28 kwietnia 2015

Powtórka z Kodeksu Etyki Lekarskiej

Podstawa kodeksu: art. 9.
„Lekarz może podejmować leczenie jedynie po uprzednim zbadaniu pacjenta. Wyjątki stanowią sytuacje, gdy porada może być udzielona wyłącznie na odległość”.

Na pierwszy rzut oka, w czasach Internetu i telemedycyny, przepis zakazujący leczenia na odległość może się wydawać po prostu coraz mniej aktualny. Jeśli jednak przeczytać go uważniej, okazuje się, że nie zaleca niczego więcej niż to, aby nie podejmować leczenia bez badania.
Tu warto wrócić do korzeni: czym jest badanie lekarskie i kto decyduje o jego zakresie? Odpowiedzi należy szukać u klasyków nauczania medycyny. Na przykład już w „Diagnostyce różniczkowej chorób wewnętrznych” z 1891 r. Władysława Biegańskiego jest widoczna jak na dłoni: badanie lekarskie składa się z wywiadu lekarskiego, badania przedmiotowego i badań dodatkowych, a o tym, jaki powinien być jego zakres, oczywiście decyduje (i odpowiada za tę decyzję), w porozumieniu z pacjentem, lekarz prowadzący diagnostykę. Jest również oczywiste, że różne dziedziny medycyny i choroby wymagają często zupełnie odmiennego sposobu diagnozowania: w psychiatrii dominują rozpoznania stawiane na podstawie wywiadu, w hematologii praktycznie prawie wyłącznie na podstawie badań dodatkowych. Sytuacja zmienia się także wraz z rozwojem możliwości technicznych w zakresie przesyłania danych. Radiolodzy i dermatolodzy, dawniej zawsze obecni podczas badania chorego, dziś, przebywając często w dużej odległości od miejsca, w którym znajduje się pacjent, opisują obrazy o jakości przewyższającej wielokrotnie to, co kiedyś mogli zobaczyć własnym okiem.
Reasumując, art. 9 KEL nie zabrania korzystania z możliwości telemedycyny. Przestrzega tylko lekarza przed pochopnym, bez przeprowadzenia właściwego dla danego problemu medycznego badania pacjenta, stawianiem rozpoznania i podejmowaniem leczenia. Przestrzega przed chodzeniem w diagnostyce na skróty i po linii największego prawdopodobieństwa. Zarówno w sytuacji, gdy pacjent znajduje się w bezpośredniej bliskości lekarza, jak i wtedy, gdy jest dostępny za pośrednictwem nowoczesnych narzędzi komunikacji na odległość.

Konstanty Radziwiłł

Archiwum