18 października 2003

Ojciec Święty do lekarzy

(…) Pragnę przesłać moje serdeczne pozdrowienie i zapewnienie o duchowym towarzyszeniu uczestnikom Zjazdu i wszystkim lekarzom w Polsce. Chcę przede wszystkim podziękować im za ofiarną służbę ludziom cierpiącym.
Wiem, z jak wielu trudnościami boryka się dziś środowisko lekarskie w naszym kraju. Tym bardziej więc wyrażam uznanie dla wysiłków, aby nie koncentrować uwagi jedynie na problemach natury materialnej, ale podejmować tematy fundamentalne dla godnego wypełniania powołania lekarskiego. (…)
Dziś kwestia etyki ma szczególną wagę w odniesieniu do wszelkich badań i konkretnych działań na polu biologii i medycyny. Wiemy, że w tej dziedzinie na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia XX wieku pojawiły się nowe problemy etyczne, związane na przykład z możliwością ingerowania w ludzki genom, rozwojem diagnostyki przedurodzeniowej, medycznego wspomagania prokreacji czy tzw. medycyną partnerską, która czasem może przybierać formy działania przeciw życiu. Lekarz wie dobrze, że w sytuacji zmagania o dobro, o zdrowie i życie pacjenta, te kwestie nie zawsze mogą być rozwiązywane jedynie na poziomie aktualnie obowiązujących przepisów prawnych. (…)
Ufam, że lekarze polscy (…) podejmą obowiązek aktywnego formowania kodeksu etycznego, który służyłby zachowaniu i rozwojowi godności ich posługiwania oraz prawdziwemu dobru każdego pacjenta. Proszę Boga o Ducha mądrości i rozeznania, aby prace VII Zjazdu były twórcze i owocne. Wszystkim lekarzom z serca błogosławię.

Castel Gandolfo, 18 września 2003 r.

Fragment telegramu Jana Pawła II do delegatów na Nadzwyczajny VII Krajowy Zjazd Lekarzy.
Fot. M. Stankiewicz

Archiwum