1 stycznia 2009

„Misie” i „cisie”

Za pomocą takich właśnie słów niektórzy nauczyciele języka polskiego kpią z uczniów, którzy nie potrafią sobie przyswoić oboczności zaimków zależnych od akcentu w zdaniu. Słynny trener piłkarski Kazimierz Górski po lwowsku wymawiał frazy „Mi sie zdai, że…”, „Niech tobi sie nie zdai…”, „Ci się nie należy…”, ale wiemy, że pochodziły one z gwary, która już niemal całkowicie wygasła.
O ile osobom posługującym się gwarą można wiele wybaczyć, o tyle pozostałym nie bardzo. Problemy z używaniem obocznych form zaimków mają dzieci, które jak nigdy dotąd wypowiadają się gromadnie i w naturalny sposób narzucają swój mało dopracowany styl języka. Dziecięce błędy wszelkiego rodzaju mnożą się i, niestety, utrwalają dzięki Internetowi. Cierpi na tym ortografia, interpunkcja, gramatyka, leksyka. Za tym idzie zdziecinnienie ogólne.
W Internecie nie widać, ile lat ma „czatowiec” czy „forumowicz”, natomiast wpis takiej osoby może być bardzo sugestywny. Przed dniem Wszystkich Świętych w sieci pojawiły się liczne zapowiedzi, że odbędzie się „kwestia na cmentarzach” – zamiast kwesta – i było to tak silne, że tego zniekształconego słowa zaczęli używać dziennikarze w TVN-24 i TVP Info. Niektórzy dorośli sądzą, że jeśli w Internecie „tak a tak się pisze”, to jest to poprawne. Infantylizacja zachowań powoduje, że pewne osoby nie są w stanie zrezygnować z dzieciństwa i zostawiają sobie na przykład zdrobniałe imiona: Maciek Kurzajewski, Kuba Wojewódzki, Gosia Taklewska, że wspomnę tylko o tych bardziej znanych z kultury masowej. Tendencja ta wydaje się rozwojowa. Niby ma świadczyć o swobodzie bycia i łamaniu barier nietolerancji, ale jest przejawem niedojrzałości. Widomym sygnałem, że coś jest na rzeczy, są m.in. uproszczone sposoby używania przyimków osobowych. Ruguje się formy rozwinięte, a zostawia tylko skrócone.
Zaimki ja, ty, on w niektórych przypadkach mają formy krótsze, które występują w zdaniu na pozycjach słabo akcentowanych. Zaimek ja ma w odmianie formy mnie – mi. Zaimek ty ma formy tobie – ci, ciebie – cię. Zaimek on: jego – go, jemu – mu.
Zasada ich używania jest prosta. Jeśli zdanie eksponuje taki zaimek, to podaje go w postaci pełnej, a jeżeli ustawia na pozycji słabo akcentowanej, to go skraca. Trzeba tylko pamiętać, że zdanie polskie ma dwie pozycje w sposób naturalny silnie akcentowane – początek i zakończenie. Dlatego mówimy: Mnie się wydaje, że…, ale: Wydaje mi się, że…
W zdaniu złożonym: Tu chodziło nie o ciebie, ale [chodziło] o mnie – w każdym ze zdań złożonych akcent pada na ciebie i mnie, bo znajdują się na końcu. Wynika to także z sensu wypowiedzi. Ale w zdaniach Proszę cię bardzo, żebyś mi to zrobił zaimki cię i mi nie są akcentowane.
Zauważmy też, że zaimki osobowe zwykle są akcentowane w wyrażeniach z przyimkiem: dla mnie, do ciebie, od niego. Zasady są proste. Tym bardziej nie należy o nich zapominać. http://www.lpj.pl

Piotr MÜLDNER-NIECKOWSKI

Archiwum