20 lipca 2004

Anestezjolodzy bronią standardów

Zarząd Główny Związku Zawodowego Anestezjologów 9 czerwca br. w Łodzi opracował harmonogram działań, które mają spowodować wycofanie opracowanego i opublikowanego w kwietniu projektu nowego rozporządzenia ministra zdrowia dotyczącego wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej.
Projekt przewiduje likwidację tzw. standardów anestezjologicznych. Masowe protesty anestezjologów w 1997 roku doprowadziły do uregulowania kwestii wyposażenia i organizacji oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii w rozporządzeniu z dnia 27 lutego 1998 roku podpisanym przez ministra Wojciecha Maksymowicza. Rozporządzenie to (zwane potocznie „standardami anestezjologicznymi”) spowodowało, że na przestrzeni ostatnich lat uzyskano w polskich szpitalach znaczącą poprawę bezpieczeństwa operowanych pacjentów – dzięki odpowiedniej aparaturze monitorującej i anestezjologicznej oraz wprowadzeniu obowiązujących zasad postępowania. Próba likwidacji standardów wywołała zaniepokojenie i oburzenie całego środowiska anestezjologicznego.
W oświadczeniu profesora Leona Drobnika, wydanym w imieniu Zarządu Głównego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii, czytamy m.in.: projekt rozporządzenia przygotowany przez przedstawicieli władzy, wybieranej przez społeczeństwo, stanowi groźny sygnał działania na szkodę tegoż społeczeństwa. Zwiększenie zagrożenia życia poprzez pogorszenie warunków leczenia i nadzoru medycznego najciężej chorych, tym samym najbardziej uzależnionych od pomocy z zewnątrz, pacjentów operowanych i leczonych w oddziałach intensywnej terapii może być interpretowane tylko jako zupełny brak troski o społeczeństwo oraz wyraz pogardy dla ludzkiego życia.
Konsultant krajowy prof. Ewa Mayzner-Zawadzka w liście do ministra zdrowia napisała: Przypominamy, że nasza specjalność, jako pierwsza i jedyna, bardzo dużym kosztem okupiła wypracowanie i zatwierdzenie standardów postępowania w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. Nie wyobrażamy sobie powrotu do poprzedniego okresu i unicestwienia dorobku ostatnich lat, ale przede wszystkim obniżenia standardów postępowania i narażenia chorych na podwyższenia ryzyka powikłań anestezjologicznych i chirurgicznych. Jesteśmy przekonani, że Pan Minister uwzględni nasz głos i stanowisko w dalszych pracach nad projektem rozporządzenia.
Negatywne stanowisko w stosunku do projektu rozporządzenia wyraziło Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, podkreślając, że projekt zawiera liczne błędy i sprzeczności, dotyczy to m.in. nieuwzględnienia zawartych w obowiązującym obecnie rozporządzeniu tzw. standardów anestezjologicznych regulujących wyposażenie i organizację oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii, co zdaniem NRL „jest wręcz niedopuszczalne”.

Zarząd Główny ZZA wysłał informację dotyczącą projektu rozporządzenia do 750 szpitali, w których pracują anestezjolodzy. Wystosował listy protestacyjne do prezydenta i premiera. Anestezjolodzy przewidują ewentualne działania protestacyjne, jeśli Ministerstwo Zdrowia na konferencji uzgodnieniowej (której termin nie został jeszcze wyznaczony) nie uwzględni postulatów środowiska. Zwrócili się również do parlamentarzystów z prośbą o pomoc i interwencję w tej sprawie. Ü

Jerzy GRYGLEWICZ
wiceprzewodniczący
Zarządu Głównego Związku Zawodowego Anestezjologów

Archiwum