11 czerwca 2007

Spod kociej łapy

Była przecież w tym roku wysoka podwyżka, przeszło 30%. Ja chciałbym się w końcu dowiedzieć, jak to naprawdę jest, bo ja rozmawiałem z lekarzami tak prywatnie i oni mi mówią zupełnie co innego, niż wynika z różnych statystyk, które otrzymuję. To jest kwestia, którą będę z ministrem Religą wyjaśniał, bo po prostu z danych, które otrzymuję, wynika, że zarobki pielęgniarek np. są w dalszym ciągu niewysokie, ale jednak wyraźnie wzrosły, i pielęgniarek po
800 zł, mówię netto, na rękę, już nie ma, ale co innego mi mówią ludzie ze szpitali. Często jest tak, że to, co w statystyce widzę jako pensję właśnie pielęgniarki bez żadnych dodatkowych kwalifikacji, to jest wedle tego, co mi mówią lekarze, właśnie pensja lekarza. Chciałbym to mieć wyjaśnione do końca i o tym, oczywiście, jestem gotów rozmawiać.

Jarosław Kaczyński, premier RP,
w rozmowie z Jackiem Karnowskim,
„Sygnały dnia”, PR, 15 maja 2007 r.

Żadne cudowne odrodzenie moralne, żadna, najbardziej nawet radykalna podwyżka płac nie uzdrowi chorego systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Wcześniej czy później, kierując się pobudkami moralnymi, pacjenci zaczną walczyć o życie i zdrowie swoich najbliższych, wywierając coraz większy nacisk korupcyjny na lekarzy. Jeśli jedyną szansą przyspieszenia przyjęcia na oddział jest łapówka, większość z nas nie będzie miała żadnych zahamowań przed korumpowaniem lekarzy. Stając bowiem przed dylematem: ratować życie dziecka czy bezwzględnie respektować prawo karzące za korupcję – większość wrażliwych i przyzwoitych ludzi nie zawaha się złamać prawo.

Zbigniew Szawarski, etyk,
„Gazeta Wyborcza”,
26-27 maja 2007 r.

Czy nie spotykał się pan z opinią, że ryzykuje pan nadmiernie?
Mój nauczyciel prof. Dziatkowiak zawsze mi mówił – słuchaj, jeśli chory ma umrzeć i ty go nie zoperujesz, to umrze na pewno. Jeżeli zoperujesz i połowa chorych przeżyje, to warto to robić.
I ja tak robiłem. Podejmowałem się trudnych operacji. Robiłem operacje, gdzie nie tylko ryzyko samego zabiegu było wysokie, ale i koszty leczenia duże.

Doktor G.
w rozmowie z Elżbietą Cichocką
i Piotrem Pacewiczem,
„Gazeta Wyborcza”, 28 maja 2007 r.

Archiwum