11 lipca 2005

Z Trybunału Konstytucyjnego

TK o ustawie restrukturyzującej należności od przedsiębiorców

Zmiana definicji niewypłacalności pracodawcy w znowelizowanej 3 lata temu ustawie o restrukturyzacji niektórych należności publicznoprawnych od przedsiębiorców była niezgodna z konstytucyjną zasadą zaufania obywateli do państwa i prawa – stwierdził w maju br. Trybunał Konstytucyjny.

Pytanie prawne w tej sprawie zadał Trybunałowi Sąd Rejonowy w Szczecinie. Rozpatrywał on sprawę dwojga pracow ników, z którymi likwidowany zakład pracy rozwiązał umowy, podobnie zresztą jak z kilkunastoma innymi pracownikami. Pracownicy, nie mogąc uzyskać wypłaty świadczeń od swojej firmy, wystąpili do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, ale tam także nie wypłacono im pieniędzy. Fundusz wypłacił je natomiast dziewięciu innym pracownikom tej firmy, bo wpłynęły one przed 1 października 2002 r., czyli przed dniem wejścia w życie ustawy, która znacząco zmieniła zasady wypłaty świadczeń.
Sędziowie TK nie mieli wątpliwości, że nowelizacja ustawy, wprowadzając zmianę w definicji niewypłacalności pracodawcy oraz ograniczając zakres ochrony roszczeń pracowniczych, pogorszyła sytuację prawną pracowników. Chodzi szczególnie o ochronę ich roszczeń w razie niewypłacalności pracodawcy, ponieważ zawężeniu uległa definicja niewypłacalności pracodawcy, ograniczono też zakres roszczeń zaspokajanych przez Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
„W świetle orzecznictwa TK istotnym elementem zasady ochrony zaufania obywatela do państwa i do prawa jest obowiązek poszanowania przez ustawodawcę interesów w toku, to znaczy przedsięwzięć gospodarczych i finansowych, rozpoczętych na gruncie dotychczasowych przepisów” – głosi uzasadnienie wyroku.
Jednocześnie sędziowie uznali, że przepisy przejściowe ustawy nowelizującej – „tylko pozornie” chroniły interesy pracowników, których roszczenia miałby zaspokoić Fundusz.
Trybunał stwierdził, że przyjęta w ustawie definicja spraw wszczętych jest niejasna i nie wykazuje żadnego związku z zasadami dotyczącymi wypłaty świadczeń pracownikom na podstawie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych. Wyrok jest ostateczny.

OZZL zaskarżył ustawę zdrowotną

W maju br. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Związek twierdzi, że poprzednia ustawa zdrowotna została uznana przez Trybunał za niekonstytucyjną, a zmiany wprowadzone do nowej są jedynie kosmetyczne.
Według OZZL, ustawa – poprzez tworzone w niej mechanizmy wpływające na wysokość wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia – doprowadzi do ich dyskryminacji. Zdaniem Związku, na taki stan wpływa fakt, że Narodowy Fundusz Zdrowia dysponuje ograniczoną ilością pieniędzy, zaś musi finansować nieograniczoną liczbę świadczeń opieki zdrowotnej. Aby spełnić warunki stawiane przez NFZ, placówki medyczne oszczędzają na pensjach personelu. Związkowcy uważają ponadto, że ustawa zdrowotna narusza zasady państwa prawnego w zakresie prawa do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej.
OZZL krytykuje także to, że ustawa w praktyce nie zawiera wykazu świadczeń, które NFZ jest zobowiązany finansować. TK orzekł, uzasadniając wyrok przy ocenie poprzedniej ustawy zdrowotnej, że wykaz taki może, ale nie musi, znaleźć się w nowej ustawie. Jeśli ustawodawca go nie określi, powinien ustalić jasne kryteria dostępu do świadczeń.

AK

Archiwum