14 listopada 2007

28 września – Międzynarodowy Dzień Niesłyszących

Tego dnia Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu zaprezentował najnowsze możliwości pomocy dzieciom z wadami słuchu, m.in. bezkontaktowy aparat słuchowy.

Co roku w Polsce rodzi się 400 niemowląt z głęboką wadą słuchu. W wieku wczesnoszkolnym 20 proc. dzieci ma problemy ze słuchem.
– Korygowanie wady słuchu u niemowląt może zapobiec zaburzeniom w procesie nauki mowy, a co za tym idzie – opóźnieniu w rozwoju intelektualnym dziecka
w przyszłości – zaznaczył prof. Henryk Skarżyński (na zdjęciu), dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, podczas konferencji prasowej 28 września br.
Trudno jest jednak umieszczać protezę w uchu bardzo małego dziecka, może to być wręcz niebezpieczne, grozi np. zakłóceniem wzrostu i rozwoju ucha zewnętrznego oraz zniekształceniem kanału słuchowego. Doskonałym rozwiązaniem będzie bezkontaktowy aparat słuchowy. Urządzenie to, opracowane przez naukowców z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu i z Politechniki Gdańskiej, umożliwia stymulację akustyczną dziecka z wadą słuchu od pierwszych dni jego życia. Składa się z zestawu mikrofonów, głośników oraz cyfrowego procesora dźwięku. Można do niego podłączyć mikrofon bezprzewodowy, noszony przez mamę, służący do bezpośredniego kontaktu z dzieckiem. Drugim sposobem stymulacji jest podpięcie do aparatu zewnętrznego źródła dźwięku, np. odtwarzacza MP3 z nagraniami bajek – wyjaśniał prof. inż. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych Politechniki Gdańskiej. Kompensacja wady jest przeprowadzana dla każdego ucha niezależnie. Wynalazek pozostaje na razie w fazie eksperymentalnej. Jego koncepcja jest objęta prawem patentowym.

Renata Korneluk

Archiwum