28 maja 2022

Dzieci – nasza przyszłość

Problemy psychiatrycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą nie przestają interesować mediów. Nic w tym dziwnego, gdyż psychiatria dziecięca boryka się wciąż z problemami znacznego rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych oraz niewystarczających zasobów systemowych, zwłaszcza kadrowych. Ponadto, mimo istotnego zwiększenia finansowania w ostatnim czasie, wielu nowym placówkom grożą poważne kłopoty finansowe, o czym dalej. Duże kontrowersje wzbudziły także ogłoszone w tym roku nowe taryfy świadczeń dla dzieci i młodzieży.

Marek Balicki

 

Niepokojące dane wynikają z opracowania „Zachowania samobójcze wśród dzieci i młodzieży. Raport za lata 2012–2021” opartego na danych policji. Okazuje się, że w 2021 r. zanotowano gwałtowny wzrost liczby prób samobójczych osób do 18. roku życia. W przypadku dziewcząt ich liczba w 2021 r. była większa nawet o około 100 proc. niż w roku poprzednim i wyniosła ponad 1 tys. Łączna liczba samobójczych śmierci w tej grupie wiekowej wzrosła o blisko 20 proc.

 

Zatem zapewnienie dostępności pomocy psychologicznej i psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży jest jednym z głównych wyzwań. Temu m.in. miała służyć zapoczątkowana w 2020 r. reforma wprowadzająca nowy model opieki. Składa się on z trzech poziomów referencyjnych. Celem zmian jest zapewnienie pomocy młodym pacjentom i ich rodzinom jak najwcześniej i najbliżej miejsca zamieszkania. Szpitalna izba przyjęć ma przestać pełnić funkcję całodobowej poradni psychiatrycznej.

 

Jednym z podstawowych założeń reformy jest utworzenie w ramach pierwszego poziomu referencyjnego sieci ambulatoryjnych ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej nad dziećmi i młodzieżą zatrudniających psychologów, psychoterapeutów i terapeutów środowiskowych. Nie ma w nich lekarzy, a korzystanie z pomocy psychologicznej nie wymaga skierowania lekarskiego. Obecnie działa już 350 takich ośrodków.

 

Drugi poziom będą tworzyć środowiskowe centra zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, gdzie poza pomocą psychologiczną będzie można uzyskać poradę psychiatry lub zostać przyjętym na pobyt na oddziale dziennym. Na trzecim poziomie funkcjonować będą ośrodki wysokospecjalistycznej całodobowej opieki psychiatrycznej z oddziałem szpitalnym. Zakłada się, że w każdym województwie będzie istniał przynajmniej jeden taki ośrodek.

 

Kierunek wprowadzanych zmian jest zgodny ze współczesnymi tendencjami oraz międzynarodowymi rekomendacjami. Jednak tworzenie drugiego i trzeciego poziomu zdaniem ekspertów przebiega zbyt wolno, a dostępność opieki szpitalnej ciągle się pogarsza. Problemem wspomnianym na wstępie stała się konieczność zwrotu do NFZ przez wiele nowo powstałych placówek pierwszego poziomu referencyjnego środków za niewykonane w związku z pandemią świadczenia w latach 2020–2021. Kłopot w tym, że pieniądze te zostały wydane na wynagrodzenia personelu, który trzeba było zatrudnić, by placówki mogły działać.

 

Okazuje się, że mimo dobrych założeń reformy nieodpowiednio dobrane sposoby finansowania mogą zepsuć efekt końcowy i skutecznie ostudzić zapał pionierów zmian. Kolejny problem wiąże się z zaniżonymi stawkami przyjętymi w tym roku dla wielu świadczeń opieki psychiatrycznej nad dziećmi. Nie zatrzymają one exodusu dobrze wyszkolonego personelu do sektora prywatnego. To należy więc skorygować. Działać trzeba szybko, bo dziennie co najmniej czworo dzieci w Polsce próbuje odebrać sobie życie. A o wielu próbach nigdy się nie dowiadujemy. <

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum