenie zachorowań nastąpiło najpierw w Anglii, Kanadzie i w krajach arabskich; u nas – w 2006 r.
Obecnie wiemy znacznie więcej o przyczynach i przebiegu choroby, w ostatnich latach bowiem zebrano znacznie więcej materiału biologicznego. Rejestruje się już wszystkie przypadki posocznic.
Zdaniem prof. Hryniewicz, zamykanie szkól i powszechna dezynfekcja w momencie pojawienia się choroby nie ma naukowego uzasadnienia. Bakteria żyje tylko w organizmie ludzkim i jest przenoszona np. w ślinie.
Najważniejsza jest profilaktyka: nie należy pić z kimś z jednej butelki, „dawać gryza, papierosa, loda”, używać fajki wodnej bez zmiany ustnika.
mkr

Archiwum