10 stycznia 2009

O kontraktach na rok 2009

Z dniem 31 grudnia 2008 r. wygasa tzw. ustawa wedlowska, która zapewniła drugi strumień, niezależny od strumienia kontraktowego, tzw. produkt podwyżkowy, czyli pieniądze przeznaczone bezpośrednio na wynagrodzenia w lecznictwie zamkniętym. (…)
Nawet gdyby ktokolwiek podejrzewał złą wolę czy rządu, czy Narodowego Funduszu Zdrowia, nie ma możliwości prawnej, żeby Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał szpitalom mniej pieniędzy w kontraktach, niż przekazał w roku 2008 w wyniku połączenia dwóch strumieni. (…) A więc jeżeli gdziekolwiek pojawiają się pogłoski o tym, że pieniądze, które będą gwarantowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia na lecznictwo zamknięte, w roku 2009 będą niższe o 10, 15, 20, 30%, bo różne informacje otrzymujemy, to trzeba jednoznacznie stwierdzić, że nie, tak absolutnie nie będzie. (…)
Nie zwiększamy (…) strumienia pieniężnego kosztem większych nakładów pracy, a co za tym idzie – większych kosztów w lecznictwie zamkniętym (…).
Czy Ministerstwo Zdrowia może zapewnić, że nie będzie żadnych kłopotów w procedurze kontraktowej? Trzeba powiedzieć o jednej rzeczy – jeśli chodzi o to, na jakim etapie w tym momencie przy kontraktowaniu jest NFZ, to zasadniczo nie odbiega to od tego,
z czym mieliśmy do czynienia w latach poprzednich. Natomiast tak jak w przypadku każdych negocjacji, jeżeli ktoś mówi, że stawia 49 czy 51, druga strona mówi, że stawia 54 czy 55. Jednak jedno zastrzeżenie – (…) nie cała wartość strumienia „wedlowskiego” musi znaleźć odzwierciedlenie we wzroście ceny punktu, bo może, i znajduje, we wzroście taryf, zwłaszcza po wprowadzeniu w lipcu tego roku Jednorodnych Grup Pacjentów. (…)
Spotykamy się zarówno z przedstawicielami szpitali klinicznych, jak i z przedstawicielami urzędów marszałkowskich, którzy reprezentują szpitale wojewódzkie, a także z przedstawicielami samorządów reprezentujących głównie szpitale powiatowe, i staramy się badać, jak ta sytuacja wygląda. (…)
Jeżeli minister właściwy do spraw zdrowia poweźmie informacje o tym, że istnieje ryzyko zaprzestania świadczenia usług, zwraca się – jest to zapisane w ustawie o ZOZ-ach – do samorządu terytorialnego czy do jednostki organizacyjnej, która ma za zadanie zapewnić ciągłość tych świadczeń. Niemniej uważam, że do takich sytuacji nie dojdzie, ponieważ, tak jak powiedziałem, gwarantujemy, że pieniędzy w roku 2009 na lecznictwo zamknięte na pewno nie będzie mniej niż w roku 2008.  
 
Jakub Szulc
sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia
 
Fragmenty wystąpienia w czasie posiedzenia Sejmu,
4 grudnia 20008 r.
skróty eg

Archiwum