28 stycznia 2006

Język nasz giętki – Steryd czy steroid?

Poprawna, zgodna ze słownictwem chemicznym polska nazwa substancji należących do grupy pochodnych gonanu (steranu) brzmi steroid, steroidy (wym. sterojt, sterojdy, nie: stero-it, stero-idy); pochodzi od angielskiego wyrazu steroid, steroids.
Wyraz „steryd” ze wszystkimi złożeniami („kortykosteryd” itp.), o ile mi wiadomo, jest używany tylko w Polsce. Prawdopodobnie wziął się z niedokładnego słyszenia angielskiej wymowy [stereit], która mogła być rozumiana jako [steryt], tym bardziej że Amerykanie ostatnią sylabę rzeczywiście wymawiają niemal jak [yt]. Niemal, ale to nie znaczy, że dokładnie tak. W starannej wymowie jest jednak słyszalne, choć bardzo krótkie, zanikowe [j]: [yjt]. W wymowie brytyjskiej zamiast głoski [y] słyszy się dźwięk podobny do [e] i [o], a całą sylabę jako [ejt], z krótkim [j].
Po odkryciu budowy związków steroidowych początkowo mówiono więc u nas „steryd”, aż na początku lat 80. o poprawną nazwę upomniało się Polskie Towarzystwo Chemiczne. Pamiętam dobrze, że w owym czasie w Państwowym Wydawnictwie Lekarskim (PZWL) zwalczano formę „steryd” jako chwast pochodzący z żargonu lekarskiego i że był to skutek konsultacji z powstałą wówczas z mojej inicjatywy komisją językową. Komisja złożona z wybitnych lekarzy, farmaceutów i językoznawców jednomyślnie wyrażała opinię, że należy spolszczać nazwy obcojęzyczne (np. penicylina zamiast penicillin, penicillinum), ale stosowanie „sterydu” w tekstach lekarskich uważała za nonsens, bo za funkcjonowaniem tej formy nie przemawiał żaden racjonalny argument.
Obecnie wyraz „steryd” jest używany tylko potocznie, choć niestety w gabinetach lekarskich i aptekach słyszy się go równie często co steroid, niekiedy wymiennie. A szkoda, bo poprawny język lekarski jest naszym wyróżnikiem i nie powinniśmy stosować nazw narzucanych przez laików. Niech nas nie zmylą wątpliwe informacje internetowe, zwłaszcza występujące w nieudokumentowanym serwisie Wikipedia, w którym twierdzi się, że pewne grupy związków steroidowych mają rzekomo zarezerwowaną nazwę „sterydy”, na przykład „sterydy anaboliczne (anaboliki)”, „sterydy kory nadnerczy”, „kortykosterydy”. To prawda, mają, ale tylko w języku potocznym i dziennikarskim. Mylące są także hasła w pierwszym wydaniu „Polskiego słownika lekarskiego” (PZWL, 1981), który skłaniał się ku zwyczajowi językowemu (uzusowi) i przyznawał pierwszeństwo „sterydowi”, ale który powstał przed powołaniem komisji językowej w tym wydawnictwie. Podobnie rzecz traktują słowniki wyrazów obcych Władysława Kopalińskiego i PWN, które jednak są kierowane do szerokiej publiczności, a nie zawodowców.

Piotr Müldner-Nieckowski
e-mail: pmuldner@bibl.amwaw.edu.pl

Archiwum