28 stycznia 2019

Porzucenie osoby starszej w szpitalu

Filip Niemczyk, adwokat

Przy okazji świąt, wakacji czy długich weekendów media regularnie donoszą o przypadkach porzucenia osób starszych w szpitalach. Problem jest niewątpliwie poważny i wiąże się z szerszym zagadnieniem tzw. pacjentów socjalnych. Na przykład w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach rocznie notuje się 50 przypadków porzucenia pacjentów. Znaczna część łóżek stale przeznaczona jest dla osób przebywających w szpitalu ze względów społecznych, a nie zdrowotnych.

Zjawisko dotyczy przede wszystkim osób starszych, które wymagają nie tylko leczenia, ale przede wszystkim opieki i pielęgnacji. Często przebywają one w domu, pod opieką członków rodziny, którzy często nie mają kwalifikacji i możliwości, aby stale sprawować opiekę. Kiedy następuje pogorszenie stanu zdrowia osoby starszej albo rodzina już nie może lub nie chce sprawować opieki, wzywa się karetkę, by tę osobę zawieźć do szpitala. Poprawa stanu zdrowia wymaga niekiedy długotrwałej hospitalizacji, co może wynikać z zaniedbań w opiece domowej, ale w końcu przychodzi moment, kiedy pacjent kwalifikuje się do wypisania. Zdarza się wówczas, że nikt z rodziny po takiego pacjenta się nie zgłasza, a ze względu na wiek i stan zdrowia nie jest on w stanie funkcjonować samodzielnie.

Czy porzucenie przez opiekuna osoby starszej w szpitalu ma konsekwencje prawne? Wydaje się, że nie. Kodeks karny w art. 210 kryminalizuje czyn polegający na porzuceniu, wbrew obowiązkowi troszczenia się, osoby nieporadnej ze względu na stan psychiczny i fizyczny. Prawny obowiązek otoczenia troską osoby starszej przez członków jej rodziny można wyprowadzić z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który nakłada obowiązek alimentacji na krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Jednak Sąd Najwyższy w uchwale z 4 czerwca 2001 r. wyjaśnił, że „porzucenie”, o którym mowa w kodeksie karnym, oznacza działanie polegające na opuszczeniu osoby nieporadnej połączone z zaprzestaniem troszczenia się o nią, bez zapewnienia jej opieki ze strony innych osób. Pozostawienie osoby starszej w szpitalu, nawet w poczekalni SOR, nie wydaje się podlegać kodeksowej definicji „porzucenia”. Osoba starsza, podstawiona pod szpital, otrzyma niewątpliwie niezwłoczną pomoc. Brak reakcji narażałby personel placówki medycznej na odpowiedzialność, a prawidłowe zachowanie pracowników szpitala zwalnia zarazem z odpowiedzialności karnej opiekuna.

Ten swoisty paradoks to niejedyna wada obowiązujących rozwiązań prawnych. Wspomniany kodeks rodzinny i opiekuńczy nakłada co prawda obowiązek alimentacji na rzecz osoby starszej i nieporadnej wobec szerokiego grona rodziny, ale w praktyce skonkretyzowanie takiego obowiązku oraz określenie jego zakresu pozostawione jest zainteresowanej osobie, która musiałaby wystąpić przeciwko członkom rodziny na drogę sądową. Brak systemowego wsparcia w tym zakresie prowadzi do tego, że są to sprawy rzadkie.

Systemowe rozwiązania powinny polegać na współpracy placówek służby zdrowia z opieką społeczną. Możliwości jednych i drugich są jednak ograniczone. Dla osób porzuconych w szpitalu, po udzieleniu niezbędnych świadczeń, poszukuje się zazwyczaj miejsca w domu opieki społecznej, zakładzie opiekuńczo-leczniczym lub hospicjum. Znalezienie go bywa trudne, szczególnie w krótkim czasie. Pewnych form wsparcia rodzinie osoby starszej może udzielić pomoc społeczna, która na wniosek przydziela usługi gospodarcze lub pielęgnacyjne, polegające m.in. na pomocy pracownika socjalnego w codziennych czynnościach, takich jak robienie zakupów, umycie się, jedzenie.

W krajach zachodnich funkcjonuje system respite care polegający na tymczasowym wyręczeniu opiekunów, jeśli przez pewien czas nie mogą zajmować się osobą starszą. Opieka nad starszym członkiem rodziny trwa nieraz wiele lat, bywa obciążająca i czasochłonna. Rozwiązania funkcjonujące w Niemczech, we Francji oraz Wielkiej Brytanii pozwalają na okresowe przejęcie obowiązków opiekuna przez instytucje publiczne. Taka doraźna pomoc trwa nie dłużej niż kilka tygodni, później opiekun wraca do dotychczasowej roli. System tymczasowej opieki nad osobami starszymi stale się rozwija i jest uznawany za skuteczne rozwiązanie problemów, jakie przynosi konieczność długotrwałej opieki. Niewątpliwie warto byłoby rozważyć budowę takiego systemu w Polsce, opartego na ośrodkach lokalnych.

Problem osób starszych pozostawionych w szpitalu przez rodzinę ujawnia typowe mankamenty polskiego systemu prawnej ochrony zdrowia. Z jednej strony brak odpowiednich instrumentów, aby reagować wobec niepokojących incydentów porzuceń, z drugiej zaś – nie ma rozwiązań systemowych umożliwiających pomoc opiekunom, którzy muszą sprawować długotrwałą i wymagającą opiekę nad osobą starszą. 

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum