1 grudnia 2005

Jak reanimować szpital

Warszawski Szpital dla Dzieci przy ul. Kopernika kilka lat temu miał zostać zamknięty. Decyzję tę zawieszono. Nowa dyrekcja wykorzystała szansę utrzymania placówki. Dzisiaj szpital nie tylko odbił się „od dna”, ale szybko się rozwija.

W 1995 r. doktor n. med. Tadeusz Bokwa, obecny dyrektor szpitala, został ordynatorem Oddziału Chirurgii. Nie chciał się pogodzić ze zniszczeniem placówki o tak wspaniałej tradycji. Aby podnieść poziom świadczeń, zdobył m.in. fundusze na zakup ultrasonografu. W 1999 r. zorganizował jubileusz 130-lecia szpitala, aby zainteresować opinię publiczną sytuacją placówki. Niewiele to jednak pomogło – mówi dr Bokwa. Nie powiodła się też próba połączenia szpitala z „Omegą”, oferującą podobny profil usług pediatrycznych.
Kontrakt, jaki Mazowiecka Regionalna Kasa Chorych narzuciła szpitalowi na 2000 r., był o połowę mniejszy od poprzedniego i został zawarty tylko na trzy pierwsze kwartały. Ponadto szpital otrzymał zakaz przyjmowania dzieci z urazami, oparzeniami, czyli wykonywania tych świadczeń, które od lat decydowały o jego profilu. W 2000 r. odeszło ok. 40% pracowników, część w ramach zwolnienia grupowego. Szpital chylił się ku upadkowi.

Zmiana decyzji
Pod koniec 2000 r. władze powiatu wycofały się z poprzedniej decyzji. Dr. Bokwie zaproponowano kierowanie Warszawskim Szpitalem dla Dzieci. Najtrudniejszym zadaniem, obok przekonania nielicznej grupy pracowników do pozostania w szpitalu, było stworzenie koncepcji placówki, która w istniejących uwarunkowaniach stałaby się konkurencyjna w stosunku do innych, większych i nowocześniejszych szpitali dziecięcych Warszawy. Minusem były budynki z XIX wieku, wyposażenie i ograniczona powierzchnia. Natomiast wielkość szpitala i jego położenie – w centrum miasta, na skrzyżowaniu ruchliwych ulic, do tej pory traktowane jako wada – w rysującej się nowej koncepcji mogły stać się jego atutem.
W styczniu 2001 r. na spotkaniu z Andrzejem Koronkiewiczem, dyrektorem MRKCh, dr Bokwa przedstawił projekt restrukturyzacji. Plan przewidywał całkowite przeprofilowanie starej placówki na nowoczesny szpital dziecięcy nastawiony na diagnostykę i leczenie w czasie pobytu jednodniowego. W nowej strukturze organizacyjnej założono, że łóżka szpitalne powinny być dostępne dla wszystkich lekarzy specjalistów (w zależności od potrzeb), bez podziału na typowe oddziały szpitalne. W krajach wysoko rozwiniętych od ponad 20 lat praktykuje się taki system, a 80-90 proc. dzieci kieruje się na pobyt jednodniowy.
Realizacja projektu wymagała jednak czasu i dużych nakładów finansowych. Kontrakt, jaki zaproponowano szpitalowi, znów opiewał tylko na 3 miesiące. Szpital nadal wegetował. Dyr. Bokwa nawiązał współpracę z architektem Arturem Słabiakiem, który przez wiele lat projektował szpitale, m.in. we Francji. Powstał projekt modernizacji głównego budynku, dostosowany do nowej działalności. Konsultacje ze specjalistami z Francji potwierdziły, że niezbyt duża kubatura szpitala, położenie w samym centrum oraz łatwy dojazd z każdego rejonu Warszawy sprzyjają funkcji ośrodka dziennej diagnostyki i terapii dla dzieci i młodzieży z terenu miasta.

Odbicie „od dna”

W drugiej połowie 2001 r. uruchomiono Poradnię Rehabilitacji Neurologicznej, kierowaną przez dr med. Marię Borkowską, autorytet w tej dziedzinie. To była pierwsza jaskółka zmian. Szpital zyskał nowych specjalistów oraz zaczął powoli zmieniać swój dotychczasowy profil. W następnym roku udało się otworzyć nowy oddział – Neurologii i Epileptologii, z dr med. Jolantą Bielicką-Cymerman jako ordynatorem, oraz Zakład Elektrofizjologii, wyposażony
w najnowocześniejszy aparat do badań mózgu – video-eeg. Oddziały leczenia dzieci chorych na padaczkę i rehabilitacji dzieci z zaburzeniami neurologicznymi należą do najlepszych tego typu w Warszawie – podkreśla dr Bokwa.
Kolejny krok to pozyskanie nowych lekarzy różnych specjalności i utworzenie niezbędnych poradni specjalistycznych. W 2000 r. były 2 poradnie, obecnie jest ich już 11. W 2002 r., m.in. dzięki pomocy wicestarosty Hanny Kwiatkowskiej-Tulczyńskiej, uruchomiono Pracownię Gastro-Endoskopową, wyposażoną w najnowocześniejszy aparat do badania dzieci i niemowląt firmy Olimpus. W tym samym roku zmodernizowano izbę przyjęć.
W 2003 r. „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” podarowała szpitalowi aparat USG z kolorowym Dopplerem oraz aparat cyfrowy RTG z ramieniem C. Zakup zestawu do operacji artroskopowych pozwolił na uruchomienie pierwszego w Warszawie „Centrum Artroskopii i Chirurgii Kolana
u Dzieci”, oferującego nowoczesną diagnostykę i leczenie urazów stawów, głównie stawu kolanowego. Centrum powstało przy współpracy Carolina Medical Center oraz zatrudnionych tam radiologów i rehabilitantów z zespołu dr. Roberta Śmigielskiego. Rehabilitacją dzieci po urazach narządu ruchu, m.in. po operacjach artroskopowych (w tym rekonstrukcyjnych) zajął się powstały w 2004 r. Ośrodek Rehabilitacji Narządu Ruchu, kierowany przez mgr Jolantę Srokosz. Ośrodek, dzięki dotacji miasta, wyposażono w najnowocześniejsze urządzenia do kinezyterapii i fizykoterapii.
Mimo braku personelu, koniecznych urządzeń medycznych i mimo starej infrastruktury – szpital co roku udzielał więcej świadczeń, niż miał zakontraktowanych. Nie otrzymywał za nie pieniędzy, były one natomiast podstawą negocjacji o wyższe limity w kolejnych latach.
Pod koniec 2003 r. nowym organem założycielskim dla szpitala stało się miasto st. Warszawa. Aurelia Ostrowska, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej, właściwie oceniła zły stan szpitali miejskich (w tym Szpitala na Kopernika), dostrzegając konieczność ich modernizacji i doposażenia. Zaktualizowany projekt restrukturyzacji zyskał aprobatę Biura Polityki Zdrowotnej oraz Komisji Zdrowia miasta st. Warszawy, kierowanej przez Danutę Dykowską.

Druga młodość

– Akceptując rozwój szpitala, miasto przyznało mu w 2004 roku dotację na opracowanie koncepcji oraz kompletnej dokumentacji architektonicznej i technicznej całkowitej modernizacji, zgodnie z opracowanym programem medyczno-funkcjonalnym – mówi dyr. Bokwa. – Projekt zwiększenia liczby poradni, rozszerzenia profilu usług szpitalnych, głównie o tzw. jednodniowe procedury wysokospecjalistyczne, oraz dostosowania budynków do wymagań sanepidu, Ministerstwa Zdrowia, Straży Pożarnej wymagał powiększenia powierzchni użytkowej. W związku z tym przewiduje się dobudowanie dwóch budynków szpitalnych. Stare i nowe budynki mają być połączone tunelem, co zapewni łatwą komunikację personelu oraz transport pacjentów w obrębie zespołu szpitalnego.
W przyszłym roku planowany jest remont głównego budynku. Do nowego obiektu zostanie przeniesiony Oddział Pediatrii oraz laboratorium.
Plan modernizacji głównego budynku szpitala uzgodniono z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Zmiany będą zasadnicze. W mało wykorzystanych suterenach zostaną ulokowane liczne pracownie, m.in. RTG, USG oraz centralnej sterylizacji. Na parterze znajdzie się nowa izba przyjęć oraz nowy Oddział Dzienny Diagnostyczno-Zabiegowy z salami chorych i blokiem operacyjnym. Na I piętrze powstanie nowoczesny blok operacyjny z salami chorych. Na poddaszu – pokoje lekarskie i pielęgniarskie oraz zaplecze techniczne bloku operacyjnego. Odrestaurowany zostanie hol i klatka schodowa z marmurowymi tablicami, które uwieczniają licznych dobroczyńców szpitala z przełomu XIX i XX wieku.
W 2006 r. planowany jest generalny remont głównego budynku szpitala oraz dobudowa budynku administracyjno-szkoleniowego. Zakończenie całkowitej modernizacji szpitala planowane jest za 3-4 lata.
Warszawski Szpital dla Dzieci postanowił rozwijać działalność w kierunkach deficytowych na lokalnym rynku świadczeń pediatrycznych, m.in. w artroskopii. Bardzo wiele dzieci z urazami stawu kolanowego jest źle diagnozowanych i leczonych – mówi dr Bokwa. W większości ośrodków, po wykluczeniu w badaniu rtg zmian urazowych, wykonuje się tylko punkcję stawu kolanowego oraz zakłada unieruchomienie, co u dzieci w okresie dorastania powoduje zniekształcenie powierzchni stawu, aż do jego całkowitego zniszczenia. Artroskopia zaś pozwala na naprawę uszkodzonych struktur wewnątrzstawowych.
Początkowo szpital nie miał kontraktu na świadczenia w zakresie artroskopii. Teraz jest jedynym ośrodkiem w Warszawie wykonującym je u dzieci, także w ramach chirurgii jednego dnia. W kolejce na operację trzeba czekać prawie 3 lata. Gdyby nie limit świadczeń, wykonywano by tu dużo więcej zabiegów. W ciągu doby trafia do szpitala 3-4 dzieci wymagających artroskopii. W br. zakupiono drugi, nowoczesny zestaw do artroskopii. Stary zestaw będzie również służył do celów szkoleniowych.
W szpitalu leczone są dzieci z wszelkiego rodzaju wadami i chorobami układu moczowego. W ramach chirurgii jednego dnia usuwa się również kamienie nerkowe z moczowodów metodą ureteroendoskopową. Zajmuje się tym dr med. Beata Jurkiewicz, ordynator Oddziału Chirurgii i Ortopedii. Po kilkumiesięcznym szkoleniu zespół lekarzy i instrumentariuszek przygotowuje się do wykonywania operacji laparoskopowych.
Dzięki zakupieniu specjalistycznego aparatu do bipolarnej termoterapii oraz koagulacji tkanek, wraz z przystawką argonową do elektrokoagulacji – szpital wykonuje bezkrwawe zabiegi laryngologiczne, w tym m.in. usuwanie migdałków i polipów w ramach procedury jednodniowej. Poradnię tę prowadzi dr Izabela Batory. Jest to jedyna poradnia dziecięca w Warszawie oferująca usunięcie migdałków w ten sposób. W przyszłym roku planuje się otwarcie nowego Oddziału Dziennego Diagnostyczno-Zabiegowego.
Po dwóch latach przygotowań w sierpniu 2005 r. placówka uzyskała status szpitala akredytowanego jako pierwszy szpital dziecięcy w Warszawie. Jakość świadczonych usług oraz zespół specjalistów wysokiej klasy były podstawą przyznania szpitalowi przez Ministerstwo Zdrowia szkoleniowych miejsc akredytacyjnych w chirurgii dziecięcej. W szpitalu odbywają się również staże cząstkowe w zakresie ortopedii i traumatologii oraz neurologii dziecięcej.
Warszawski Szpital dla Dzieci po 135 latach służenia dzieciom przeżywa drugą młodość. Ü

Archiwum