28 marca 2015

Powtórka z Kodeksu Etyki Lekarskiej

Podstawa kodeksu: art. 8.
„Lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im niezbędny czas”.

Norma zawarta w tym artykule wydaje się tak oczywista, że aż banalna. Warto jednak zastanowić się, czy tak samo oczywiście zgodne z nią jest nasze postępowanie na co dzień. Według „Słownika współczesnego języka polskiego” (Wydawnictwo Reader’s Digest Przegląd, 1998) staranność to „dokładność, sumienność, pedantyczność”. Prawnicy zaś należytą staranność w medycynie od dawna definiują jako „zobowiązanie lekarza wobec pacjenta do dania zabiegów sumiennych, uważnych i z zastrzeżeniem okoliczności wyjątkowych, zgodnych z zasadami wiedzy” (z orzeczenia francuskiego Sądu Kasacyjnego z 20 maja 1936 r.).
A zatem: sumiennie oraz w zgodzie z aktualną wiedzą medyczną. Drugie zalecenie zawarte w normie art. 8, dotyczące poświęcania niezbędnego czasu, jest też z jednej strony oczywiste, z drugiej, ze względu na warunki pracy, często jeszcze trudniejsze do praktycznej realizacji. Zalew biurokracji i sprawozdawczości oraz napierająca kolejka pacjentów wydają się uniemożliwiać jego wykonanie. Należy jednak przypomnieć, że odpowiedni czas niezbędny jest do bezpiecznego i odpowiedniej jakości postępowania medycznego, a unikanie pośpiechu jest także warunkiem zachowania poprawnych relacji lekarza z chorym, wzbudzenia zaufania do lekarza, a co za tym idzie – wytworzenia poczucia bezpieczeństwa u pacjenta.
A przecież to właśnie są cele praktyki lekarskiej, która oby nigdy nie stała się „świadczeniem zakontraktowanych przez płatnika procedur wobec usługodawcy”. Lekarz, lekarz dentysta nie powinni godzić się na warunki pracy, w których oczekiwano by od nich działania byle jakiego i w pośpiechu.

Konstanty Radziwiłł

Archiwum